Ukraiński parlamentarzysta poinformował, że dowódca Walerij Załużny zgodził się opuścić armię w ciągu kilku najbliższych dni, aby udać się do Wielkiej Brytanii jako ambasador, po kilku nieporozumieniach z prezydentem.
„Według informacji, którymi dysponuję, pan Załużny zgodził się objąć stanowisko ambasadora Ukrainy w Wielkiej Brytanii. Najprawdopodobniej tam pojedzie” – ujawnił ukraiński poseł Jewgienij Szewczenko w wywiadzie udzielonym 5 lutego. „To będzie zła wiadomość dla zwolenników Załużnego”.
Według posła Szewczenki, generał Załużny może zrezygnować 8 lutego. Uważa on jednak, że zamiast przyjąć stanowisko ambasadora w Wielkiej Brytanii, generał Załużny może pozostać na Ukrainie, aby rozpocząć karierę polityczną . „Ma duże szanse na sukces, jeśli pójdzie tą drogą” – powiedział Szewczenko.
Pan Załużny nie skomentował jeszcze tej sprawy.
Informacja została ujawniona po tym, jak prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył tego samego dnia, że rozważa wymianę szeregu wysokich rangą urzędników, w tym generała Załużnego, w celu „zresetowania aparatu” w kierunku zwycięstwa w konflikcie z Rosją. To pierwszy raz, kiedy Zełenski potwierdził zamiar odwołania dowódcy armii ukraińskiej po licznych zaprzeczeniach.
Generał Walerij Załużny na zdjęciu opublikowanym 1 lutego. Zdjęcie: CNN
Pan Załużny został mianowany dowódcą armii ukraińskiej w połowie 2021 roku, po wielu latach dowodzenia frontem na Donbasie. Jest znany jako dowódca o surowej postawie i silnej osobowości, dążący do odzyskania całego terytorium z rąk separatystycznych bojówek Donbasu i nieustannie promujący niezależność armii ukraińskiej w walce.
Wpływy i pozycja pana Załużnego zaczęły rosnąć, odkąd Rosja rozpoczęła kampanię na Ukrainie w lutym 2022 roku. Jednak konflikt między panem Załużnym a prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim wybuchł w listopadzie 2023 roku, po tym jak dowódca ukraińskiej armii stwierdził, że kontrofensywa kraju utknęła w martwym punkcie i spotkał się z ostrą krytyką ze strony kancelarii prezydenta.
Rozbieżności między obiema stronami pogłębiły się jeszcze bardziej z powodu sporu o mobilizację wojsk. Generał Załużny chciał dodać do linii frontu dodatkowe 450–500 tys. żołnierzy, czemu sprzeciwiał się pan Zełenski.
The Economist doniósł, że 29 stycznia prezydent Zełenski poprosił Załużnego o opuszczenie stanowiska i objęcie stanowiska szefa Rady Bezpieczeństwa Narodowego, ale dowódca armii ukraińskiej odmówił. 31 stycznia agencja Reuters , cytując anonimowe źródło, poinformowała, że dowódca armii ukraińskiej Ołeksandr Syrski został poproszony o zastąpienie Załużnego, ale generał Syrski się nie zgodził.
Pham Giang (wg RIA Novosti, Prawda )
Link źródłowy






Komentarz (0)