Pan Chin Tuc zbiera śmieci na plaży z siedmiokolorowymi kamieniami, w gminie Binh Thanh, w dystrykcie Tuy Phong, w prowincji Binh Thuan .
Tym mężczyzną jest pan Le Thanh Tuc (58 lat), mieszkający we wsi nr 2 w gminie Binh Thanh, w dystrykcie Tuy Phong w prowincji Binh Thuan. Miejscowi pieszczotliwie nazywają go panem Chin Tuc. Od ponad roku pan Tuc pielęgnuje miłość do morza i ojczyzny na swój własny sposób – jest „zbieraczem śmieci na kamienistej plaży”.
Skalista plaża Ca Duoc powstała setki lat temu, ciągnąc się na długości prawie 1,5 km wzdłuż wybrzeża Binh Thanh. Władze prowincji i lokalne objęły ją ochroną strefową o łącznej powierzchni 10 hektarów. W wyniku działania pływów, prądów oceanicznych, wody morskiej i skał unoszonych przez fale z roku na rok, powstała naturalna, siedmiokolorowa plaża skalna. Miejsce to jest uznawane za prowincjonalny zabytek krajobrazowy; zostało uznane przez Vietnam Record Center za „kamienistą plażę o największej liczbie kształtów i kolorów w Wietnamie” i jest jedną z 13 najpiękniejszych plaż skalnych w kraju.
Ze względu na wyjątkowość połączoną z malowniczą, porośniętą mchem plażą Co Thach i jej pięknem, miejscowi i turyści często przyjeżdżają tu, aby się bawić, pływać i robić zdjęcia. Wiąże się to z ilością odpadów uwalnianych do środowiska. Dodatkowo, śmieci wyrzucane przez fale oceaniczne sprawiają, że kamienista plaża jest pełna odpadów.
Miłość do morza, miłość do natury i obsesja na punkcie śmieci zaprowadziły tego mężczyznę do wyjątkowej pracy. Pan Chin Tuc zna to miejsce jak własną kieszeń, wie, o której godzinie i w którym miesiącu przypływ przyniesie śmieci w odpowiednie miejsce, aby można je było łatwo zebrać. Z miłości do ojczyzny, bardziej niż ktokolwiek inny, pan Chin Tuc nie znosi widoku śmieci otaczających siedmiokolorową plażę skalną.
Pan Chin Tuc nadal codziennie po cichu zbiera śmieci na siedmiokolorowym wysypisku.
Rozmawiając z nami, pan Chin Tuc powiedział: „Nasze morze jest tak piękne, tak czyste; kamienista plaża jest również tak piękna i wyjątkowa, rzadko spotykana gdzie indziej. Urodzony i przywiązany do kamienistej plaży przez większość życia, nie mogę ignorować kolorowych kamyków, które tu są pokryte plastikowymi torbami i oceanicznymi odpadami. Więc jeśli będę miał siłę, zrobię to, potraktuję tę pracę jako radość. Dzięki niej mogę pracować, cieszyć się lepszym zdrowiem; kto wie, z mojej pracy wiele osób pójdzie w moje ślady”.
Codziennie, po przebudzeniu, około 4-5 rano, pan Chin Tuc idzie nad morze, na kamienistą plażę, żeby zbierać śmieci. Spędza 2 godziny wykonując pracę, którą wielu ludzi określa jako „jedzenie w domu i dźwiganie więzienia i całej wioski”. Po zebraniu śmieci wzdłuż kamienistej plaży, schodzi na plażę, żeby zebrać butelki i sprzęt wędkarski, który fale niosą na brzeg. Potem wraca do zajęć związanych z utrzymaniem rodziny. Wśród narzędzi pana Chin Tuca do zbierania śmieci zawsze znajduje się latarka czołowa, torba i styropianowe pudełko przywiązane do pasa, aby ułatwić zbieranie śmieci. Mimo że ciągnie za sobą ponad dziesięciokilogramowy kosz na śmieci, ten mężczyzna, ważący zaledwie około 55 kg, wciąż zwinnie idzie wzdłuż kamienistej plaży, żeby zbierać śmieci. Każdy jego dzień zaczyna się tak – cicho i wytrwale.
