Na kampusie Uniwersytetu Technologicznego w Ho Chi Minh City, studentka pierwszego roku Le Kieu Han (19 lat) siedziała i przeglądała strony książki. Otworzyła telefon i sprawdziła, czy w grupie studentów niepełnoetatowych pojawił się jakiś nowy plan zajęć.
Studentka pierwszego roku Le Kieu Han zawsze stara się jak może, żeby się uczyć. Studiuje analitykę danych na Uniwersytecie Technologicznym w Ho Chi Minh City – Zdjęcie: YEN TRINH
Studentka pierwszego roku z Phu Yen miała smutne dzieciństwo, gdy jej rodzice się rozwiedli. Mieszkała z dziadkami od 6. roku życia. Teraz jej dziadkowie są starzy, słabi i nie mogą pracować.
Pokonywanie błędu w dążeniu do osiągnięcia obszaru danych i sztucznej inteligencji
W deszczowe popołudnia w Ho Chi Minh City Han bardzo tęskni za swoim małym domkiem na wsi i dziadkami. Na wsi robi się zimno, a jej dziadek ma silne bóle stawów...
Le Kieu Han ma nadzieję zostać w przyszłości analitykiem danych – zdjęcie: YEN TRINH
W zeszłym roku studiowała finanse i bankowość na dużym uniwersytecie. Jej rodzina pożyczyła 20 milionów VND, aby opłacić jej czesne i pokryć koszty utrzymania.
Wyczerpana korepetycjami i pracą modelki na zajęciach z makijażu, a także zdając sobie sprawę, że kierunek studiów jej nie odpowiada, Han zrezygnowała po jednym semestrze. Decyzja ta wymagała od niej dużo namysłu, ale była zdecydowana, że nie będzie żałować.
Dług wciąż trzeba było spłacić. Pracowała na dwóch etatach. Trzy wieczory w tygodniu udzielała korepetycji z matematyki.
„Codziennie chodzę do studiów makijażu, siedząc przez około 5 godzin, podczas gdy uczniowie robią mi makijaż. Za każdym razem dostaję 150 000 VND. Czasami chodzę do dwóch miejsc, na przykład do Thu Duc City i District 12” – powiedziała.
Poza zajęciami pierwszoroczniaczka Le Kieu Han pozuje na zajęciach z makijażu. Za 5 godzin otrzymuje 150 000 VND – zdjęcie: YEN TRINH
Oszczędzała pensję na karcie kredytowej, nie śmiejąc kupować ani jeść niczego drogiego. Zeszłego lata spłaciła dług w wysokości 20 milionów VND plus 5 milionów VND odsetek.
Z powodu napiętego grafiku nowa studentka tymczasowo przerwała korepetycje. Zazwyczaj nie jadła śniadań. Na lunch kupowała lunchbox za 25 000 VND, a na kolację jadła chleb, mokry papier ryżowy lub makaron instant, co pozwalało jej wydawać około 50 000 VND dziennie.
Stało się tak, ponieważ „poluzowała” sznurki od portfela. Kiedy po raz pierwszy przyjechała do Ho Chi Minh, zdarzały się dni, kiedy wydawała tylko 30 000 VND, resztę przeznaczała na spłatę długów… To był błąd, który przyniósł jej cierpienie, ale wzięła za niego odpowiedzialność.
Le Kieu Han nadal nosi plecak, który kupiła w zeszłym roku, do noszenia książek. Rozpoczął się nowy rok szkolny, a ona prawie nic nie kupuje – Zdjęcie: YEN TRINH
Studentka pierwszego roku wybrała naukę o danych . Ludzie często mówią, że to kierunek suchy, odpowiedni dla chłopców, i faktycznie w klasie jest tylko kilkanaście dziewcząt, ale Han uważa, że ten kierunek jest coraz bardziej potrzebny.
Han powiedział: „Zazwyczaj jeżdżę autobusem do szkoły i pracy. W dni, kiedy pracuję po godzinach i wracam późno do domu, oszczędzam pieniądze, żeby złapać taksówkę motocyklową”.
Ao dai, o które prosiłeś, załóż je i zostaw dla mnie
Odkąd Han poszedł do szkoły daleko, mały dom położony głęboko w zaułku w dzielnicy Phu Thu (miasto Phu Thu, dzielnica Tay Hoa, Phu Yen), który rzadko wypełniał się śmiechem, stał się jeszcze cichszy. Widząc nadchodzących gości, dziadkowie Hana, opierając się na laskach, z trudem schodzili po schodach.
Dziadkowie nowej uczennicy Le Kieu Han martwią się o przyszłość swojej wnuczki - Zdjęcie: MINH CHIEN
Pani Huynh Thi Kim (75 lat, babcia Hana) powiedziała, że matka Hana nie kontaktowała się z nią od kilku lat. „Kiedy rodzice Hana rozwiedli się po raz pierwszy, najstarsza córka poszła za ojcem, a najmłodsza za matką. Ale tak bardzo płakała, że ojciec wysłał ją do dziadków, aby ją wychowali do dziś. Żal mi tylko dzieci, które wciąż mają ojca i matkę, ale nikt się nimi nie opiekuje. Niczym nie różnią się od sierot” – powiedziała.
