Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Nowy rozdział w wyścigu USA-Chiny o sztuczną inteligencję, w którym chipy przestają być „kartą atutową”

(Dan Tri) – Stany Zjednoczone zainwestowały setki miliardów dolarów w „superchipy”, Chiny postawiły na szybkość aplikacji. Ostrzeżenie prezesa Nvidii i liderów Alibaby ujawniło, że wojna technologiczna wkroczyła w nowy rozdział.

Báo Dân tríBáo Dân trí14/10/2025

Kiedy pod koniec września prezes Alibaby, Eddie Wu, wszedł na scenę podczas dorocznej konferencji Apsara, mało kto spodziewał się, że jego przemówienie będzie jednym z najgorętszych tematów w Dolinie Krzemowej. Zamiast dość nijakiego, przygotowanego wystąpienia, jak w zeszłym roku, Wu przedstawił śmiały plan działania, dzięki któremu Alibaba stanie się „wiodącym na świecie dostawcą kompleksowych usług AI” i przejdzie do „sztucznej superinteligencji” (ASI).

Rynek zareagował natychmiast. Akcje Alibaby w Hongkongu poszybowały do ​​najwyższego poziomu od czterech lat. Co ważniejsze, zaledwie dzień później, po drugiej stronie świata, Jensen Huang, współzałożyciel i prezes giganta chipów Nvidia, wspomniał o przemówieniu pana Wu w podcaście.

Te pozornie odrębne wydarzenia stanowią idealne elementy układanki, kreślące cały obraz wartego biliony dolarów wyścigu w dziedzinie sztucznej inteligencji między USA i Chinami – wyścigu, który wkracza w nową, bardziej złożoną i nieprzewidywalną fazę, w której najnowocześniejsze układy scalone nie są już jedynym atutem.

Dwie filozofie, jedna wojna

Przemówienie Wu podkreśliło dwie zupełnie przeciwstawne szkoły strategiczne, które kształtują wojnę o sztuczną inteligencję między USA i Chinami, postrzeganą również jako konfrontacja między „absolutną władzą” a „szybkością zastosowań”.

Chương mới cuộc đua AI Mỹ và Trung Quốc, khi chip không còn là át chủ bài - 1

Wojna o sztuczną inteligencję pomiędzy USA i Chinami to konfrontacja między „władzą absolutną” a „szybkością aplikacji” (zdjęcie: Fasterplease).

Ameryka buduje niezdobyte twierdze

W Stanach Zjednoczonych wyścig jest definiowany przez niemożliwe liczby. Wielkie korporacje technologiczne realizują strategię, którą można by nazwać „Lewiatanem” – budują gigantyczne, wszechpotężne podmioty AI, technologiczne „fortece” chronione przez kapitał inwestycyjny i zastrzeżoną moc obliczeniową.

Firma Meta Marka Zuckerberga zobowiązała się do wydania do 600 miliardów dolarów na infrastrukturę AI do 2028 roku – kwota ta przekracza PKB wielu krajów. Tymczasem sojusz OpenAI i Oracle ogłosił projekt centrum danych „Stargate” o wartości 500 miliardów dolarów, mający stać się mózgiem obliczeniowym dla przyszłych generacji AI.

Filozofia stojąca za tymi ogromnymi inwestycjami wynika z sukcesu GPT-4 i przekonania, że ​​im większe są duże modele językowe (LLM) lub „modele podstawowe”, tym bardziej stają się inteligentne i tym większe jest prawdopodobieństwo, że doprowadzą do rewolucyjnych przełomów.

Kultura startupów i ekosystem venture capital w Dolinie Krzemowej promują podejście „albo na całość, albo do domu”. Nie chcą po prostu stworzyć lepszego narzędzia, ale chcą stworzyć sztuczną inteligencję ogólną (AGI) i wierzą, że ten, kto pierwszy to osiągnie, przejmie władzę.

