Amazon przyspiesza dostawy, obniża koszty, emisję dwutlenku węgla i przekształca zarządzanie zapasami.
Amazon.com Inc. poinformował 13 maja, że wdrożył szereg zmian w celu optymalizacji swojej sieci dystrybucji w związku z pandemią. Nowe rozwiązania pozwolą firmie przyspieszyć dostawy, obniżyć koszty i ograniczyć własną emisję dwutlenku węgla.
Amazon tradycyjnie zarządzał ogólnokrajową siecią dostaw, realizując zamówienia z magazynów rozsianych po całym kraju. Jeśli lokalny magazyn nie ma zamówionego przez klienta produktu, platforma wyśle go z innego regionu.
Ale wysyłka na duże odległości jest znacznie droższa. Czas dostawy jest również dłuższy. Prezes Amazona, Andy Jassy, powiedział, że skrócenie czasu i kosztów to obecnie „poważne wyzwanie” dla firmy.
Paczka Amazon jest spakowana i gotowa do dostawy na Manhattanie w Nowym Jorku (USA), 29 stycznia 2016 r. Zdjęcie: Mike Segar
W celu zwiększenia rentowności firma utworzyła osiem nowych magazynów w kilku oddalonych lokalizacjach, optymalizując zasięg usług i skracając dystanse dostaw. Według Jassy'ego, każda z tych lokalizacji będzie oferować szeroki wachlarz odpowiednich opcji i będzie działać głównie w oparciu o samowystarczalność. Nowe magazyny będą mogły w razie potrzeby realizować również dostawy na terenie całego kraju.
Ten nowy kierunek rozwoju pomaga gigantowi e-commerce przekształcić system zarządzania zapasami i możliwości wyszukiwania. To sposób na skuteczniejsze wyświetlanie towarów i produktów partnerów oraz dotarcie do odpowiedniej grupy klientów.
Konsumenci mogą łatwo znaleźć produkty, które chcą kupić, w odpowiednich sklepach najbliżej swojej lokalizacji, co pozwala na szybszą wysyłkę. W rezultacie proces dostawy ulega usprawnieniu, a liczba punktów kontrolnych i magazynowych, przez które paczki musiały wcześniej przechodzić, została zmniejszona o około 12%.
Wielu ekspertów i platform zauważa, że jest to czas spadku popytu konsumenckiego z powodu oznak recesji gospodarczej i wysokiej inflacji. Amazon i inni sprzedawcy internetowi starają się przede wszystkim obniżyć koszty dostawy do domu i zwrotów.
W tym tygodniu Amazon wprowadził zniżkę w wysokości 10 dolarów na wysyłkę dla kupujących, którzy zdecydują się odebrać swoje produkty w punkcie odbioru lub w punkcie odbioru, zamiast zamawiać je z dostawą do domu. Ten ruch pokazuje, że pomimo dużego udziału w rynku, duże platformy zakupów online wciąż muszą ciąć koszty, aby nadążać za zmianami.
W ostatnich miesiącach gigant e-commerce zwolnił około 27 000 pracowników, aby zoptymalizować koszty. Amazon zaczął również pobierać od klientów dodatkową opłatę w wysokości 1 dolara za zwrot towarów, jeśli w pobliżu adresu dostawy znajduje się sklep spożywczy Whole Foods, Amazon Fresh lub Kohl's.
Thy An (według Reutersa i CNN )
Link źródłowy
Komentarz (0)