
Azja cierpi z powodu nadmiernej turystyki
Historyczne miasta są pełne turystów. Plaże są puste, pełno ręczników, leżaków i parasoli. Turyści są aresztowani za pijaństwo i zakłócanie porządku publicznego.
Problem przeludnienia stał się w ostatnich latach częstym tematem letnich wyjazdów do Europy.
Jednak dzieje się tak również w niektórych częściach Azji, gdzie niektóre z najpopularniejszych miejsc turystycznych na tym kontynencie osiągają już granice swoich możliwości turystycznych, co wpływa na jakość życia mieszkańców i negatywnie oddziałuje na kultowe miejsca, które w pierwszej kolejności przyciągają turystów.
„Bali jest tego przykładem” – powiedział Gary Bowerman, analityk trendów podróżniczych i konsumenckich z Kuala Lumpur w Malezji, zapytany o kilka popularnych miejsc w Azji.
Według pana Bowermana wiele miejsc turystycznych potrzebuje turystów, aby rozwijać swoje gospodarki , co doprowadziło do sytuacji, w której zbyt wiele osób przyjeżdża w to samo miejsce, w to samo miejsce.
„Kioto było najbardziej zatłoczonym przystankiem, ale też naszym najmniej ulubionym przystankiem podczas całej podróży” – powiedziała Shannon Clerk, amerykańska turystka, która niedawno odwiedziła Japonię.
Clerk powiedział, że aby uniknąć tłumów w słynnej historycznej świątyni Fushimi Inari, jego grupa obudziła się o 5 rano. Następnie spacerowali wśród tłumów ludzi krzątających się po chodnikach i targowiskach.
Analityk Bowerman twierdzi, że problem nadmiernej turystyki wynika z wielu czynników.
Nagromadzony popyt spowodowany pandemią, tanie bilety lotnicze, rosnąca klasa średnia, pasja do podróży w wielu krajach (w tym w dwóch najludniejszych państwach świata , Indiach i Chinach) oraz atrakcyjne kampanie promocyjne wielu biur podróży przyciągnęły do Azji ogromną liczbę turystów z całego świata.
Liczba turystów wzrosła
Pacific Asia Travel Association (PATA) zauważyło, że turystyka w Azji odnotowała spektakularne ożywienie po przerwie spowodowanej pandemią.
Według najnowszego raportu półrocznego PATA, Azja Północno-Wschodnia (w tym Chiny, Japonia i Korea Południowa) jest liderem w tej dziedzinie, odnotowując oszałamiający wzrost turystyki na poziomie 20% w ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2025 roku.
Nawet kiedyś dziewicze miejsca, takie jak Mongolia, odnotowują wzrost liczby turystów.
Patrząc na Azję Południowo-Wschodnią, która właśnie wchodzi w szczyt sezonu tradycyjnych festiwali, można zauważyć, że turystyka rozwija się wyjątkowo dynamicznie.
W Tajlandii rząd prowincji Phuket ogłosił niedawno plany mające na celu rozwiązanie niektórych z największych problemów wyspy, w tym korków ulicznych i niedoborów wody, które są konsekwencją zmagań wyspy z nadążaniem za wzrostem gospodarczym.
Według władz Kioto w Japonii do 2024 roku to historyczne miasto odwiedziło łącznie ponad 56 milionów turystów krajowych i zagranicznych.
Oprócz pogorszenia wrażeń turystów, nadmierna turystyka negatywnie wpływa także na życie miejscowej ludności.
Mieszkańcy miasta liczącego około 1,5 miliona mieszkańców są szczególnie sfrustrowani napływem turystów, którzy blokują wąskie uliczki i zaułki w centrum miasta, a także przepełnieniem pociągów i autobusów, które są głównym środkiem transportu mieszkańców do pracy i szkoły.
Według sondażu przeprowadzonego przez japońską gazetę Yomiuri Shimbun, około 90% mieszkańców Kioto narzeka na nadmierną turystykę.
Oprócz przeludnienia, jedną z największych wad jest niegrzeczne i lekceważące zachowanie zagranicznych turystów.
Wielu turystów postrzega Kioto raczej jako park rozrywki niż starożytne, święte i bardzo duchowe miasto.
„Wśród Japończyków panuje poczucie dezorientacji, gdy co trzeci z nich to turysta zagraniczny” – wyjaśnia Yusuke Ishiguro, adiunkt w Szkole Podyplomowej Międzynarodowych Mediów, Komunikacji i Turystyki na Uniwersytecie Hokkaido.
W obliczu tej sytuacji pan Nikki Scott, założyciel i redaktor naczelny Backpacker Network oraz magazynu South East Asia Backpacker , wskazał na główne negatywne skutki nadmiernej turystyki.
Mówiąc dokładniej, miejsca cieszące się nadmierną popularnością wśród turystów zniszczyły lokalne środowisko poprzez prowadzone tam prace budowlane, negatywnie wpłynęły na przyrodę i zasoby naturalne z powodu zbyt dużej liczby turystów oraz wymazały lokalną kulturę, by służyć potrzebom turystyki.
„Niestety, wiele miejsc w Azji cierpi z powodu skutków nadmiernej turystyki na różne sposoby. Najbardziej zagrożone miejsca w Azji Południowo-Wschodniej to wyspy i plaże” – podkreśliła pani Nikki Scott.
Source: https://baovanhoa.vn/du-lich/chau-a-doi-mat-voi-tinh-trang-qua-tai-du-khach-178830.html






Komentarz (0)