Sytuacja, w której wiele osób lekceważy prawo, jeżdżąc rowerami po drogach objętych zakazem, jest uważana za czyn potencjalnie stwarzający poważne ryzyko wypadków drogowych. Surowe przepisy znów są podważane!
Sytuacja rowerzystów wjeżdżających na drogi objęte zakazem ruchu jest potencjalnie niebezpieczna. Zdjęcie poglądowe. (Źródło: vtcnews.vn) |
Kamera samochodowa nagrana 22 października pokazuje dziesiątki rowerzystów zalewających ulicę Vo Nguyen Giap w Hanoi , rywalizujących z samochodami na pasie, na którym pojazdy mogą poruszać się z prędkością do 90 km/h. To zbyt niebezpieczne!!!
Przypomnijmy, że pod koniec września ubiegłego roku doszło do kolizji między grupą rowerzystów wjeżdżających na pas dla samochodów na ulicy Vo Nguyen Giap. Gdy kierowca zwrócił im uwagę, rowerzyści natychmiast otoczyli samochód, zaczęli grozić i obrażać kierowcę, przez co cała droga stała się zakorkowana.
Powyższe zachowanie jest naprawdę przerażające i należy je potępić.
W ciągu ostatnich lat, dzięki determinacji i zaangażowaniu całego systemu politycznego w całym kraju, infrastruktura dróg ekspresowych została w miarę ukończona i połączona, a jej jakość uległa poprawie (równość nawierzchni, liczba pasów ruchu, przekrój poprzeczny, oznakowanie drogowe itp.), a bezpieczeństwo techniczne pojazdów było aktywnie kontrolowane i monitorowane, co zmusiło agencje rządowe do rozważenia możliwości podniesienia maksymalnej prędkości na niektórych odcinkach. Oczywiście, gdy droga jest przejezdna, szeroka, a pojazdy ściśle przestrzegają przepisów bezpieczeństwa ruchu drogowego, nie ma powodu, aby pojazdy, które nie mają prawa do udziału w ruchu, mogły swobodnie poruszać się pasem zarezerwowanym dla samochodów osobowych.
Statystyki ruchu drogowego pokazują, że na autostradach dochodzi do wielu tragicznych wypadków, które szkodzą samym użytkownikom dróg, ich rodzinom, władzom i całemu społeczeństwu. Ignoruj znaki zakazu, bo nawet gdy droga jest pusta i pusta, nadal dochodzi do wykroczeń.
Mimo że władze regularnie przydzielają ludzi do pilnowania porządku i radzenia sobie z sytuacją, wciąż jest wiele osób nieprzytomnych, które wykorzystują noc i wczesny poranek, aby celowo łamać prawo, narażając na niebezpieczeństwo siebie i społeczność.
Artykuł 26, rozdział II, § 4 ustawy Prawo o ruchu drogowym z 2008 r. stanowi: Piesi, pojazdy szynowe, motocykle, traktory; motocykle specjalistyczne o prędkości konstrukcyjnej mniejszej niż 70 km/h nie mogą wjeżdżać na drogi publiczne, z wyjątkiem osób, pojazdów i sprzętu służącego zarządzaniu i utrzymaniu dróg publicznych.
Kierowcy rowerów, motocykli (w tym rowerów elektrycznych) i innych pojazdów niezmotoryzowanych wjeżdżający na autostradę mogą podlegać karze grzywny w wysokości od 400 000 do 600 000 VND zgodnie z punktem a, klauzula 4, artykuł 8, sekcja 1, rozdział II dekretu 100/2019/ND-CP, uzupełnionym o klauzulę 6, artykuł 2 dekretu 123/2021/ND-CP. Czy to zbyt tanie jak na osobiste hobby?
Rozpatrywanie tego wykroczenia stanowi trudny problem dla władz, ponieważ rowerzyści są gotowi zawrócić i uciec. Bardzo trudno jest również zweryfikować tożsamość sprawców, ponieważ nie mają oni tablic rejestracyjnych.
Widać, że propaganda i grzywny zdają się nie mieć na tych ludzi żadnego wpływu. Zamiast tego potrzebne są surowsze kary, takie jak konfiskata pojazdów, powiadomienie władz, a nawet postępowanie karne...
Czyn celowej jazdy rowerem w miejscu objętym zakazem i „niewinnego śmiechu” podczas przyjmowania mandatu, gdy pojazd zostaje tymczasowo zatrzymany przez władze, świadczy o poważnym braku kultury w ruchu drogowym, lekceważącym życie innych i własne. W przypadku powtórzenia się tego czynu można go uznać za szczególnie poważny.
W trzecim projekcie dekretu regulującego sankcje administracyjne za naruszenia porządku i bezpieczeństwa ruchu drogowego; potrącanie punktów karnych i przywracanie punktów karnych w prawie jazdy, Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego niedawno zaproponowało, aby motocykliści, którzy puszczą obie ręce, będą kierować pojazdami nogami, będą siedzieli na boku podczas jazdy..., mieli konfiskowane pojazdy.
A co z rowerami?
Kiedy ten „problem” zostanie rozwiązany?
Jadąc na rowerze, nie myśl, że jesteś w grupie „słabszych”, bo potem nie wciągaj swoich kolegów w łamanie prawa i nie stań się z nich „demonami” i ulicznymi przestępcami.
Źródło
Komentarz (0)