12 września 2023 roku, około godziny 23:22, wybuchł pożar w budynku przy ulicy Khuong Ha 37 (dzielnica Khuong Dinh, dzielnica Thanh Xuan, Hanoi ). Budynek to 9-piętrowy mini-apartamentowiec, wybudowany w 2015 roku, o powierzchni około 200 metrów kwadratowych, składający się z 45 pokoi, w których mieszkało około 150 osób. Pożar spowodował poważne konsekwencje, powodując liczne ofiary śmiertelne i znaczne straty materialne mieszkańców.
Pożar pozostawił po sobie katastrofalne skutki, pogrążając w żałobie wiele rodzin. W jednym przypadku wszyscy siedmioosobowa rodzina straciła życie; niektóre dzieci straciły zarówno matkę, jak i ojca; w innych przypadkach członkowie rodziny zostali rozdzieleni przez śmierć.
Zdjęcia pożaru szybko rozprzestrzeniły się w mediach społecznościowych, niepokojąc wiele osób i sprawiając, że zaczynają się one martwić o siebie i swoich bliskich, zwłaszcza w dużych miastach, gdzie ziemi jest niewiele, zaludnienie jest gęste, a gospodarka jest w kryzysie. W rezultacie mini-apartamenty stają się dla wielu osób popularną opcją mieszkaniową.
„Tylko gdy dom płonie, szczury wychodzą.”
W rozmowie z Nguoi Dua Tin (The Informer) , profesor Dang Hung Vo – były wiceminister zasobów naturalnych i środowiska – wyraził głęboki smutek po otrzymaniu informacji o pożarze mini-apartamentowca w dzielnicy Khuong Dinh. Jako mieszkaniec dzielnicy Thanh Xuan w Hanoi, niecałe 3 km od miejsca pożaru, zastanawiał się, dlaczego w społeczeństwie, które wydaje się tak postępowe, mógł dojść do tak tragicznego pożaru.
„Byłem w wielu mini-apartamentowcach i zdałem sobie sprawę z jednego: w razie wypadku mieszkańcom będzie bardzo trudno uciec. Wejścia są wąskie, prąd i woda niewystarczające, a liczba osób mieszkających w budynkach jest ciasna i zatłoczona” – powiedział pan Dang Hung Vo.
Zdaniem eksperta, przyczyną tej sytuacji jest szybki i intensywny rozwój zabudowy typu mini apartamentowiec, pozbawionej ścisłego zarządzania i nadzoru ze strony odpowiednich władz.
Miejsce pożaru mini-apartamentowca przy ulicy Khuong Ha w Hanoi.
Odnosząc się do modelu mini-apartamentów, profesor uważa, że charakter tego produktu nieruchomościowego nie jest z natury zły. Deweloperzy budują lokale o wielu podobieństwach do nowoczesnych apartamentów, ale w znacznie niższych cenach, a następnie dzielą je na lokale na wynajem lub sprzedaż, aby dopasować je do dochodów i potrzeb mieszkaniowych określonej grupy ludności. Budownictwo spełnia również publicznie i transparentnie określone wymogi i kryteria prawne.
Jednak do tragicznego wypadku przyczyniła się przede wszystkim chciwość dewelopera, który zlekceważył życie i bezpieczeństwo mieszkańców budynku oraz zignorował wszelkie regulacje prawne dotyczące tego typu nieruchomości. Po drugie, przyczyną była nieodpowiedzialność niektórych państwowych organów zarządzających, które nie wywiązały się należycie ze swoich obowiązków, prawdopodobnie kierując się własnym interesem – rachunkiem ekonomicznym między deweloperem a odpowiednimi władzami.
Profesor Dang Hung Vo.
„Pojawienie się mini-apartamentów nie jest niczym nowym; tego typu produkty pomagają rozwiązać problem mieszkaniowy wielu osób. Surowe przepisy dotyczące budowy tego typu budynków już istnieją, ale osoby odpowiedzialne za ich egzekwowanie są bardzo nieodpowiedzialne. Prawda wyszła na jaw dopiero po wypadku, w którym zginęło 56 nieszczęśników” – powiedział profesor Dang Hung Vo.
Należy wziąć pod uwagę odpowiedzialność zarówno inwestora, jak i agencji rządowej.
Z prawnego punktu widzenia, adwokat Nguyen Duc Manh – zastępca dyrektora kancelarii Bizlink – stwierdził, że koncepcja „mini-apartamentu” po raz pierwszy pojawiła się w decyzji nr 24 wydanej przez Komitet Ludowy Hanoi z 20 czerwca 2014 r. oraz w decyzji nr 37, również wydanej przez Komitet Ludowy Hanoi z 18 grudnia 2015 r. Jednakże te dwa dokumenty nie są już obowiązujące.
Opierając się na koncepcjach domów jednorodzinnych i budynków mieszkalnych zawartych w ustawie mieszkaniowej z 2014 r., pan Manh stwierdził, że „mini-budynki mieszkalne” w Khuong Ha są zasadniczo domami jednorodzinnymi, a zgodnie ze standardami projektowymi domów szeregowych, w żadnym przypadku domy nie powinny mieć więcej niż 6 pięter.
„Ponadto w wąskich uliczkach o szerokości mniejszej niż 6 metrów budynki nie mogą być wyższe niż 4 piętra. Na podstawie opisu pożaru w Khuong Ha – „9-piętrowy budynek z ponad 45 mieszkaniami” – jasne jest, że inwestor naruszył przepisy budowlane” – stwierdził pan Manh.
Prawnik stwierdził, że obecne regulacje prawne dotyczące tego typu budownictwa są stosunkowo obszerne, ale problem leży w procesie wydawania pozwoleń na budowę, realizacji inwestycji oraz kontroli i nadzoru nad nią, a także oddania jej do użytku przez właściwe organy.
Kupno i sprzedaż mieszkań w domach jednorodzinnych jest również jasno uregulowane prawnie. Jeśli dom ma dwa lub więcej pięter, a na każdym piętrze znajdują się dwa lub więcej samodzielnych lokali mieszkalnych; minimalna powierzchnia użytkowa każdego lokalu wynosi 30 m² lub więcej i spełnia warunki dla budynków wielorodzinnych, wówczas właścicielowi nieruchomości zostanie wydane przez państwo świadectwo własności.
A gdy właściciel domu sprzedaje mieszkanie, prawa do użytkowania gruntu związane z tym domem stają się wspólną własnością nabywców mieszkania. W związku z tym kupno i sprzedaż mieszkań w domu prywatnym jest legalne i dozwolone przez prawo.
Adwokat Nguyen Duc Manh: Deweloperowi budynków mieszkalnych grozi kara do 12 lat więzienia.
Jednak po incydencie, w którym zginęło 56 osób, wieczorem 13 września policja miejska Hanoi wydała decyzję o wszczęciu postępowania karnego, postawieniu zarzutów i zatrzymaniu Nghiêma Quang Minha na 4 miesiące pod zarzutem naruszenia przepisów bezpieczeństwa pożarowego. Adwokat Nguyễn Đức Mạnh oświadczył, że właściciel budynku przy ulicy Khương Đình będzie musiał ponieść szereg odpowiedzialności, w tym odpowiedzialność administracyjną, karną i cywilną.
Po pierwsze , za naruszenia przepisów budowlanych, które odbiegają od zatwierdzonego pozwolenia, inwestor może zostać ukarany grzywną w wysokości od 15 000 000 do 20 000 000 VND za budowę domów jednorodzinnych. Ponadto inwestor będzie zobowiązany do wyburzenia części budynku, która narusza wydane pozwolenie na budowę.
Po drugie , inwestorowi grozi kara pozbawienia wolności od 7 do 12 lat za naruszenie przepisów przeciwpożarowych, skutkujące śmiercią co najmniej 3 osób. Dodatkowo może zostać ukarany grzywną w wysokości od 10 000 000 do 50 000 000 VND, zakazem zajmowania stanowiska lub zakazem wykonywania określonego zawodu lub pracy na okres od 1 do 5 lat.
Ponadto prawnik podkreślił, że w tym przypadku konieczne jest również wyjaśnienie obowiązków właściwych organów państwowych (Komitetu Ludowego Dzielnicy Thanh Xuan, dzielnicy Khuong Dinh) w zakresie wydawania pozwoleń na budowę i koordynowania kontroli realizacji budowy zgodnie z pozwoleniem w celu zapewnienia zgodności z przepisami i regulacjami budowlanymi.
W odniesieniu do odpowiedzialności cywilnej, aby ją ustalić, właściwe organy państwowe muszą ustalić przyczynę pożaru lub wybuchu, aby ustalić winę i odpowiedzialność stron zaangażowanych w zdarzenie. Jeśli przyczyną jest naruszenie warunków pozwolenia na budowę, brak instalacji przeciwpożarowej lub niespełnienie przez instalację przeciwpożarową budynku mieszkalnego wymaganych norm, wówczas główną odpowiedzialność ponosi deweloper budynku mieszkalnego.
W odniesieniu do tej kwestii pan Vu Ngoc Anh, dyrektor Departamentu Nauki, Technologii i Środowiska (Ministerstwo Budownictwa), stwierdził, że mini-budynek apartamentowy, w którym wybuchł pożar, nie był zgodny z pierwotnym projektem.
Podczas inspekcji stwierdzono, że w mini-budynku mieszkalnym wiele elementów nie spełniało norm bezpieczeństwa pożarowego. W razie pożaru wielu mieszkańców musiało ryzykować życie, skacząc na faliste dachy sąsiednich domów, aby się ewakuować. Ponadto w budynku stwierdzono liczne naruszenia, w tym nielegalną budowę czterech dodatkowych pięter, nieodpowiednie schody ewakuacyjne oraz niedbałe zarządzanie ze strony władz lokalnych w zakresie wydawania pozwoleń na budowę.
Według pana Vu Ngoc Anha, pozwolenie na budowę wydane panu Nghiem Quang Minh (właścicielowi spalonego domu) wyraźnie stwierdzało „pozwolenie na budowę 6-piętrowego domu wolnostojącego”, nie precyzując, czy dom ten będzie posiadał wiele mieszkań. W rzeczywistości jednak spalony dom był domem wolnostojącym z funkcją komercyjną (na wynajem lub sprzedaż), składającym się z 10 pięter i 45 mieszkań, powszechnie znanym jako „mini-budynek apartamentowy” .
Źródło






Komentarz (0)