Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Dramatyczna zmiana dzięki nauczaniu skoncentrowanemu na uczniu

Công LuậnCông Luận01/01/2024

[reklama_1]

Szczęśliwe szkoły: nasza przyszłość

Rok szkolny 2022-2023 jest uznawany za kluczowy dla innowacji. W tym kontekście budowanie „Szczęśliwych Szkół” jest uważane za jedno z głównych zadań sektora edukacji . Wcześniej, w Rezolucji nr 29-NQ/TW, podkreślono również punkt widzenia: „Zdecydowane przesunięcie procesu edukacyjnego z głównego przekazywania wiedzy na kompleksowe rozwijanie zdolności i cech uczniów”. Dobrą wiadomością jest to, że oprócz negatywnych stron edukacji w 2023 roku, takich jak problem przemocy w szkole, powszechna sytuacja dodatkowego nauczania i uczenia się, która sprawia, że ​​osoby dbające o edukację czują się niepewnie, a nawet bezradnie, gdzieś tam wciąż istnieją szkoły, nauczyciele i wykładowcy, którzy starają się stworzyć szczęśliwe środowisko edukacyjne dla swoich uczniów. Noworoczny numer gazety „Journalist & Public Opinion” z 2024 roku pragnie przedstawić kilka inicjatyw mających na celu stworzenie „szczęśliwych szkół” – modeli, które warto podsumować i powielić, ponieważ nie tylko rozwiązują one problem dezorientacji, ale także otwierają obiecującą przyszłość dla edukacji w kraju.

10 lat na ścieżkę

W zwierzeniach reporterowi gazety „Journalist & Public Opinion”, pan Nguyen Van Hoa – dyrektor szkoły Nguyen Binh Khiem – powiedział: W 1993 roku, kiedy zakładał system szkolnictwa Nguyen Binh Khiem, mylił się, sądząc, że prawdziwa szkoła to taka, która kształci wielu dobrych uczniów, a sukces edukacji polega na kształceniu dobrych uczniów, utalentowanych ludzi. W tamtych czasach większość rodziców pragnęła, aby ich dzieci dobrze się uczyły. Wielu ludzi było gotowych bić swoje dzieci, wywierać na nie presję, a nawet używać ostrych słów, ponieważ ich dzieci nie uczyły się tak dobrze, jak oczekiwali tego rodzice.

W szkole nauczyciele pielęgnują marzenie o wychowaniu wielu dobrych uczniów, marzenie o zostaniu dobrymi nauczycielami, o sławie, ponieważ wielu uczniów zdobyło nagrody dla wybitnych uczniów na szczeblu wojewódzkim i krajowym. „ Z tego rodzi się presja i przemoc w szkole. Zmusza się uczniów do nauki, myśląc, że każdy uczeń może być dobry, a jeśli nie, to tylko dlatego, że jest leniwy i głupi. Są bici, karceni i upokarzani tylko z powodu tych pragnień” – powiedział pan Hoa.

zmienić standard nauczania skoncentrowanego na uczniu obraz 1

Pan Nguyen Van Hoa – Przewodniczący Rady Szkoły Nguyen Binh Khiem.

Nie ma złych uczniów, nauczyciele muszą mieć wiarę w swoich uczniów.

Dr Nguyen Tung Lam – wiceprezes Wietnamskiego Stowarzyszenia Psychologii Edukacyjnej, przewodniczący Rady Edukacyjnej Liceum Dinh Tien Hoang (Hanoi) – stwierdził, że nie ma złych uczniów. Nauczyciele i szkoły muszą wierzyć w swoich uczniów. Budowanie szczęśliwej szkoły musi służyć rozwojowi ludzi, nauczycieli i uczniów; w tym dyrektor ma szczególnie ważną misję.

