
Zespół The Velvet Sundown, grający psychodelicznego rocka i mający ponad milion słuchaczy miesięcznie na Spotify, zarabia tysiące dolarów i stawia branżę muzyczną przed trudnymi pytaniami po niedawnym potwierdzeniu, że ich utwory są w dużej mierze dziełem sztucznej inteligencji.
Biografia zespołu The Velvet Sundown na Spotify również jasno o tym wspomina: „Projekt muzyki fusion, którego siłą napędową jest człowiek, a który został skomponowany, udźwiękowiony i animowany przy pomocy sztucznej inteligencji”.
Jednak w rozmowach CNBC z różnymi ekspertami od muzyki pojawiły się takie słowa jak „bezduszny”, „duszący” i „przerażający”, gdy branża zmaga się z rosnącą popularnością sztucznej inteligencji.
Trudno odróżnić człowieka od maszyny
Chociaż narzędzia oparte na sztucznej inteligencji (AI) są już od dawna zintegrowane z oprogramowaniem muzycznym, takim jak Logic, nowsze, generatywne platformy oparte na sztucznej inteligencji, takie jak Suno i Udio, sprawiają, że tworzenie całych utworów przy użyciu zaledwie kilku poleceń jest łatwiejsze niż kiedykolwiek.
W rezultacie „The Velvet Sundown” nie jest jedynym artystą stworzonym przez sztuczną inteligencję, który pojawił się w sieci. Istnieją już dowody na to, że inni wschodzący artyści, tacy jak muzyk Aventhis – z ponad 600 000 słuchaczami miesięcznie na Spotify – również są efektem wokali i instrumentów generowanych przez sztuczną inteligencję.
![]() |
Muzyka generowana przez sztuczną inteligencję staje się coraz bardziej nierozpoznawalna: Zdjęcie: Cathryn Virginia. |
Tymczasem francuska usługa strumieniowego przesyłania muzyki Deezer, która wdraża w branży muzycznej narzędzia do wykrywania zagrożeń oparte na sztucznej inteligencji, ujawniła w kwietniu, że aż 18% wszystkich utworów przesłanych na jej platformę zostało w całości wygenerowanych przy użyciu sztucznej inteligencji.
Jakość i oryginalność muzyki tworzonej przez sztuczną inteligencję są często krytykowane, ale zdaniem ekspertów, w miarę jak sztuczna inteligencja staje się coraz bardziej zaawansowana, przeciętnemu słuchaczowi będzie coraz trudniej odróżnić człowieka od maszyny.
„The Velvet Sundown ma muzykę, która jest o wiele lepsza od wszystkiego, co do tej pory słyszeliśmy dzięki sztucznej inteligencji” – powiedział Jason Palamara, adiunkt technologii muzycznych w Herron School of Art and Design, w wywiadzie dla telewizji CNBC.
Według Palamary, pierwsze wersje sztucznej inteligencji służyły do tworzenia chwytliwych, ale powtarzalnych utworów muzycznych. Teraz sztuczna inteligencja tworzy utwory, które mają sens strukturalny, z wersami, refrenami i łącznikami.
Profesor dodał również, że The Velvet Sundown to prawdopodobnie tylko „wierzchołek góry lodowej” tego, co ma nadejść. Suno i Udio – obecny „złoty standard” generatywnych platform AI – mają niewielkie lub żadne bariery wejścia, pozwalając każdemu na stworzenie setek utworów AI za pomocą zaledwie kilku linijek kodu.
Obie platformy oferują obecnie bezpłatny dostęp, jak również płatne plany subskrypcji, których koszt wynosi około 30 dolarów lub mniej miesięcznie.
Niepewna przyszłość muzyki
Według Keitha Mullina, szefa działu zarządzania i prowadzącego kursy poświęcone branży muzycznej w Liverpool Institute of Performing Arts, rosnąca popularność muzyki tworzonej przy użyciu sztucznej inteligencji wywołała poruszenie w branży muzycznej.
„To obecnie najgorętszy temat, szczególnie w kontekście praw autorskich i dostawców usług cyfrowych, takich jak Spotify” – powiedział pan Mullin, który jest także gitarzystą liverpoolskiego zespołu rockowego The Farm.
![]() |
Kompromitujące zdjęcie The Velvet Sundown. Zdjęcie: The Velvet Sundown/Instagram. |
Duże wytwórnie płytowe, w tym Sony Music, Universal Music Group i Warner Records, złożyły pozwy przeciwko Suno i Udio, zarzucając im masowe naruszenie praw autorskich. Tymczasem tysiące muzyków i twórców domaga się zakazu nieautoryzowanego wykorzystywania ludzkiej twórczości do trenowania sztucznej inteligencji.
Mimo to Mullin wierzy, że sztuczna inteligencja generatywna w muzyce na stałe zagości w naszym życiu. „Nie sądzę, żebyśmy mogli cofnąć czas” – powiedział, dodając, że muzyka i jej modele biznesowe nieustannie się zmieniają.
W rzeczywistości branża muzyczna nie jest obca poważnym zmianom technologicznym. Wydarzenia takie jak uruchomienie Napstera w 1999 roku i rozwój platform streamingowych w latach 2000. wstrząsnęły branżą i wymusiły znaczące adaptacje.
Jednak wizja rywalizacji z zespołami grającymi sztuczną inteligencję budzi niepokój wśród młodych muzyków, takich jak Tilly Louise, brytyjska artystka alternatywnego popu.
Mimo że jej utwory zostały odtworzone na Spotify, 25-letnia Louise przyznała, że nigdy nie zarobiła na platformach streamingowych wystarczająco dużo pieniędzy, aby się utrzymać, i że pracuje na pełen etat.
„Dla zespołu, który tak naprawdę nie istnieje, zdobycie tak dużej uwagi w mediach społecznościowych jest naprawdę przygnębiające” – skomentowała Louise.
![]() |
Inny zespół AI o nazwie The Devil Inside również ma miliony odtworzeń na Spotify. Zdjęcie: The Devil Inside. |
Aby przygotować młodych artystów do zmieniającego się krajobrazu muzycznego, profesorowie muzyki twierdzą, że wprowadzają sztuczną inteligencję do swojego programu nauczania. Uczą studentów, jak wykorzystywać technologię do usprawniania procesu tworzenia i produkcji muzyki, zamiast całkowicie go zastępować.
Niektórzy znani producenci również podchwycili ten trend. W czerwcu ubiegłego roku artysta i producent, laureat nagrody Grammy, Timbaland, uruchomił projekt rozrywkowy oparty na sztucznej inteligencji o nazwie Stage Zero, w którym gwiazdą popu będzie sztuczna inteligencja.
„Inni producenci zaczynają to robić i stworzy to zupełnie inny model przemysłu muzycznego, którego na razie nie możemy przewidzieć” – mówi Palamara.
Źródło: https://znews.vn/ai-tro-thanh-tham-hoa-cho-nganh-am-nhac-post1570303.html
Komentarz (0)