„Około 25 lat temu mieliśmy marzenie, które uważano za niemożliwe do zrealizowania – eksport oprogramowania. Tym razem, w przypadku przemysłu półprzewodników, to nie nasze marzenie, ale świat nas wybrał. Musimy to zrobić natychmiast” – powiedział Truong Gia Binh.
Geneza historii wyboru Wietnamu Setki przedsiębiorstw biorących udział w wydarzeniu VINASA Member Meeting na początku wiosny 2024 r. zainspirowało się panem Truong Gia Binhem, przewodniczącym Rady Założycielskiej Wietnamskiego Stowarzyszenia Oprogramowania i Usług Informatycznych (VINASA), przewodniczącym Wietnamskiego Komitetu Przemysłu Półprzewodników (SIV), który opowiedział szereg historii ukazujących ogromne możliwości Wietnamu w branży półprzewodników. 


Pan Truong Gia Binh, przewodniczący Wietnamskiego Komitetu Przemysłu Półprzewodników działającego przy Wietnamskim Stowarzyszeniu Oprogramowania i Usług IT, podzielił się wieloma inspirującymi historiami dla wietnamskich firm. Zdjęcie: Le Anh Dung
Podkreślając rolę przemysłu półprzewodnikowego w kształtowaniu porządku światowego, pan Binh przytoczył historię Intela – amerykańskiej korporacji, która niegdyś borykała się z trudnościami, zanim przez dekady utrzymała pozycję „giganta produkcji chipów”: „Prezes Intela dał mi książkę zatytułowaną „Biblia korporacji Intel”, w której opisał okres, w którym Intel został „zepchnięty w kozi róg” przez japońskie korporacje. Amerykańska korporacja musiała sprzedawać swoje chipy poniżej kosztów, ale nadal nie mogła ich sprzedać, ponieważ cena była nadal wyższa niż w czterech dużych japońskich fabrykach, w tym Toshibie i Sony”. Pan Binh podzielił się informacją, która zaskoczyła wiele osób: Japończycy, dzięki swoim innowacyjnym umysłom, w pewnym momencie prześcignęli Stany Zjednoczone w produkcji chipów. W latach 80. i 90. ubiegłego wieku japońska gospodarka nie pozostawała już daleko w tyle za gospodarką amerykańską; Japonia była gotowa stawić czoła USA w „wojnie o chipy”, aby utrzymać swoją pozycję „hegemona” na świecie. Jednak po tym, jak Toshiba sprzedała linię produkcyjną śmigieł do rosyjskich okrętów podwodnych, Japonia musiała stracić swoją wiodącą pozycję w branży układów scalonych. Aby utrzymać swoją „hegemoniczną” pozycję, Stany Zjednoczone nawiązały współpracę z Koreą Południową i Tajwanem (Chiny). Dzięki nadzwyczajnym wysiłkom, obecnie te dwa kraje produkują niemal wszystkie światowe układy scalone. W kontekście elektronicznych urządzeń półprzewodnikowych, w których wszystkie układy scalone są produkowane w tym samym regionie – Chinach, Tajwanie (Chiny) lub Korei Południowej – w przypadku incydentu cały region zostanie „zamrożony”. Nie akceptując takiego ryzyka, Stany Zjednoczone wybrały nowego partnera: Wietnam. Jednak obecnie wiele tajwańskich (chińskich) firm produkujących półprzewodniki nie wybrało Wietnamu, ponieważ po przeprowadzeniu badań okazało się, że wietnamskie zasoby ludzkie w tym sektorze są bliskie zeru, a ponadto Wietnam ma trudności z zapewnieniem produkcji energii elektrycznej i czystej wody. „Nadal znajdujemy się w sytuacji 50/50” – prezes Truong Gia Binh przeanalizował szanse na uzyskanie akceptacji ze strony tajwańskich (chińskich) firm produkujących półprzewodniki. Ścieżka, którą może obrać Wietnam . Omawiając drogę, jaką może obrać Wietnam, prezes Truong Gia Binh przytoczył dwie historie. „Poszedłem do firmy projektującej układy scalone. Zatrudniają 600 pracowników, działają od 20 lat, mają sprzedaż na poziomie prawie 900 milionów dolarów, a ich wartość rynkowa wynosi prawie 8 miliardów dolarów. Powiedzieli mi, że nie są firmą produkującą ani projektującą układy scalone, ale firmą przetwarzającą układy scalone dla wiodących światowych korporacji. Kiedy użyli słowa „outsourcing”, poczułem, że mamy drogę” – powiedział pan Binh. Ważny szczegół: 70% siły roboczej firmy projektującej układy scalone pracuje w Chinach. Jeśli Stany Zjednoczone chcą kupować ich układy scalone, ta firma musi znaleźć ponad 400 pracowników poza Chinami, aby sprostać amerykańskiej „miękkiej barierze”. Odpowiadając na pytanie pana Binha: „Ile czasu zajmuje przeszkolenie kogoś z inżyniera oprogramowania na projektanta układów scalonych?”, lider firmy projektującej układy scalone odpowiedział: „18 miesięcy”. Ale pan Binh myśli inaczej: inżynier oprogramowania, który studiuje przez 18 miesięcy, może robić wszystko, co związane z projektowaniem układów scalonych. Jednak gdy szczegółowy projekt jest wyraźnie podzielony, wystarczy mu zaledwie 3 miesiące nauki, aby od razu wiedzieć, jak to zrobić. Precedensem jest to, że eksporterzy oprogramowania dzielili kiedyś nowe technologie na małe części, ucząc się w trakcie pracy. „Wierzę, że wszyscy tutaj możecie bardzo szybko przejść do nauki projektowania układów scalonych, aby skorzystać z możliwości „outsourcingu”, nawet w przypadku produkcji układów dla dużych firm, takich jak Intel czy Qualcomm… Kiedy realizujecie wiele takich programów projektowania układów scalonych, gromadzicie dużo własności intelektualnej (IP). Na przykład,FPT niedawno wyprodukował komercyjny układ scalony, więc zaczął gromadzić własność intelektualną, którą można tanio sprzedać w procesie produkcji wszystkich układów scalonych na świecie” – podkreślił pan Binh.Według przewodniczącego Truonga Gia Binha, „outsourcing” i układy scalone AI to ścieżki, którymi Wietnam może podążać. Zdjęcie: Le Anh Dung
„Outsourcing” to pierwsza historia. Kontynuując drugą historię: Produkcja układów scalonych ze zintegrowaną AI (sztuczną inteligencją). „Około 26 lat temu grupa 3 inżynierów otworzyła komputer Samsunga, aby przyjrzeć się układowi scalonemu i stwierdziła, że mogą wyprodukować ten sam układ, nawet w cenie o około 30% niższej. A potem założyli MediaTek. Obecnie wartość rynkowa tej firmy wynosi 60 miliardów dolarów. Poszedłem spotkać się z założycielem MediaTek, zaproponował utworzenie joint venture. Natychmiast się zgodziłem, ale zasugerowałem produkcję układów scalonych AI, a nie układów scalonych w ogóle” – kontynuował pan Binh. Przewodniczący Wietnamskiego Komitetu Przemysłu Półprzewodników przewiduje przyszłość: Układy scalone stają się coraz inteligentniejsze. Tajwan (Chiny) jest bardzo dobry w sprzęcie, ale w AI nadal nie jest groźnym przeciwnikiem. Siłą Wietnamu jest to, że zespół AI będzie projektował układy scalone AI, które stają się coraz inteligentniejsze w miarę ich użytkowania. „Możemy uczyć się od pomysłu MediaTeka: wszystkie chipy, które inni wytworzyli, możemy produkować taniej. Albo możemy wymyślić zupełnie nowe chipy, sami je wyprodukujemy i sprzedamy” – pan Binh nakreślił ścieżkę, którą Wietnam może obrać w najbliższym czasie. Połączenie globalnych sił, szybkie „podążanie za trendem”. Kolejne pytanie: Mając ścieżkę, jak szybko nią podążać, aby nie przegapić okazji? Rozwiązanie znajduje się w innej historii, autorstwa przewodniczącego Truonga Gia Binha: „Kiedy pojechałem do Stanów Zjednoczonych, znałem grupę ludzi, którzy produkowali układy scalone od około 20-30 lat i uczyli o półprzewodnikach wielu studentów, którzy obecnie pracują w firmach zajmujących się projektowaniem układów scalonych. Ich dochód wynosi około 100-300 tysięcy dolarów. Są gotowi opuścić duże amerykańskie firmy produkujące układy scalone, takie jak Intel, Qualcomm, Amkor... i pracować dla Wietnamu. Jeśli zsumujemy wszystkich Wietnamczyków produkujących układy scalone na świecie, liczba ta nie będzie mała. Jednym z zadań Wietnamskiego Komitetu Przemysłu Półprzewodników jest powoływanie podkomitetów w różnych krajach, a nawet podkomitetów w każdym mieście, aby zgromadzić braci i siostry. Musimy odwiedzać wiele krajów, regularnie się kontaktować, gromadzić globalne siły, aby działać na rzecz światowej klasy, nie tylko dla samego Wietnamu”. Odnosząc się do historii zasobów ludzkich w branży układów scalonych, pan Binh dodał: Tajwan (Chiny) otworzył w tym roku 14 nowych fabryk układów scalonych, budując łącznie 40 fabryk. Budują nową potęgę w branży układów scalonych i brakuje im zasobów ludzkich. Wiodąca tajwańska firma w sektorze układów scalonych stwierdziła, że może zaspokoić jedynie około 50% zapotrzebowania na zasoby ludzkie, mimo że rząd Tajwanu wdrożył wiele programów finansowania dla szkół, aby budować laboratoria i zapewniać fundusze na szkolenie zasobów ludzkich. Są skłonni przyjąć Wietnamczyków, jeśli będziemy mogli szybko wysłać odpowiednich ludzi. Dzięki głębokiej znajomości branży półprzewodników, pan Binh doradził: Branża półprzewodników przyniesie wiele możliwości dla wietnamskich firm technologii cyfrowej , szczególnie na etapach: Projektowanie; testowanie; współpraca z międzynarodowymi firmami... Amerykańska firma półprzewodników, która produkuje układy scalone na Tajwanie (w Chinach), musi je sprowadzać z powrotem do Stanów Zjednoczonych w celu przeprowadzenia testów, a następnie wysyłać z powrotem na Tajwan w celu montażu maszynowego. Są skłonni składać zamówienia, jeśli wietnamskie firmy będą mogły przeprowadzić testy układów scalonych. Jest to okazja, nad którą wietnamskie firmy mogą zacząć pracować od razu.Przewodniczący Wietnamskiego Komitetu Przemysłu Półprzewodników powiedział, że w najbliższym czasie Komitet będzie regularnie łączyć siły i gromadzić globalne siły, aby wykonywać pracę na światowym poziomie. Zdjęcie: Le Anh Dung
Przewodniczący Wietnamskiego Komitetu Przemysłu Półprzewodników zauważył, że Wietnam wciąż jest zagrożony wpadnięciem w „pułapkę średnich dochodów”. Jeśli zdecydowanie „podążymy za trendem” w przemyśle półprzewodnikowym, możemy uciec z tej „pułapki” i znaleźć się wśród najbardziej rozwiniętych krajów świata. „Około 25 lat temu mieliśmy marzenie, które uważano za niemożliwe do zrealizowania – eksport oprogramowania. Na szczęście to marzenie się spełniło. Wietnam stał się drugim co do wielkości eksporterem oprogramowania na świecie, po Indiach. Jednak zmarnowaliśmy pierwsze 5 lat po uruchomieniu eksportu oprogramowania, FPT było „zupełnie osamotnione”, ponieważ inne wietnamskie przedsiębiorstwa wahały się, czy poczekać i zobaczyć, jak rozwinie się sytuacja. Tym razem, jeśli chodzi o przemysł półprzewodnikowy, to nie nasze marzenie, ale świat wybrał nas. Musimy to zrobić natychmiast, nie marnując ani miesiąca, ani dnia, ani godziny. Jeśli ponownie popełnimy błąd i zmarnujemy czas, zrujnujemy wielkie przedsięwzięcie” – podzielił się swoimi przemyśleniami pan Binh.Minister Informacji i Komunikacji Nguyen Manh Hung: „Wietnam stanie się światowym centrum półprzewodników, przede wszystkim centrum zasobów ludzkich w branży półprzewodników, a następnie centrami projektowania, montażu, testowania i pakowania półprzewodników… Aby szybko zapewnić zasoby ludzkie, które spełnią wymagania, najszybszym sposobem jest koordynacja przedsiębiorstw z uniwersytetami. Państwo będzie wspierać laboratoria i licencje na projektowanie układów scalonych”. |
Wietnamskie Stowarzyszenie Usług Oprogramowania i Technologii Informacyjnych (VINASA) powołało właśnie Komitet Rozwoju Wietnamskiego Przemysłu Półprzewodników (SIV) działający w ramach Stowarzyszenia, którego celem jest zrzeszanie ekspertów, przedsiębiorstw, partnerów krajowych i międzynarodowych oraz innych niezbędnych zasobów w celu promowania przemysłu półprzewodników w Wietnamie. Komitet będzie koncentrował się na realizacji zadań związanych z działaniami rzeczniczymi, opracowywaniem polityki, szkoleniem i rozwojem zasobów ludzkich, upowszechnianiem wiedzy i doświadczeń, zacieśnianiem współpracy oraz rozwojem rynków dla przedsiębiorstw z branży technologii cyfrowych uczestniczących w globalnym łańcuchu wartości przemysłu półprzewodników. |
Vietnamnet.vn
Źródło
Komentarz (0)