Z powodu braku rodzicielskiej miłości, dzieciństwo Han i jej sióstr nie było zbyt satysfakcjonujące. Musiały prosić sąsiadów o wszystkie ubrania i książki.
Stary ao dai, o który poprosiła babcia Le Kieu Hana dla dwóch sióstr - Zdjęcie: MINH CHIEN
Babcia Han poprosiła o naprawę jej ao dai. Kiedy młodsza siostra Han poszła do liceum, mogła znowu nosić ao dai. Często, gdy rano szły do szkoły, ryż z poprzedniego wieczoru był zimny, więc obie siostry musiały znosić głód.
„Kiedyś hodowaliśmy krowę, ale w 2022 roku miałam udar, więc sprzedałam ją na leczenie. Teraz nie mamy już nic. Wolałabym być młoda i pracować jako najemna pomoc domowa, żeby wychować wnuka. Ale moi dziadkowie ciągle chorują…” – powiedziała.
Pani Kim martwi się, nie wiedząc, czy jej wnuk przetrwa cztery lata studiów. „Czuję się tak bezradna, że nie mogę mu nic dać, więc leżę bezsennie całą noc, myśląc o tym i płacząc”.
Le Kieu Han ciężko się uczy, aby zdobyć dobrą pracę, opiekować się dziadkami, a później wysłać młodszą siostrę na studia - Zdjęcie: YEN TRINH
Smutna, ale dumna, powiedziała: „Han jest bardzo dobrym uczniem. Moje drewniane szafki są pełne certyfikatów. Od małego uczył się sam i nie uczęszczał na dodatkowe zajęcia, bo nie miał pieniędzy, żeby za nie zapłacić.
Ona i jej młodsza siostra wiedziały, że nie mają rodziców, więc wróciły do domu zaraz po szkole. Bała się, że ktoś zapyta, gdzie są jej rodzice. Za każdym razem, gdy pytali, było jej tak przykro, że płakała.
Rodzice się rozwiedli, Le Kieu Han mieszkała z dziadkami od 6. roku życia - Zdjęcie: YEN TRINH
Pan Luong Van Tu (83 lata, dziadek Hana), mimo poważnego niedosłuchu, wciąż uważnie słuchał rozmowy. Zwierzył się, że staruszkowie będą żyć tak długo, jak to możliwe, mając jedynie nadzieję, że ktoś pomoże dzieciom ukończyć edukację i znaleźć jakieś zajęcie, które pozwoli im zarobić na życie.
„Oboje pracują dodatkowo latem i przeznaczają te pieniądze na opłacenie szkoły w ciągu roku. Oboje są dobrymi uczniami. Rezygnacja w połowie byłaby stratą” – powiedział pan Tu.
Ucz się dobrze, aby zmieniać i wychowywać bliskich
Mówiąc o życiu na wsi, głos studentki zniżył się. Jej dziadkowie byli źródłem miłości dla niej i jej siostry. Jej rodzina była biedna, a kuzyn często pomagał jej w opłacaniu czesnego w liceum, więc Han zawsze zdawała sobie sprawę, że musi się dobrze uczyć.
Był czas, kiedy dziadek Hana musiał sprzedawać losy na loterię, żeby związać koniec z końcem. Rodzina miała tylko dwa akry pól ryżowych. Kilka lat temu jego dziadkowie zmagali się z upałem i deszczem, ale teraz musieli polegać na wujkach, którzy zajmowali się rolnictwem.
„Po ukończeniu studiów będę miał pieniądze na opłacenie edukacji mojej siostry i opiekę nad dziadkami. Tam, gdzie mieszkam, dzieci niewiele wiedzą o technologiach informatycznych. Jeśli będę miał okazję, będę ich uczył”, zwierzył się Le Kieu Han.
Moi dziadkowie cierpieli na nadciśnienie i choroby wieku starczego i musieli być hospitalizowani. Han powiedziała, że jest jej go żal, ponieważ „teraz mniej je i jest słabszy”.
„Często powtarzał swoim dzieciom i wnukom, żeby się starali, skupili się na nauce w mieście i dbali o zdrowie, kiedy pracują na pół etatu. Nie znał się na technologii, a w domu nie było Wi-Fi, więc często dzwoniłem do niego w południe, bo ludzie na wsi kładą się spać bardzo wcześnie” – powiedział Han.
Le Kieu Han jeździ do szkoły i pracuje na pół etatu autobusem, aby zaoszczędzić pieniądze - Zdjęcie: YEN TRINH
W liceum Han była świetną uczennicą. Zdobyła trzecie miejsce w prowincjonalnym konkursie fizycznym dla uczniów klas 11, a ostatnio uzyskała 904 punkty w teście predyspozycji . Te czynniki pomogły jej dostać się na Politechnikę, blok A1 z matematyki, fizyki i języka angielskiego.
