Uczestnicząc w programie „Piękne Siostry, Które Robią Fale”, Quynh Nga zaimponowała swoim pełnym zaangażowaniem. Po odpadnięciu z programu, piosenkarka dołączyła do grona „odrodzonych” pięknych sióstr, przygotowując się do powrotu do programu.
W rozmowie z reporterką VTC News , Quynh Nga szczerze przyznała, że nie stawiała sobie żadnych celów, zgadzając się na udział w programie „pięknej siostry”. Sama piosenkarka i aktorka przyznała również, że „więcej zyskała, niż straciła” uczestnicząc w programie.
– Niedawno organizatorzy programu „Piękna siostra, która ujeżdża wiatr i przełamuje fale” ogłosili, że znalazła się Pani na liście pięknych sióstr, które zostały „odrodzone”. Jak się Pani z tym czuje?
Jestem bardzo szczęśliwy, ponieważ odpadłem, a potem „odrodziłem się”, co oznacza, że publiczność nadal chce, żebym wrócił do programu. Mam nadzieję, że wracając do programu, będę mógł zrobić wszystko, co chcę, w nadchodzącym występie.
Oczywiście byłem mentalnie przygotowany, żeby dać z siebie wszystko, ale niezależnie od tego, czy wziąłem udział, czy nie, i tak był to świetny występ.
Quynh Nga należy do grupy pięknych kobiet, które właśnie zostały „odrodzone”.
- Co przygotujesz na nadchodzący występ, kiedy już „odpoczniesz”?
Nie wiem jeszcze, co zaprezentuję na nadchodzącym koncercie. Wiem też, że runda reaktywacyjna nie będzie tak prosta, jak poprzednie, ale będzie miała rundę pucharową z udziałem członków innych zespołów.
Jestem bardzo zdenerwowany, nie wiedząc, jakie będą wybory wszystkich. Ja sam, znając listę piosenek i członków zespołu rekonstrukcyjnego, jestem również ciekaw i martwię się, jak podzielą się nimi wszyscy.
- Program spotyka się z mieszanymi opiniami widzów. Wiele osób uważa, że kryteria eliminacji pięknych kobiet są niesprawiedliwe. Sam jesteś uczestnikiem programu i również zostałeś wyeliminowany. Co o tym sądzisz?
Dołączyłem do spektaklu z radosnym i zrelaksowanym nastawieniem. Oczywiście, byłem smutny, gdy odpadłem, ale biorąc pod uwagę podróż, jaką przeszedłem w „Pięknej siostrze” „Riding the Wind” i „Breaking the Waves” , czułem, że moje występy były bardzo kompletne.
Jeśli chodzi o negatywne opinie, myślę, że każdy program je ma. Czasami nie wszystko idzie po naszej myśli, więc spójrzmy na pozytywną stronę.
Quynh Nga podzieliła się: „Czuję, że dałam bardzo kompletne występy”.
- Zanim program się rozpoczął, wzbudziłeś kontrowersje, prosząc o głosy, a potem odpadłeś dość wcześnie. Czy żałujesz udziału w programie „Piękna siostra ujeżdża wiatr i przełamuje fale”?
To prawda, że podczas uczestnictwa w programie spotkałam się z rzeczami, których się nie spodziewałam. Ale myślę, że najlepsze w programach „Piękna siostra na wietrze” i „Przełamując fale” jest to, że dają one możliwość nawiązania kontaktu między pięknymi siostrami.
Bez tego programu, kiedy piękne damy spotykały się na pokazach lub programach, prawdopodobnie po prostu witały się uprzejmie. Jednak po udziale w programie wszystkie stały się sobie o wiele bliższe.
Przechodząc razem przez tę podróż, płacząc i śmiejąc się razem, wszyscy lepiej się zrozumieją. To jest największe znaczenie, jakie program niesie siostrom.
Dzięki programowi widzowie dowiedzą się również więcej o artystkach. Sama pokonałam wiele wyzwań, których, gdybym nie wzięła udziału w programie, prawdopodobnie nie wiedziałabym, że posiadam, dlatego uważam, że moja podróż w spektaklach „Piękna siostra: Jeżdżąc na wietrze” i „Przełamując fale” była bardzo satysfakcjonująca.
Quynh Nga jest zadowolona z podróży w odcinku „Piękna siostra jadąca na wietrze i łamiąca fale”.
- Postrzegasz ten program jako podróż łączącą piękne kobiety. Która z nich zrobiła na Tobie największe wrażenie?
Osobą, która zrobiła na mnie największe wrażenie, była Ninh Duong Lan Ngoc. Przed dołączeniem do programu nigdy jej nie spotkałem ani nie miałem z nią kontaktu, ale myślałem, że będzie jej trudno dogadać się ze wszystkimi.
Jednak kiedy dołączyłam do programu, zdałam sobie sprawę, że jest bardzo uroczą i towarzyską dziewczynką. Szybko się zaprzyjaźniłyśmy. Mam nadzieję, że po zakończeniu programu „Piękna siostra ujeżdża wiatr i przełamuje fale” będę miała więcej okazji do współpracy z Ngoc.
Oprócz Ninh Duong Lan Ngoc, jestem szczególnie pod wrażeniem Trang Phap. Jest drobna, ale zawsze pełna energii i bardzo utalentowana.
- Wiele osób uważa, że teleturnieje są zbyt głośne, pełne skandali i mają znaczący wpływ na wizerunek uczestniczących w nich artystów. Co o tym sądzisz?
Myślę, że teleturnieje są fajne. Są fajne, bo są „prawdziwe”. W teleturniejach nie ma zbyt wielu aranżacji ani scenariuszy, więc ludzie mogą się swobodnie wyrażać.
Oczywiście, biorąc udział w teleturnieju, musimy pogodzić się z tym, że nie zawsze wszystko pójdzie po naszej myśli. Ale kiedy dołączyłem do programu, postanowiłem pokazać się tylko z jak najlepszej strony, a to, jak publiczność to oceni, zależy od niej.
Quynh Nga jest pod szczególnym wrażeniem Ninh Duong Lan Ngoc i Trang Phap.
- Czego oczekujesz biorąc udział w tym programie?
Jak już wspomniałem, dołączyłem do programu z nastawieniem: „Nie mam nic do stracenia”. Nie jestem osobą bardzo znaną, więc jeśli odpadnę na początku programu, nie mam nic do stracenia.
Wręcz przeciwnie, dołączając do programu dostałam wiele rzeczy: zyskałam więcej bliskich mi sióstr, więcej ludzi, którzy mnie kochali, stanęłam na dużej scenie z silną ekipą za sobą.
Z takim nastawieniem myślę, że mogę zostać w programie tak długo, jak to możliwe. Jeśli będę musiał przerwać już po pierwszych odcinkach, to będzie to całkowicie normalne, bo może mój los w tym programie jest już tak odległy.
Nie mam żadnych oczekiwań co do tego, co mogę osiągnąć ani jak daleko zajdę, bo w programie jest tak wielu utalentowanych ludzi. W każdym programie są tacy, którzy odpadają, i tacy, którzy zachodzą daleko, to zupełnie normalne.
Jeśli po tym programie dostanę więcej zaproszeń do wzięcia udziału w innych teleturniejach, to i tak je przyjmę, bo uwielbiam się bawić!
An Nguyen
Źródło






Komentarz (0)