SGGPO
To specjalny lot karetki pogotowia, którym dwóch pacjentów z dwóch różnych wysp trafia na stały ląd w celu leczenia.
Śmigłowiec wylądował w budynku Instytutu Ortopedycznego, aby przewieźć pacjenta na Oddział Ratunkowy. |
O godzinie 14:00 dnia 23 października śmigłowiec EC 225 o numerze rejestracyjnym VN8619, należący do 18. Korpusu Armijnego, pod dowództwem podpułkownika Phama Ngoc Hoai, bezpiecznie wylądował na parkingu Instytutu Ortopedycznego, Szpitala Wojskowego 175 ( Ministerstwo Obrony Narodowej ), niezwłocznie transportując dwóch ciężko chorych pacjentów z wysp Song Tu Tay i Sinh Ton (dystrykt wyspy Truong Sa, prowincja Khanh Hoa) na stały ląd w celu leczenia.
Wcześniej, 22 października o godzinie 1:00 w nocy, rybak NS (39 lat), po 120 minutach nurkowania na głębokość 30 metrów, wyszedł na brzeg i czuł się bardzo zmęczony, odczuwał bóle mięśni w obu nogach, zawroty głowy i trudności z oddawaniem moczu. Około godziny 4:00 rano tego samego dnia NS ponownie zanurzył się w morzu, aby ponownie zwiększyć ciśnienie, które utrzymywało się przez około 4 godziny. Po powrocie na brzeg jego stan się nie poprawił, więc na łodzi, od 8:00 do 12:00, poddał się dekompresji, nurkując w zbiorniku wodnym, a jego stan się pogorszył.
Pacjent został przyjęty do szpitala Song Tu Tay Island Infirmary o godzinie 15:25 tego samego dnia z bólem całego ciała, tetraplegią, siłą mięśniową 3/5, zaburzeniami zwieraczy, zatrzymaniem moczu i bezmoczem. Jednocześnie pojawiły się marmurkowe plamy na skórze, niedotlenienie tkanek i wzdęcia brzucha. Szpital Sinh Ton Island Infirmary szybko skonsultował się z lekarzami z Instytutu Medycznego Marynarki Wojennej, 108. Centralnego Szpitala Wojskowego, 175. Szpitala Wojskowego i stwierdził: ciężką chorobę dekompresyjną spowodowaną nurkowaniem na głębokości 30 metrów w ciągu 18 godzin, zatorowość powietrzną wielonarządową.
Żołnierze przewieźli pacjenta helikopterem na stały ląd w celu udzielenia mu leczenia. |
Rokowanie było bardzo poważne i przekraczało możliwości leczenia wojskowego personelu medycznego wyspy. Dlatego lekarze podjęli decyzję o przetransportowaniu pacjenta do Szpitala Wojskowego nr 175 w celu szybkiego leczenia. Podczas lotu na wyspę Song Tu Tay w celu transportu pacjenta, Zespół Ratunkowy otrzymał od Szefa Ministerstwa Obrony Narodowej polecenie transportu kolejnego pacjenta z wielonarządowymi obrażeniami, ciężkim urazem mózgu i zamkniętym złamaniem 1/3 lewego stawu śródobojczykowego w wyniku upadku z wysokości.
W chwili przyjęcia pacjent znajdował się w śpiączce, miał 5 punktów w skali Glasgow, lewa źrenica była rozszerzona o 5 mm, a prawa zwężona. Pacjenta zaintubowano, podłączono do respiratora i przetransportowano razem z pacjentem NS na stały ląd w celu leczenia.
Zespół udziela pacjentowi pomocy doraźnej. |
Według starszego porucznika, doktora Nguyena Van Nghii z Oddziału Intensywnej Terapii Szpitala Wojskowego 175, szefa zespołu ratunkowego, najtrudniejszym elementem tego lotu ratunkowego była konieczność przemieszczania się przez dwie wyspy. Pacjent musiał również wielokrotnie, a konkretnie trzykrotnie, uczestniczyć w procesie startu i lądowania, a za każdym razem, ze względu na zmiany ciśnienia, istniało ryzyko ponownego utworzenia się pęcherzyków powietrza w naczyniach krwionośnych, co pogłębiało blokadę u pacjenta z chorobą dekompresyjną.
Dodatkowo, niekorzystne warunki pogodowe i ulewny deszcz wpłynęły na stan załogi samolotu i zespołu ratunkowego, a także na stan pacjenta. Obecnie parametry życiowe pacjenta są stabilne. Bezpośrednio po przewiezieniu do Wojskowego Szpitala Klinicznego nr 175, pacjent został przewieziony na Oddział Ratunkowy, gdzie przeprowadzono konsultację szpitalną w celu dalszego leczenia.
Źródło
Komentarz (0)