Przedstawiciele południowokoreańskiej armii poinformowali 27 listopada, że Korea Północna niedawno przemieściła wojska i sprzęt do strefy zdemilitaryzowanej (DMZ). Uważa się, że celem tej akcji jest odbudowa posterunków strażniczych zniszczonych na skutek międzykoreańskiego porozumienia wojskowego z 2018 r.
Południowokoreańscy urzędnicy poinformowali również, że ich wojsko wykryło wzmożoną aktywność w rejonie przygranicznym po tym, jak Korea Północna ogłosiła 23 listopada, że wznowi wszystkie działania militarne zawieszone na mocy porozumienia z 2018 r. w odpowiedzi na częściowe zawieszenie umowy przez Seul po tym, jak Pjongjang wystrzelił satelitę szpiegowskiego wieczorem 21 listopada, jak podaje Yonhap.
Biuro prezydenta Korei Południowej poinformowało dziś, że prezydent Yoon Suk Yeol zapowiedział, że Seul utrzyma gotowość i będzie monitorował działania Korei Północnej w pobliżu granicy, donosi Reuters. Obecnie nie ma informacji na temat reakcji Pjongjangu.
Północnokoreańscy żołnierze na szkoleniu
Porozumienie wojskowe z 2018 roku przewidywało ustanowienie stref buforowych i stref zakazu lotów w pobliżu granicy międzykoreańskiej, aby zapobiec przypadkowym starciom między obiema Koreami. Zgodnie z porozumieniem obie strony zobowiązały się do zaprzestania ćwiczeń z użyciem ostrej amunicji i szkoleń wzdłuż granicy. Jednak, według Yonhap, porozumienie nie obejmowało zakazu wspólnych ćwiczeń wojskowych Korei Południowej i USA.
Korea Północna oskarżyła Koreę Południową o naruszenie porozumienia wojskowego z 2018 roku i innych ważnych porozumień między obiema Koreami. „Rodong Sinmun” , organ rządzącej Partii Pracy Korei Północnej, poinformował dziś, że od czasu przyjęcia przez obie Koree porozumień międzykoreańskich podpisanych w kwietniu i wrześniu 2018 roku, a także porozumienia wojskowego, Korea Południowa „rażąco narusza porozumienia międzykoreańskie i wielokrotnie depcze pokój i stabilność na Półwyspie Koreańskim”.
Według gazety „Rodong Sinmun” , Korea Południowa i Stany Zjednoczone przeprowadziły w zeszłym roku około 250 wspólnych ćwiczeń wojskowych w ramach przygotowań do prewencyjnych ataków na Pjongjang. Korea Północna od dawna postrzega wspólne ćwiczenia Korei Południowej i USA jako próbę przed inwazją. „Takie igranie z ogniem to wyjątkowo prowokacyjny i niebezpieczny akt wrogości, naruszający porozumienie wojskowe między Północą a Południem” – napisał „Rodong Sinmun ”.
Według doniesień Yonhap Korea Południowa i Stany Zjednoczone rozszerzyły wspólne ćwiczenia wojskowe w związku z nasileniem testów uzbrojenia w Korei Północnej, obejmujących m.in. międzykontynentalne rakiety balistyczne na paliwo stałe.
Korea Południowa, Stany Zjednoczone i Japonia przeprowadziły 26 listopada wspólne ćwiczenia wojskowe, aby wzmocnić swoją obronę przed „rosnącym zagrożeniem nuklearnym i rakietowym” ze strony Korei Północnej, jak poinformowała Marynarka Wojenna Korei Południowej. Nowe wspólne ćwiczenia odbyły się na południowo-wschodnich wodach u wybrzeży południowokoreańskiej wyspy Dżedżu, z udziałem amerykańskiego lotniskowca USS Carl Vinson.
Amerykański lotniskowiec USS Carl Vinson przybywa do portu w mieście Busan (Korea Południowa) 21 listopada
Ponadto agencja informacyjna KCNA zacytowała dziś oświadczenie północnokoreańskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych , w którym stwierdzono, że kraj ten potępił w zeszłym tygodniu Stany Zjednoczone i dziewięć innych państw za wydanie wspólnego oświadczenia krytykującego wystrzelenie przez Pjongjang satelity z wykorzystaniem technologii rakiet balistycznych, nazywając to naruszeniem wielu rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ.
W oświadczeniu północnokoreańskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych podkreśliło również, że kraj będzie nadal korzystać ze swoich suwerennych praw, w tym do wystrzeliwania satelitów. Korea Północna wystrzeliła wojskowego satelitę szpiegowskiego wieczorem 21 listopada, po dwóch nieudanych próbach w maju i sierpniu.
Na chwilę obecną nie ma informacji na temat reakcji USA i Korei Południowej na krytykę i oświadczenie Korei Północnej.
Link źródłowy






Komentarz (0)