Szkoła Nguyen Binh Khiem jest szkołą prywatną, nawet dyrektor taki jak pan Hoa pragnie rekrutować wielu uczniów, i to zdolnych. Kiedyś miał ambicję zbudować swoją szkołę na wzór szkół publicznych – tylko wtedy rodzice czuliby się na tyle bezpiecznie, by posyłać tam swoje dzieci. Przez 10 lat ta prywatna szkoła walczyła o swoją pozycję, ale rezultaty nie były zgodne z oczekiwaniami.

Nauka i praktyka zgodnie z metodami nauczania i zarządzania obowiązującymi w szkołach publicznych nie są stabilne. Pojawia się zbyt wiele problemów, takich jak bezpieczeństwo w szkole i przemoc w szkole. Organizacja całodziennego nauczania staje się coraz bardziej skomplikowana. Tymczasem uczniowie szkół prywatnych są „poniżej standardów”. Są leniwi, rozbrykani, niegrzeczni, kłótliwi, tworzą gangi, by się bić i zakochiwać… Nauczyciele muszą zmagać się z uczniami od rana do wieczora, zwłaszcza w klasach z wieloma „uczniami sprawiającymi problemy”. Nauczyciele są zestresowani, wielu z nich nie wytrzymuje i musi porzucić szkołę i swój zawód” – zwierzył się pan Hoa.

Wszyscy starali się jak mogli, ale każdego dnia dyrektor szkoły musiał być świadkiem wielu scen, w których uczniowie „przeszkadzali”, odmawiali nauki, bili się, kłócili i przeklinali nauczycielkę. Nauczycielka została znieważona, pozwała dyrektorkę, domagała się przywrócenia jej honoru i zrezygnowała. Dyrektorka została pozwana przez rodziców, stając się „grzesznicą” w obliczu oczekiwań rodziców wobec swoich dzieci. W tym bałaganie pan Hoa musiał wielokrotnie wykrzykiwać: „Dlaczego życie dyrektora jest takie nędzne!”.

Aby sprostać presji ze strony rodziców, którzy chcą, aby ich dzieci dobrze radziły sobie w szkole, szkoły i nauczyciele wdrożyli środki z wieloma surowymi zasadami i przepisami, surową dyscypliną, kierując się zasadą „oszczędzaj rózgę, a rozpieszczaj dziecko”. Dzieci w szkole są pod presją, znudzone i destrukcyjne. „ Codziennie muszę stawiać czoła trudnym sytuacjom. Moje włosy szybko posiwiały” – zwierzył się pan Hoa.

Do wysiłku, aby „uszczęśliwić dzieci, pokochać szkołę, pokochać nauczycieli”

W obliczu tak wielu pozornie beznadziejnych problemów pan Hoa zaczął dostrzegać ograniczenia w podejściu szkoły do ​​edukacji, więc postanowił wprowadzić zmiany.

Przekonywał nauczycieli, aby nie narzekali i nie krytykowali uczniów, nie oceniali ich na podstawie wyników, nie wywierali na nich większej presji, lecz byli szczęśliwi, tworząc przyjazną i pełną miłości atmosferę w szkole i w każdej klasie.

Zachęcał nauczycieli, aby każdy uczeń, niezależnie od okoliczności, rozwijał się lepiej niż on sam, a jego rodzice byli szczęśliwi i pewni siebie. „ Pocieszam siebie i moich nauczycieli, moi uczniowie są tacy sami, nasza szkoła jest obecnie taka sama. Nie powinniśmy się katować, problem polega na tym, aby dzieci były szczęśliwe, kochały szkołę, kochały nauczycieli i czerpały radość z chodzenia do szkoły, wtedy ich nauka będzie się rozwijać ” – powiedział nauczyciel Nguyen Van Hoa.

Stopniowo nauczyciele w szkołach zdali sobie sprawę, że uczenie się to tylko jedna z wielu ludzkich zdolności. Można się uczyć słabo – dziś nazywa się to „trudnością w nauce przedmiotu”… ale żadne dziecko nie jest słabe. Uczniowie posiadają również wiele innych zdolności, które są ukrytymi kopalniami złota w każdym dziecku, a których edukacja jeszcze nie odkryła . Nauczyciele i szkoły muszą znaleźć sposób, aby uczniowie mogli ujawnić i rozwinąć tę zdolność, aby mogli stać się jasnymi punktami. To obowiązek nauczycieli, misja wychowawców.

zmień sposób myślenia o nauczaniu skoncentrowanym na uczniu obraz 2

Kształcenie ukierunkowane na rozwój każdego ucznia przyniosło nieoczekiwane rezultaty w szkole Nguyen Binh Khiem w Cau Giay w Hanoi.

Od tamtej pory w szkole Nguyen Binh Khiem uczniowie nie są już zmuszani do nauki. Wręcz przeciwnie, nauczyciele kochają dzieci, rozumieją każdego ze swoich uczniów, słuchają i rozumieją ich uczucia, inspirują do nauki i wytrwale pracują dzień po dniu, miesiąc po miesiącu. Wszyscy rozumieją, że uczymy dzieci dla nich samych, aby pomóc im się rozwijać. Każdy nauczyciel stara się pomóc uczniom zrozumieć, że nauka nie jest już „strachem”, „torturą”, że patrzenie na nauczycieli nie jest jak „horror”, wręcz przeciwnie, widząc tylko radość, dzieci będą się uczyć, uczyć nowych rzeczy, polubią naukę. Wtedy uczniowie szkoły stopniowo się rozwijają.

W szkole Nguyen Binh Khiem nauczyciele nie patrzą już na dzieci oczami „klasyfikatorów uczniów, słabych, przeciętnych i wyjątkowych”. Dlatego ci sami nauczyciele, te same dzieci, ale teraz nauczyciele postrzegają je jako godne miłości i są gotowi obdarzyć je miłością i opieką. Punktem wyjścia zmian w szkole jest pragnienie „nauczenia uczniów, jak być dobrymi ludźmi”.

Chodzi po prostu o to, by uczniowie chodzili do szkoły każdego dnia, nie obijali się, nie byli dziećmi ulicy, nie stawali się złymi ludźmi. Nauka zależy od każdego ucznia, od uczenia się tyle, ile się da, a nie od zmuszania każdego ucznia do bycia grzecznym. W ten sposób, dzięki wytrwałości, każdego dnia uczniowie robią postępy, lubią chodzić do szkoły, uczą się pilniej i robią większe postępy. W pewnym momencie uczniowie tej szkoły, pomimo bardzo niskich wymagań wstępnych, osiągają wyniki porównywalne z wynikami innych znanych szkół publicznych...

Pan Hoa podkreślił: „ Szczęśliwa szkoła to nasza przyszłość. Na szczęście ta rzeczywistość uświadamia nam prawdziwy cel edukacji. Zdajemy sobie sprawę, że celem edukacyjnym szkoły musi być przede wszystkim „postęp i rozwój każdego dziecka”, a nie oceny i osiągnięcia. Motto edukacyjne mojej szkoły „Troska o każdego ucznia, pomoc każdemu uczniowi w rozwoju” narodziło się już w najtrudniejszych momentach na samym początku”.

Początkowe sukcesy szkół takich jak Nguyen Binh Khiem pozwoliły dostrzec ideę szczęśliwych szkół, a w rezultacie narodziło się wiele dobrych praktyk i dobrych modeli, które zmieniły oblicze edukacji w wielu miejscowościach.

Trinh Phuc



Źródło

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Ho Chi Minh City przyciąga inwestycje od przedsiębiorstw z bezpośrednimi inwestycjami zagranicznymi (FDI) w nowe możliwości
Historyczne powodzie w Hoi An widziane z samolotu wojskowego Ministerstwa Obrony Narodowej
„Wielka powódź” na rzece Thu Bon przewyższyła historyczną powódź z 1964 r. o 0,14 m.
Płaskowyż Dong Van Stone – rzadkie na świecie „żywe muzeum geologiczne”

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Podziwiaj „Zatokę Ha Long z lądu” – właśnie trafiła na listę najpopularniejszych miejsc na świecie

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt