TPO – Powoli cofające się wody powodziowe pozostawiły wiele pól ryżowych w gminie My Luong (dystrykt Chuong My, Hanoi ) wciąż zalanych. Aby zminimalizować szkody, dziesiątki oficerów i żołnierzy z Pułku Rakietowego 361. Dywizji udały się na pola, aby pomóc mieszkańcom w zbiorach ryżu.
W Chuong My pola ryżowe są całkowicie zalane, a żołnierze brodzą po wodzie, aby pomóc miejscowym w zbiorach ryżu. |
W wyniku pozostałości po tajfunie nr 3 poziom wody w rzece Bui wzrósł, powodując poważne powodzie na polach gminy My Luong (dystrykt Chuong My, Hanoi). |
Ze względu na niskie położenie terenu i położenie wzdłuż rzeki Bui, w wielu rejonach dystryktu Chuong My woda powodziowa opada powoli, średnio tylko o około 10 cm dziennie, w wyniku czego całe pola ryżowe zostają zalane. |
Do 23 września poziom wody opadł o około metr od szczytu, a ludzie musieli brodzić w wodzie sięgającej im do pasa, aby zbierać młode sadzonki ryżu, starając się w ten sposób zminimalizować szkody. |
| Pola wioski Khon Duy w gminie My Luong są zalane od dwóch tygodni. Wielu mieszkańców twierdzi, że to dopiero drugi raz od 1971 roku, kiedy poziom wody w rzece Bui tak bardzo się podniósł. |
W rozmowie z reporterem gazety Tien Phong, podpułkownik Dang Dinh Thinh, zastępca komisarza politycznego 64. pułku/dywizji 361/obrony powietrznej – sił powietrznych, stacjonującego w gminie Dong Son, dystrykt Chuong My, powiedział: „Realizując zadanie koordynacji z dowództwem wojskowym dystryktu Chuong My w celu uporania się ze szkodami wyrządzonymi przez tajfun nr 3, pułk 64. wysłał do gminy 50 oficerów i żołnierzy, aby pomóc jej mieszkańcom w zbiorach ryżu”. |
| Pomimo deszczowej pogody i faktu, że wiele pól ryżowych zostało zalanych wodą o głębokości ponad 1 metra, żołnierze 64. Pułku/361. Dywizji/Dowództwa Sił Powietrznych Obrony Powietrznej nadal byli rozmieszczeni w celu zbioru ryżu, aby pomóc ludziom. |
| „Pola były całkowicie zalane, co zmusiło moją rodzinę do zebrania niedojrzałego ryżu, aby uratować wszystko, co się dało. Z pomocą żołnierzy próbujemy dziś dokończyć zbiory; jeśli będziemy czekać dłużej, stracimy wszystko” – powiedział pan Tam Thieu. |
„Moja rodzina posiada w sumie jeden akr pól ryżowych, ale mieszkamy tu tylko ja i moja żona. Moja żona często choruje, a nasze dzieci wyszły za mąż i przeprowadziły się daleko. Na szczęście żołnierze pomogli nam zebrać ryż” – dodał pan Thieu. |
Mimo że wiedzieli, że plony będą niskie, musieli zebrać plony, w przeciwnym razie ziarna ryżu wykiełkowałyby. |
Korzystając z dzisiejszej ciszy deszczowej, ludzie spieszą się na pola, aby zebrać i przenieść niedojrzały ryż, który właśnie uratowali na brzeg. Ryż, zanurzony w wodzie powodziowej przez ponad dziesięć dni i zebrany przedwcześnie, nadaje się jedynie na paszę dla zwierząt. |
Zdjęcia zrobione w dystrykcie Chuong My po południu 23 września pokazują wiele pól ryżowych, na których jeszcze nie zebrano plonów. |
Source: https://tienphong.vn/chien-sy-trung-doan-ten-lua-ngam-minh-gat-lua-giup-dan-vung-ron-lu-chuong-my-post1675784.tpo






Komentarz (0)