![]() |
Carvajal i Lamine Yamal pokłócili się po meczu El Clasico. |
W siedzibie Las Rozas federacja i trener Luis de la Fuente wierzą, że „inteligencja i dojrzałość” zawodników pomogą im przezwyciężyć wszelkie trudności, dzięki czemu starcie Realu Madryt z Barceloną nie wpłynie negatywnie na solidarność drużyny.
Starcia i przepychanki między zawodnikami obu drużyn na Bernabéu przypomniały kibicom „burzę” z 2011 roku – kiedy wojna domowa między Madrytem a Barceloną podzieliła szatnię „La Roja”. Jednak, jak podkreślają eksperci, obecna sytuacja znacznie różni się od przeszłości. Hiszpania jest teraz bardziej zróżnicowaną grupą, z wpływowymi głosami z wielu klubów, takich jak Unai Simon, Rodri, Laporte, Morata, Merino czy David Raya, nie skupiając się tylko na dwóch dawnych „biegunach władzy”.
Relacja między Carvajalem i Lamine Yamalem, dwoma czynnikami, które w znacznym stopniu przyczyniły się do mistrzostw Euro 2024, jest uważana za dowód ducha solidarności. Obaj piłkarze łączą bliskie relacje zarówno na boisku, jak i w życiu prywatnym, a podczas ostatnich Mistrzostw Europy świętowali gola przeciwko Chorwacji – obraz, który Las Rozas uważa za „standard ducha zespołowego”.
Pojednawczy komunikat Xabiego Alonso po meczu – „Zdrowa rywalizacja nie jest problemem, dopóki istnieje szacunek” – również został wysoko oceniony. Odzwierciedla on ducha, którego drużyna stara się podtrzymywać: oddzielając konflikty klubowe od reprezentacji.
Zgodnie z planem, incydent ten z pewnością zostanie wspomniany na najbliższym treningu, który rozpocznie się 10 listopada, a także podczas ogłoszenia składu 7 listopada. De la Fuente zachowywał spokój: „Co się stanie, to się stanie, ważne, jak sobie z tym poradzimy”.
Source: https://znews.vn/tuyen-tay-ban-nha-dap-tat-nguy-co-ran-nut-sau-el-clasico-post1597659.html







Komentarz (0)