W ostatnich dniach do Szpitala Dziecięcego nr 1 w Ho Chi Minh City przyjęto ponad 10 dzieci z ciężką chorobą dłoni, stóp i ust, wymagających respiratorów, podczas gdy dwa tygodnie temu nie było żadnego przypadku wymagającego intensywnej terapii.
Docent dr Pham Van Quang, kierownik Oddziału Intensywnej Terapii i Przeciwzatruciowej Szpitala Dziecięcego nr 1, powiedział o tym powyżej, dodając, że tylko 21 czerwca na oddział przyjęto pięć kolejnych ciężkich przypadków choroby dłoni, stóp i ust – to szczyt. „Przez ostatnie dwa tygodnie na oddział nieprzerwanie przyjmowane są przypadki krytyczne, a liczba poważnych zachorowań rośnie” – powiedział pan Quang.
Oddział Intensywnej Terapii i Leczenia Zatruć dysponuje 30 łóżkami, z czego 10-12 łóżek jest zarezerwowanych do resuscytacji dzieci z ciężką chorobą dłoni, stóp i jamy ustnej. Na Oddziale Infekcyjno-Neurologicznym leczonych jest ponad 60 dzieci.
Istnieją krytyczne przypadki, w których następuje zatrzymanie oddechu. Lekarze muszą połączyć wiele środków, aby uratować życie. Na przykład, 14-miesięczna dziewczynka trafiła do szpitala tydzień temu. Przez pierwsze trzy dni miała lekką gorączkę, wysypkę na dłoniach i stopach oraz ból gardła. Potem gorączka ustąpiła, ale często przestraszyła się podczas snu. Piątego dnia przestraszyła się bardzo podczas snu, jej rodzina zabrała ją do szpitala, ale szybki postęp choroby doprowadził do niewydolności oddechowej. Dziecko przestało oddychać, lekarz zaintubował ją i przeniósł na oddział intensywnej terapii w celu wentylacji, ale cierpiała na zapaść sercowo-naczyniową, przyspieszone tętno, niskie ciśnienie krwi i stany zagrażające życiu. Lekarz musiał użyć wazopresorów w celu podtrzymania pracy serca, płynów dożylnych przeciwwstrząsowych i pilnej filtracji krwi.
Filtracja krwi to skuteczna metoda, która pomaga ratować życie w wielu ciężkich przypadkach choroby dłoni, stóp i ust. U małych dzieci ta metoda jest bardzo trudna ze względu na utrudniony dostęp do naczyń krwionośnych, szybki postęp choroby i łatwe jej zatrzymanie. U opisanego powyżej małego pacjenta, po filtracji krwi, stan poprawił się – jest on teraz odłączony od respiratora, przytomny i nie ma uszkodzeń narządów.
Według profesora nadzwyczajnego Quanga, w ciągu ostatnich 5 lat od epidemii z 2018 roku, ciężkie przypadki choroby dłoni, stóp i ust były rzadkie. W tym roku pojawił się szczep Enterovirus 71 (EV71), który jest wysoce zaraźliwy i zjadliwy, dlatego liczba ciężkich przypadków wzrosła. Departament Zdrowia miasta Ho Chi Minh odnotował w ciągu ostatniego miesiąca prawie 150% wzrost liczby przypadków choroby dłoni, stóp i ust, z wieloma ciężkimi przypadkami.
Nie tylko w szpitalu Nhi Dong 1, ale także w innych szpitalach dziecięcych obserwuje się wzrost liczby przypadków choroby dłoni, stóp i ust. Podczas gdy w poprzednich miesiącach hospitalizowano średnio tylko 5-6 dzieci lub nie odnotowano żadnych przypadków. Na przykład, w Miejskim Szpitalu Dziecięcym leczonych jest ponad 50 przypadków choroby dłoni, stóp i ust, z czego 15% to przypadki ciężkie. W szpitalu Nhi Dong 2 leczonych jest ponad 40 dzieci, z których 20-25% ma powikłania ze strony układu nerwowego, takie jak drżenie i osłabienie kończyn (choroby dłoni, stóp i ust stopnia 2B).
Od początku roku w szpitalach miejskich odnotowano 4 zgony z powodu choroby dłoni, stóp i ust. Wszystkie dotyczyły dzieci przeniesionych z prowincji, z których żadne nie pochodziło z Ho Chi Minh City. Również ciężko chore dzieci, które są leczone, pochodzą głównie z innych prowincji .
Dziewięciomiesięczny syn pani Han został przewieziony z Dong Thap do Miejskiego Szpitala Dziecięcego pięć dni temu w stanie letargu. 21 czerwca pani Han poinformowała, że w tym czasie dziecko chorowało od trzech dni, miało gorączkę, wymioty, czerwoną wysypkę i pęcherze na dłoniach i stopach. Następnie zaczęło odczuwać zawroty głowy, drżały mu dłonie i stopy. Lekarz zdiagnozował u niego chorobę dłoni, stóp i ust trzeciego stopnia. Dziecko wymagało intensywnego leczenia, aż do poprawy stanu, po czym zostało przeniesione na Oddział Chorób Zakaźnych. „Wciąż nie mogę się otrząsnąć ze strachu” – powiedziała matka, dodając, że w szpitalach na Zachodzie brakowało leków na chorobę dłoni, stóp i ust, dlatego musiała zabrać dziecko do Ho Chi Minh.
Razem z synem pani Han hospitalizowany był 24-miesięczny chłopiec, syn pana Hoanga z Tra Vinh . „Stan mojego syna pogorszył się tak szybko, że żałowałem tego, żałuję, że nie zabrałem go do szpitala wcześniej” – powiedział ojciec. Początkowo dziecko miało tylko lekką gorączkę, para subiektywnie nie zabrała go do szpitala na badanie, tylko kupiła leki w domu. Kiedy dziecko zostało przeniesione do Miejskiego Szpitala Dziecięcego, było bardzo ospałe, miało stale wysoką gorączkę. Po dwóch dniach leczenia jego stan się ustabilizował i jest on nadal monitorowany.
Dziecko z ciężką chorobą dłoni, stóp i ust jest leczone na Oddziale Intensywnej Terapii i Leczenia Zatruć Szpitala Dziecięcego nr 1, 22 czerwca. Zdjęcie: Le Phuong
Wyjaśniając przyczynę gwałtownego wzrostu zachorowań na choroby dłoni, stóp i ust w tym roku , dr Truong Huu Khanh, wiceprezes Stowarzyszenia Chorób Zakaźnych w Ho Chi Minh City, zauważył ponowne pojawienie się wirusa EV71, ale „nie potrafił wyjaśnić, dlaczego niebezpieczny szczep powrócił”. Dodał jednak, że choroby wirusowe często powracają co 3-4 lata, zwłaszcza wirusy, na które nie ma szczepionki.
Dr Khanh powiedział również, że po długim okresie pandemii COVID-19 dzieci muszą pozostawać w domu przez długi czas, co osłabia ich odporność na niektóre powszechne choroby zakaźne. Po pandemii COVID-19 zwiększyła się aktywność dzieci w społeczności, więc ryzyko „spłacenia długu odpornościowego” jest bardzo wysokie.
„Dlatego ta epidemia choroby dłoni, stóp i ust jest bardzo niepokojąca” – powiedział dr Khanh, powołując się na fakt, że wiele dzieci jest poważnie chorych, mimo że całkowita liczba przypadków nie jest taka sama jak w analogicznym okresie ubiegłego roku.
Kolejną różnicą w porównaniu z tegoroczną chorobą jest to, że starsze dzieci również zapadają na chorobę dłoni, stóp i ust, podczas gdy wcześniej choroba ta była częstsza u dzieci poniżej 3. roku życia. Oznacza to, że dzieci, które przeszły już tę chorobę, ale nadal mają kontakt ze źródłem zakażenia, nadal są narażone na ponowne zakażenie, twierdzi pan Khanh.
Departament Zdrowia miasta Ho Chi Minh jest zaniepokojony faktem, że wielu ciężko chorych pacjentów jest przenoszonych z innych prowincji i miast, podczas gdy zasoby leków w mieście są ograniczone. Na początku czerwca Departament Zdrowia zwrócił się do Wietnamskiej Agencji ds. Leków (Ministerstwa Zdrowia) o pomoc w znalezieniu źródła dostaw leków, które ma być dostępne w lipcu. Departament przygotował również trzy scenariusze reagowania na ryzyko wybuchu epidemii.
W takiej sytuacji lekarze zalecają wczesną diagnozę, ścisłą obserwację i szybkie leczenie u dzieci z chorobą dłoni, stóp i ust. W przypadku bólu gardła, wysypki, pęcherzy na dłoniach, podeszwach stóp, pośladkach, kolanach… należy udać się na badanie do placówki medycznej, zwłaszcza gdy dziecko wykazuje oznaki przestraszenia i zawrotów głowy.
Do poważnych objawów należą: utrzymująca się, wysoka gorączka, trudna do obniżenia, gorączka trwająca dłużej niż dwa dni, częste wymioty, nagłe zawroty głowy, drżenie, niestabilny chód, zimne dłonie i stopy, pocenie się, letarg i duszność. Jeśli u dziecka wystąpią te objawy, należy natychmiast udać się na pogotowie.
Środki zapobiegawcze obejmują czyszczenie zabawek dziecięcych i domu mydłem, roztworem Javel lub powszechnie stosowanymi środkami dezynfekującymi. Wczesne wykrywanie objawów choroby dłoni, stóp i ust u dzieci w celu ich szybkiej izolacji i ograniczenia rozprzestrzeniania się.
Le Phuong - My Y
Link źródłowy






Komentarz (0)