Chiny i strategia „partyzancka”

W obliczu amerykańskich „Lewiatanów” Chiny wybrały inną drogę, strategię przypominającą „wojnę partyzancką” ze swoją elastycznością, pragmatyzmem i nastawieniem na zdobywanie „terytorium” do wykorzystania w realnym życiu.

Prezes Alibaby, Joe Tsai, podsumował tę filozofię: „W AI nie ma czegoś takiego jak wygrana w wyścigu. Zwycięzcą nie jest ten, kto stworzy najsilniejszy model, ale ten, kto potrafi zastosować AI najszybciej i najszerzej”.

Zamiast wydawać setki miliardów dolarów na gigantyczne, zastrzeżone modele, chińskie firmy mądrze wykorzystują potencjał społeczności open source. Opracowują modele, które są mniejsze, zoptymalizowane pod kątem konkretnych zadań i, co najważniejsze, łatwe do zintegrowania z miliardami urządzeń mobilnych i komputerów osobistych. Ich strategia to „tańsze, lżejsze, bardziej elastyczne”.

DeepSeek R1 to żywy przykład tego, jak może dorównać wydajnością amerykańskim konkurentom, ponosząc ułamek kosztów rozwoju. Sukces DeepSeek to jasny sygnał: nie potrzebujesz superarmaty, aby wygrać wojnę. Czasami miliony karabinów, w które wyposażony jest każdy żołnierz, są skuteczniejsze.

Podejście to opiera się na dwóch głównych czynnikach: realiach rynkowych i presji zewnętrznej. Chiński rynek krajowy, liczący ponad miliard użytkowników mobilnego internetu, wymaga rozwiązań AI, które są lekkie, wydajne i płynnie działają na smartfonach. Jednocześnie amerykańskie embargo na chipy zmusiło chińskie firmy do bardziej kreatywnego myślenia i optymalizacji oprogramowania, aby maksymalnie wykorzystać potencjał istniejącego sprzętu.

Chương mới cuộc đua AI Mỹ và Trung Quốc, khi chip không còn là át chủ bài - 2

Jensen Huang, dyrektor generalny firmy Nvidia – firmy, która najbardziej korzysta na gorączce wokół sprzętu AI – stwierdził, że USA „nie wyprzedzają Chin zbyt wiele” (zdjęcie: Reuters).

Ostrzeżenie od „króla chipów”: Ameryka może przegrać, mimo że jest liderem

Nikt nie zna tej bitwy lepiej niż Jensen Huang, prezes firmy Nvidia — firmy dostarczającej najpotężniejszą „broń” dla rewolucji w dziedzinie sztucznej inteligencji — i to on wydał najbardziej dosadne ostrzeżenia dotyczące strategicznych słabości Ameryki.

W wywiadzie dla CNBC Huang przyznał, że Stany Zjednoczone „nie są aż tak daleko z przodu” i potrzebują bardziej wyrafinowanej strategii, jeśli chcą utrzymać swoją pozycję. Wskazał na „pięty achillesowe” strategii USA polegającej na skupieniu się na sile sprzętu.

Po pierwsze, chodzi o energię. Amerykańskie megacentra danych wymagają ogromnych ilości energii. Według Instytutu Energii, Chiny do 2024 roku wyprodukują 10 000 terawatogodzin energii elektrycznej, czyli dwa razy więcej niż USA. To ogromna przewaga infrastrukturalna, której nie da się rozwiązać z dnia na dzień za pomocą pieniędzy. Huang mówi wprost: „USA przodują w dziedzinie chipów, Chiny dorównują nam pod względem infrastruktury i znacznie wyprzedzają nas w dziedzinie energii”.

Po drugie, wyścig na chipy nie jest już jednoosobowym show. Chociaż Nvidia nadal dominuje dzięki zaawansowanym procesorom, takim jak Blackwell, Huang ostrzega przed niedocenianiem możliwości Chin. Huawei dynamicznie się rozwija dzięki krajowej linii chipów Ascend. Duzi gracze, tacy jak Alibaba i Baidu, również zaczęli projektować własne chipy do trenowania modeli. Presja konkurencji rośnie.

A co najważniejsze, to właśnie tempo wdrażania tej technologii „naprawdę martwi Huanga”. Dzięki silnemu wsparciu rządu , który wyznaczył cel, aby do 2027 roku 70% populacji korzystało ze sztucznej inteligencji, Chiny wdrażają nową technologię w zdumiewającym tempie.

„Mam nadzieję, że amerykańskie firmy i społeczeństwo również szybko wdrożą sztuczną inteligencję, ponieważ ostatecznie rewolucja przemysłowa będzie miała miejsce na poziomie aplikacji, gdzie sztuczna inteligencja naprawdę się ujawnia” – powiedział.

Kiedy rynek miliardów ludzi staje się bronią

Logika biznesowa Jensena Huanga jest jasna: „Rynek chiński jest za duży, z miliardami użytkowników. Jeśli celem jest pomoc Stanom Zjednoczonym w zwycięstwie, to nie jest to rynek, od którego możemy się łatwo odwrócić”.

Z 50% światowych badaczy AI i 30% udziałem w światowym rynku technologicznym, Chiny są nie tylko konkurentem, ale gigantycznym ekosystemem, który może kształtować własne standardy technologiczne. Giełda w tym kraju odnotowuje silne odbicie dzięki zaufaniu do AI, a Alibaba i Xiaomi odnotowują trzycyfrowy wzrost.

Chương mới cuộc đua AI Mỹ và Trung Quốc, khi chip không còn là át chủ bài - 3

Według prezesa Alibaby Joe Tsai, w wyścigu sztucznej inteligencji nie chodzi o to, kto stworzy najsilniejszy model, ale o to, kto wdroży go szybciej (zdjęcie: Getty).

Najpoważniejszym ostrzeżeniem Huanga jest ryzyko izolacji amerykańskiej technologii. Nakładanie ograniczeń eksportowych może okazać się mieczem obosiecznym. „Izolujemy amerykańską technologię w obrębie własnych granic, a resztę świata pozostawiamy innym” – powiedział.

Jeśli amerykańska technologia nie spopularyzuje się na całym świecie, straci przewagę w ekosystemie, wśród deweloperów i wśród danych użytkowników. „Jeśli amerykańska technologia ma 80% udziału w globalnym rynku, to dobrze sobie radzimy. Ale jeśli to tylko 20%, przegraliśmy wyścig sztucznej inteligencji”.

Wojna o sztuczną inteligencję między USA a Chinami wykroczyła poza rywalizację o moc obliczeniową chipów. Teraz to maraton szybkości wdrażania, integracji w praktyce i siły całego ekosystemu.

Stany Zjednoczone mogą być liderem na starcie, dysponując najpotężniejszymi „maszynami”, ale Chiny udowadniają, że są maratończykami dzięki swojej strategii „speed run” i pokryciu rynku. Kto dotrze pierwszy, wciąż pozostaje otwarte, ale droga do chwały z pewnością nie będzie usłana samym krzemem.

Source: https://dantri.com.vn/kinh-doanh/chuong-moi-cuoc-dua-ai-my-va-trung-quoc-khi-chip-khong-con-la-at-chu-bai-20251011134451966.htm


Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

W sezonie „polowania” na trzcinę w Binh Lieu
W środku namorzynowego lasu Can Gio
Rybacy z Quang Ngai codziennie zgarniają miliony dongów po trafieniu jackpota z krewetkami
Filmik z występem Yen Nhi w stroju narodowym cieszy się największą oglądalnością na konkursie Miss Grand International

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Hoang Thuy Linh prezentuje na światowych festiwalach przebój, który ma już setki milionów wyświetleń

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt