BBC opisało ten niezidentyfikowany obiekt jako wykonany z metalu, o cylindrycznym kształcie, o średnicy około 2,5 metra i wysokości 3 metrów. Mieszkańcy przypadkowo odkryli ten tajemniczy obiekt na plaży Green Head w Australii Zachodniej 16 lipca.
Tajemniczy obiekt został znaleziony leżący na boku, z widocznymi uszkodzeniami u podstawy, wbity w ziemię. Jego zdjęcia stały się viralem w mediach społecznościowych w Australii.
Zbliżając się do tajemniczego obiektu, władze były zdezorientowane. Uznały, że może on być niebezpieczny i zaapelowały do ludzi o zachowanie dystansu. „Współpracujemy z wojskiem i Australijską Agencją Kosmiczną, aby ustalić pochodzenie metalowego obiektu, który wyrzuciło na brzeg w Green Head” – poinformowała policja.
Tajemniczy obiekt został właśnie odkryty na wybrzeżu Australii Zachodniej. Zdjęcie: Reuters
Istnieją różne teorie na temat pochodzenia tego tajemniczego obiektu. Ekspert lotniczy Geoffrey Thomas uważa, że może to być zbiornik paliwa z pocisku, który rozbił się w Oceanie Indyjskim w ciągu ostatnich 12 miesięcy.
Australijska agencja kosmiczna stwierdziła, że obiekt prawdopodobnie był częścią „pojazdu kosmicznego”. Pojawiły się również spekulacje, że tajemniczy obiekt wylądował na plaży Green Head rakietą indyjską i był toksyczny.
Istnieją nawet pewne przypuszczenia, że metalowy obiekt jest częścią samolotu MH370, na pokładzie którego znajdowało się 239 pasażerów i który najprawdopodobniej zaginął u wybrzeży Australii Zachodniej w 2014 roku.
„To nie jest żadna część Boeinga 777. Gdyby była częścią MH370, który zaginął 9 lat temu, korozja z pewnością byłaby o wiele bardziej widoczna niż obiekt właśnie odkryty” – skomentował ekspert Geoffrey Thomas i podkreślił: „Nie ma możliwości, aby ten tajemniczy obiekt był częścią MH370”.
Władze Australii mają nadzieję, że uda im się znaleźć numer seryjny lub numer identyfikacyjny tajemniczego przedmiotu, co pozwoli im go rozszyfrować.
Źródło






Komentarz (0)