Wyniki Le Kieu Han w 12. klasie. Przez trzy lata liceum była wzorową uczennicą ze średnią ocen 9,0. Zdjęcie: YEN TRINH
Młodsza siostra Han jest w 11. klasie, a jej rodzina ma nadzieję, że pójdzie na studia, ale trudności zawsze ją dręczą. „Kiedy skończę szkołę i będę miała pieniądze, zajmę się edukacją siostry i dziadków. Tam, gdzie mieszkam, dzieci wciąż niewiele wiedzą o technologiach informatycznych, jeśli tylko będę miała ku temu warunki, będę im pomagać” – zwierzyła się Han.
Dziewczynka zdawała się dokładnie wiedzieć, czego chce. Nowa uczennica podzieliła się: „Praca na pół etatu pomaga mi zarabiać na życie, uczyć się zarządzania czasem i ćwiczyć umiejętności interpersonalne. Będę uczestniczyć w większej liczbie zajęć pozalekcyjnych. Wierzę, że kiedy dajesz z siebie wszystko i wytrwale pokonujesz wszelkie przeszkody, możesz się wykazać, niezależnie od płci czy okoliczności”.
Uczeń jest dobry, potrafi się dzielić i często ma problemy z oddychaniem.
Pani Nguyen Thi Thanh Loan, nauczycielka w liceum Le Hong Phong (Phu Yen) przez trzy lata, powiedziała, że pomimo trudnych warunków, Han była bardzo pracowita. Uczyła wiele pokoleń uczniów, ale na niej Han zrobiła największe wrażenie. Han była dobrą uczennicą, pilną i bardzo wyrozumiałą, jeśli chodzi o dzielenie się z uczniami mającymi trudności w klasie i szkole. „Jest bardzo otwartą i pogodną dziewczynką, ale też bardzo emocjonalną. Kiedy ktoś pyta lub mówi o jej rodzinie, zawsze się wzrusza. Wiem, że właśnie dostała się na Uniwersytet Technologiczny w Ho Chi Minh i cieszę się z jej szczęścia. Mam tylko nadzieję, że otrzyma wsparcie i nie odłoży na później swoich marzeń” – powiedziała.Zapraszamy do przyłączenia się do Wsparcia Szkoły.
Program Wsparcia Szkół 2024 gazety Tuoi Tre wystartował 8 sierpnia, mający na celu przyznanie 1100 stypendiów o łącznym koszcie ponad 20 miliardów VND (15 milionów VND dla nowych uczniów w trudnej sytuacji, 20 specjalnych stypendiów o wartości 50 milionów VND/stypendium na całe 4 lata nauki i wyposażenie do nauki, prezenty...). Pod hasłem „Żaden młody człowiek nie może iść do szkoły z powodu ubóstwa” i „Nowi uczniowie napotykają trudności, jest Tuoi Tre ” – jako zobowiązanie do wspierania nowych uczniów w ciągu ostatnich 20 lat Tuoi Tre . Program otrzymał dotacje i wsparcie od Funduszu „Rolników Towarzyszących” – Binh Dien Fertilizer Joint Stock Company, Funduszu Promocji Edukacji Vinacam – Vinacam Group Joint Stock Company oraz klubów „Nghia Tinh Quang Tri” i Phu Yen; Klub „Wsparcie dla Szkoły” Thua Thien Hue, Quang Nam-Da Nang, Tien Giang-Ben Tre oraz Klub Biznesowy Tien Giang, Ben Tre w Ho Chi Minh, wietnamska firma Dai-ichi Life, pan Duong Thai Son i przyjaciele, firmy oraz liczna grupa czytelników gazety Tuoi Tre ... Ponadto, spółka akcyjna Vinacam Group Joint Stock Company ufundowała 50 laptopów dla nowych uczniów ze specjalnymi trudnościami, którzy nie mają sprzętu do nauki, o wartości około 600 milionów VND, a Nestlé Vietnam Co., Ltd. ufundowała 1500 plecaków o wartości około 250 milionów VND. Wietnamsko-Amerykański System Języka Angielskiego ufundował 50 bezpłatnych stypendiów językowych o wartości 625 milionów VND. Za pośrednictwem Banku Państwowego, Bank Handlowy Bac A ufundował 1500 książek na temat edukacji finansowej, ucząc nowych uczniów umiejętności zarządzania finansami...Tuoitre.vn
Source: https://tuoitre.vn/thieu-tinh-thuong-cha-me-lam-mau-trang-diem-kiem-song-la-hs-gioi-tinh-tan-sv-dh-bach-khoa-tp-hcm-20241105094959373.htm#content-7
















Komentarz (0)