Liu Qiping (ur. 2007 w Hunan, Chiny) został zmuszony przez rodziców do porzucenia nauki w szkole średniej, ponieważ uważali, że nauka jest bezcelowa, kosztuje dużo pieniędzy i nie przynosi żadnej wartości.
Zwierzyła się influencerowi w mediach społecznościowych ze swojego pragnienia powrotu do szkoły. W filmie , który przyciągnął ponad 1,3 miliona wyświetleń, Liu powiedziała, że pomimo dobrych wyników w nauce, rodzice zmusili ją rok temu do przerwania nauki.
„Bardzo ciężko się uczyłem, żeby dostać się do najlepszego liceum w mieście. W liceum zawsze byłem w pierwszej piątce w klasie, ale rodzice nalegali, żebym rzucił szkołę, żeby pracować i wysyłać pieniądze do domu, żeby utrzymać rodzinę” – zwierzył się Liu.

Historia Liu została szeroko udostępniona w mediach społecznościowych (zdjęcie: Douyin).
Rodzice Liu poprosili jej ciotkę, aby zabrała ją do Kantonu (Guangdong, Chiny) do pracy w barze śniadaniowym. Większość pieniędzy, które otrzymywała, musiała odsyłać rodzicom, aby pokryć codzienne wydatki.
Codziennie Liu musi wstawać o 3:30 rano, żeby upiec bułki i mleko sojowe. Podczas gdy średnia pensja w Kantonie wynosi 9000 juanów (około 30,8 miliona VND), Liu zarabia tylko 2000 juanów (około 6,8 miliona VND), mimo ciężkiej pracy.
Liu powiedziała, że marzyła o studiach na Uniwersytecie Normalnym w Hunan i nie porzuciła swojego marzenia, nawet gdy pracowała w restauracji. Liu potajemnie ukrywała pieniądze na zakup podręczników i uczyła się sama po pracy każdego dnia.
Po około 6 miesiącach pracy w restauracji Liu zdołała ukryć część swoich pieniędzy, uciekła i wróciła do rodzinnego miasta. Nie odważyła się wrócić do domu, więc wynajęła tanie mieszkanie za około 300 juanów (milion dongów) miesięcznie.
Moi rodzice zawsze uważali, że posyłanie córki do szkoły to niepotrzebne marnotrawstwo pieniędzy. Chcieli, żebym przestała się uczyć, żeby pójść do pracy, pomóc rodzinie finansowo i opiekować się młodszym bratem. Kiedy się nie zgadzałam, matka mnie biła, chowała ubrania, zamykała w domu i nie płaciła czesnego… więc musiałam rzucić szkołę.
Nie wiem, dlaczego moi rodzice tak mnie traktują. Czy to dlatego, że jestem dziewczyną, nie szanują mnie ani nie kochają? Jestem dziewczyną, dobrze się uczę i robię rzeczy, które chłopcy potrafią – zwierzył się Liu.

Historia Liu wywołała debatę na temat dyskryminacji ze względu na płeć (zdjęcie: ShutterStock)
Po tym, jak incydent stał się viralem w mediach społecznościowych, odpowiedni samorząd obiecał odwiedzić rodziców córki i spróbować przekonać ich do dobrego traktowania córki i wspierania jej w nauce. Ponadto lokalne biuro edukacji odpowiedziało na prośbę Liu i zezwoliło jej na powrót do starej szkoły, aby mogła kontynuować naukę.
Historia Liu szybko przykuła uwagę i zyskała duże zainteresowanie w społeczności internetowej. Wiele osób przyznało, że miało podobne doświadczenia i współczuło dziewczynce w jej sytuacji.
„Nierzadko zdarza się, że dziewczęta są zmuszane do wcześniejszego porzucenia szkoły, aby zaoszczędzić pieniądze i podjąć pracę, która pozwoli im finansowo wesprzeć braci. Dyskryminacja ze względu na płeć zmniejszyła się, ale nadal występuje w wielu rodzinach.
Sam doświadczyłem podobnej sytuacji jak Liu i byłem bardzo smutny. Życzę Liu wytrwałości i starań, by spełnić swoje marzenie” – podzielił się użytkownik mediów społecznościowych.
Link źródłowy







Komentarz (0)