Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Pamiątkowe urodziny podpułkownika Wietnamskiej Armii Ludowej w strefie trzęsienia ziemi w Mjanmie

NDO – Po powrocie do Wietnamu po prawie 10 dniach ratowania ofiar trzęsienia ziemi w Mjanmie, podpułkownik Nguyen Thang Anh (zastępca kierownika Działu Tłumaczeń w Departamencie Spraw Zagranicznych Ministerstwa Obrony Narodowej) wciąż nie może zapomnieć o niezapomnianych wspomnieniach z kraju goszczącego. Najbardziej wyjątkowym z nich jest „niespotykana” noc urodzinowa, której miał okazję doświadczyć.

Báo Nhân dânBáo Nhân dân23/04/2025


W rozmowie z reporterem gazety Nhan Dan, podpułkownik Nguyen Thang Anh powiedział: Dwa dni po katastrofie trzęsienia ziemi w Mjanmie otrzymał rozkaz wyjazdu na misję międzynarodową.

Z powodu krótkiego czasu na przygotowania, przed wyjazdem zdążył tylko powiedzieć Minhowi, swojemu choremu synowi, który został w domu: „Minh, zostań w domu i bądź grzeczny. Tata wyjedzie na kilka dni, a potem wróci do ciebie”. 4-letni chłopiec nie rozumiał, co się dzieje, po prostu uparcie przytulał się do swojej nogi i płakał.

Uczestnicząc po raz pierwszy w akcji ratunkowej za granicą, Zastępca Naczelnika Wydziału Tłumaczeń Departamentu Spraw Zagranicznych Ministerstwa Obrony Narodowej był odpowiedzialny za przeprowadzenie rozpoznania terenowego przed rozmieszczeniem sił. Był zatem pierwszą osobą, która dotarła do terenów silnie dotkniętych trzęsieniem ziemi. Był też bezpośrednim świadkiem wielu strat i cierpień w sąsiednim kraju.

Pamiątkowe urodziny podpułkownika Wietnamskiej Armii Ludowej w strefie trzęsienia ziemi w Mjanmie, zdjęcie 1

Podpułkownik Nguyen Thang Anh (po prawej) rozmawia z bangladeskimi służbami ratowniczymi na miejscu akcji poszukiwawczo-ratunkowej w Naypyidaw.

Wieczorem 1 kwietnia, po ciężkim dniu pracy i zjedzeniu szybkiego, prostego posiłku z kolegami z drużyny, podpułkownik Thang Anh pospiesznie wrócił do swojego małego pokoju i zadzwonił do rodziny. Dziś były urodziny podpułkownika Thang Anha. Dlatego szczególnie zależało mu na rozmowie z rodziną, najstarszą córką Lan Chi i „szeregowym” Nguyen Anh Minh, jak często nazywał swojego najmłodszego syna.

- Widziałeś dziś swojego tatę w telewizji, Minh? - zapytał.

- Tak, tato! - odpowiedział Minh.

- Dzisiaj są urodziny taty. Jaką piosenkę zaśpiewa mu Minh?

Z drugiej strony, 4-letni „szeregowy” zaśpiewał ojcu, mieszkającemu tysiące kilometrów dalej, piosenkę urodzinową w obcym języku. Piosenkę co jakiś czas przerywał niestabilny sygnał w epicentrum.

Po tym, jak powiedział Minhowi, żeby wziął lekarstwo na wyzdrowienie i obiecał, że wkrótce wróci bezpiecznie, ojciec czule przywitał się z rodziną i siedział tam przez chwilę. Powiedział: „Dzisiaj sprawdziłem w sumie pięć miejsc, w tym jedno, które pozostawiło mnie bez słowa. Pod zrujnowanym domem wciąż leżało pięcioro dzieci poniżej 10. roku życia i kobieta. Na zewnątrz pogrążeni w żałobie rodzice wciąż stali i siedzieli, zaglądając do środka. Wtedy pomyślałem, że to, że dziś wieczorem mogę wrócić do domu, zadzwonić i porozmawiać z moimi dziećmi w ich urodziny, to niezwykle szczęśliwy i radosny gest”.

Urodziny za granicą nie mają świeczek, kwiatów, tortów ani zbyt wielu życzeń. Jest tylko rozmowa telefoniczna przez granicę z niestabilnym sygnałem. Ale dla podpułkownika Thang Anha to najważniejsze urodziny w ponad 20-letniej służbie wojskowej…

Niewinne życzenia z Wietnamu dodały mu sił i determinacji, by wypełnić swoją misję i nie poddać się podczas akcji ratunkowych i pomocy humanitarnej w Mjanmie.

Pamiątkowe urodziny podpułkownika Wietnamskiej Armii Ludowej w strefie trzęsienia ziemi w Mjanmie, zdjęcie 2

Podpułkownik Thang Anh zadzwonił do Minha - młodego szeregowego z Myanmaru.

Pamiątkowe urodziny podpułkownika Wietnamskiej Armii Ludowej w strefie trzęsienia ziemi w Mjanmie, zdjęcie 3

Powiedz synowi, żeby wziął lekarstwo i szybko wyzdrowiał. „Kiedy wrócimy do domu, zabiorę was oboje” – powiedział podpułkownik Thang Anh.

Pamiątkowe urodziny podpułkownika Wietnamskiej Armii Ludowej w strefie trzęsienia ziemi w Mjanmie, zdjęcie 4

Niewinne życzenia z Wietnamu dodały mu sił i determinacji, by wypełnić swoją misję i nie poddać się podczas akcji ratunkowych i pomocy humanitarnej w Mjanmie.

Źródło: https://nhandan.vn/sinh-nhat-dang-nho-cua-trung-ta-quan-doi-nhan-dan-viet-nam-trong-vung-dong-dat-myanmar-post871649.html




Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Ho Chi Minh City przyciąga inwestycje od przedsiębiorstw z bezpośrednimi inwestycjami zagranicznymi (FDI) w nowe możliwości
Historyczne powodzie w Hoi An widziane z samolotu wojskowego Ministerstwa Obrony Narodowej
„Wielka powódź” na rzece Thu Bon przewyższyła historyczną powódź z 1964 r. o 0,14 m.
Płaskowyż Dong Van Stone – rzadkie na świecie „żywe muzeum geologiczne”

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Podziwiaj „Zatokę Ha Long z lądu” – właśnie trafiła na listę najpopularniejszych miejsc na świecie

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt