Gra drużyny Wietnamu w tym meczu nie była zbyt przekonująca, ale i tak wystarczyła, by drużyna trenera Kima Sang Sika wygrała. W pierwszej połowie drużyna Wietnamu kontrolowała piłkę przez ponad 69% czasu, oddając 10 strzałów (5 razy więcej niż drużyna Nepalu), z czego 6 razy piłka trafiła do bramki.
Zawodnicy trenera Kima Sang Sika wykonali 320 podań ze skutecznością 89% (w Nepalu było to odpowiednio 142 i 64%). Powyższe liczby pokazują przewagę Wietnamu nad Nepalem w pierwszej połowie i gdyby mieli więcej szczęścia, zawodnicy w czerwonych koszulkach zdobyliby więcej niż jednego gola.

Kolejnym wartym uwagi punktem jest to, że bramka otwierająca mecz również padła dla drużyny wietnamskiej, gdy mecz dopiero wszedł w 10. minutę. Zaczynając od akcji kombinacyjnej na prawym skrzydle, Truong Tien Anh dośrodkował w pole karne, a Tien Linh trafił do siatki Nepalczyków. Zaledwie minutę później numer 22 drużyny wietnamskiej był bliski zdobycia dubletu w pierwszej połowie, gdyby bramkarz reprezentacji Nepalu Kiran Limbu nie spisał się tak znakomicie w starciu z napastnikiem klubu Becamex Binh Duong .
Gdy sytuacja na boisku sprzyjała drużynie wietnamskiej, bramka gospodarzy nagle się zatrzęsła. Po stałym fragmencie gry na lewym skrzydle drużyny Nepalu piłka wpadła w pole karne drużyny wietnamskiej. Duy Manh nie zdołał utrzymać Sanisha Shresthy, więc numer 3 gości wyskoczył wysoko i skierował piłkę głową do siatki Van Lama.

Tę bramkę można uznać za „wypadek” dla wietnamskiej defensywy, ponieważ po tym fakcie podopieczni trenera Kima Sang Sika nadal utrzymywali lepszą grę. Oprócz talentu bramkarza Kirana Limbu, tylko szczęście pozwoliło Nepalowi uniknąć straty drugiej bramki w pierwszej połowie.
Największym punktem zwrotnym tego meczu była prawdopodobnie sytuacja pod koniec pierwszej połowy, kiedy Laken Limbu z Nepalu otrzymał czerwoną kartkę za celowe ściągnięcie Hai Longa tuż przed polem karnym. Grając z jednym zawodnikiem mniej, Nepal napotkał wiele trudności, zwłaszcza w drugiej połowie, kiedy ich siła fizyczna wyraźnie osłabła. To właśnie głównie dlatego Wietnam strzelił dwa gole z rzędu po przerwie.

Warto zauważyć, że obie bramki Wietnamu po przerwie były efektem dobitek. W bramce, która podwyższyła wynik na 2:1, bramkarz Kiran Limbu zareagował natychmiast, wybijając piłkę po stałym fragmencie gry, ale nepalski bramkarz był całkowicie bezradny przy strzale Xuan Manha. W bramce, która podwyższyła wynik na 3:1 5 minut później, Hoang Duc również uniemożliwił nepalskiemu bramkarzowi utrzymanie piłki, stwarzając okazję Van Vi do wbiegnięcia do bramki i strzelenia dobitki.

Wynik 3:1 utrzymał się do końca oficjalnego czasu gry. Zwycięstwo 3:1 nad Nepalem, choć niezbyt satysfakcjonujące, pomogło wietnamskiej drużynie „odrodzić nadzieję” w walce o awans do kolejnej rundy eliminacji Pucharu Azji w 2027 roku. Zespół trenera Kima Sang Sika zajmuje obecnie 2. miejsce w grupie F z 6 punktami (po 3 meczach), tuż za reprezentacją Malezji. „Tygrysy” mają 9 punktów bezwzględnych po 3 kolejnych zwycięstwach.
Źródło: https://cand.com.vn/the-thao/vuot-qua-nepal-dt-viet-nam-thap-lai-hy-vong-i784129/
Komentarz (0)