Pan Chin Tuc powiedział: „W pierwszych dniach tej pracy bardzo bolały mnie plecy, zwłaszcza opuszki moich dziesięciu palców były obolałe i zrogowaciałe, ale stopniowo się przyzwyczaiłem. Sił było niewiele, ale śmieci było mnóstwo. Bywały dni, kiedy właśnie kończyłem zbierać śmieci, a następnego ranka było tak samo. Silne fale zniosły mnóstwo śmieci z oceanu na brzeg i zdawały się zmyć wszystkie moje wysiłki. Ale było dobrze, nadal to robiłem, po prostu dlatego, że to miejsce mnie potrzebowało i kochałem to miejsce”.
Po ponad roku wykonywania tej wyjątkowej pracy, pan Chin Tuc również wielokrotnie był obiektem plotek; uważano go za osobę nienormalną. Jednak ignorował je i kontynuował cichą pracę. Stopniowo jego rodzina i wiele osób zaczęło go lepiej rozumieć, starając się go wspierać i towarzyszyć mu.
„Na początku powiedziałem żonie i dzieciom, że idę na plażę, a nie po to, żeby zbierać śmieci. Później, zarówno w chłodne, wietrzne dni, jak i dni z silnym wiatrem, regularnie chodziłem na plażę, żeby moja rodzina wiedziała. Poza tym wiele osób robiło zdjęcia i filmy i publikowało je w mediach społecznościowych, żeby moja żona i dzieci wiedziały. Na szczęście nikt nie protestował, wręcz przeciwnie, chętnie mnie wspierali; radzili mi tylko, żebym dbał o zdrowie i się nie przepracowywał. Co więcej, zdarzały się dni, kiedy pływający tu ludzie dołączali do mnie w zbieraniu śmieci” – powiedział pan Chin Tuc.
Pan Chin Tuc przeciągnął kosz na śmieci do punktu utylizacji odpadów.
Pan Nguyen Anh Tuoi, mieszkaniec gminy Binh Thanh w dystrykcie Tuy Phong, powiedział: „Ludzie tutaj nie są już obcy wizerunkowi wujka Chin Tuca na kamienistej plaży. Początkowo wielu uważało go za zbyt leniwego, ale później współczuli mu i podziwiali go. W dni wolne od pracy on i niektórzy mieszkańcy również mu pomagali, ale on był najbardziej wytrwały i niezłomny”.
Według Zarządu Obszaru Turystycznego Binh Thanh, w przeszłości Zarząd wdrożył trzy kluczowe grupy rozwiązań w celu ochrony stanowiska reliktów plaży Ca Duoc Stone, w tym: zabezpieczenie przed kradzieżą kamieni; prace ratunkowe na plaży oraz zapewnienie higieny środowiska na plaży. W kwestii ochrony środowiska przed odpadami, Zarząd zapewnił turystom liczne kosze na śmieci i piankowe pojemniki, aby mogli oni w odpowiedni sposób składować odpady. Ponadto, istnieje również rodzaj odpadów dryfujących do oceanu. Gdy ilość odpadów dryfujących jest duża, Zarząd zatrudnia osoby do ich zbierania i przetwarzania, ale zdarzają się sytuacje, gdy ilość odpadów jest zbyt duża, aby ją utylizować.
Pan Ho Cong Tien, Dyrektor Zarządu Obszaru Turystycznego Binh Thanh, powiedział: Pan Chin Tuc jest doskonałym przykładem, typowym przykładem w ruchu dbania o higienę i zbierania odpadów. Codziennie o świcie pan Chin Tuc jest tutaj, samotnie zbierając śmieci od początku do końca wysypiska. Miejmy nadzieję, że wizerunek pana Chin Tuca rozprzestrzeni się wśród ludzi i turystów, aby podjęli działania na rzecz ochrony plaży, a w szczególności środowiska naturalnego.
Akcja pana Chin Tuca to drobna akcja, ale o wielkim znaczeniu. Nie tylko pomaga ona utrzymać plażę Ca Duoc w czystości i piękniejszą, ale także pomaga szerzyć miłość do natury i świadomość ochrony środowiska wśród turystów, którzy odwiedzają to miejsce.
Source: https://baotintuc.vn/nguoi-tot-viec-tot/am-tham-vot-rac-o-bai-da-7-mau-yeu-bien-theo-cach-rieng-20250212163857681.htm






Komentarz (0)