Film „Idol” spotkał się z krytyką, ponieważ zawierał zbyt wiele scen powyżej 18 roku życia.
Widzowie „Idola” z Jennie (członkinią BlackPink) w roli głównej krytykują film. Kontynuując erotyczne sceny miłosne, „Idol” spotkał się z ostrą krytyką. Widzowie czują się nieswojo, oglądając film pełen klisz dla osób powyżej 18 roku życia i otrzymując wiadomość, że finałowa część „Idola” zostanie wyemitowana w przyszłym tygodniu – mimo że wcześniej zapowiadano, że będzie to „film 6-odcinkowy”.
To nagłe ogłoszenie natychmiast spotkało się z falą krytyki ze strony publiczności. Wielu fanów zastanawiało się, jak producentom „The Idol” udało się zamknąć wszystkie wątki programu w zaledwie jednym 60-minutowym odcinku?
Większość widzów stwierdziła: „Powinni poświęcić mniej czasu scenom seksu, a więcej historii”.
Jednym z powodów, dla których media donosiły, że serial musiał zakończyć się wcześniej, niż oczekiwano, jest fakt, że Amy Seimetz, pierwotna reżyserka serialu, i gospodarz Joe Epstein opuścili program w trakcie produkcji.
Niedawno Page Six niespodziewanie opublikował informację, że drugi sezon „The Idol” zostanie anulowany po burzliwych reakcjach ze strony widzów oraz drwinach i krytyce związanej z treścią i „gorącymi scenami” w filmie.
Ponadto, spadek oglądalności drugiego odcinka był również powodem tej decyzji. Jednak HBO zabrało głos i zdementowało powyższe doniesienia. „Informacje na temat decyzji dotyczącej drugiego sezonu programu »Idol« są nieprawdziwe. Nie podjęliśmy jeszcze żadnej decyzji i nadal nie możemy się doczekać, aby podzielić się z Wami kolejnym odcinkiem w ten weekend” – potwierdził przedstawiciel HBO.
Widzowie nie mogą zaakceptować schematycznych scen seksu w filmie „Idol”
„Idol” właśnie wyemitowano i wywołał burzę w mediach społecznościowych serią negatywnych komentarzy. Liczba widzów również zaczęła spadać od drugiego odcinka (spadek o 100 000). Wiele osób twierdziło nawet, że program może stać się „plamą” w karierach gwiazd biorących udział w projekcie.
Dlatego decyzja HBO o wyprodukowaniu drugiego sezonu wywołała reakcję publiczności. Od premiery „Idol” HBO nazywany jest „absurdalnym” filmem, którego ambicją jest rozbudzenie w widzach pragnienia seksapilu.
Jeśli zignorujemy wszystkie czynniki związane z „gorącymi scenami”, które są uznawane za zbyt okropne, „Idol” popełnia ogromny błąd, stając się zbyt nudny.
Gwiazda The Weeknd zbojkotowana za kręcenie „Idola”
Pomijając nudną fabułę, cała obsada, od The Weeknd, przez Lily-Rose Depp, po gwiazdę K-popu Jennie, nie okazywała żadnych emocji. Innymi słowy, obsada „gwiazdorska”, ale pozbawiona talentu aktorskiego, sprawiała, że widz czuł się nieswojo.
Źródło
Komentarz (0)