Pomaganie dziecku sprawi, że poczuje się bezpieczniej i bardziej komfortowo... ale jeśli będziesz je nadmiernie chronić, młodzi ludzie mogą łatwo ponieść porażkę, zniechęcić się i stracić swoją „odporność” w obliczu życia - Ilustracja: AI
W dni egzaminacyjne łatwo dostrzec, jak rodzice robią wiele dla swoich dzieci. Czy to prawda, że młodzi ludzie stracili swoją „odporność” i muszą całkowicie polegać na rodzicach? Czy to wynik nadmiernego rozpieszczania dzieci?
Matka przyniosła mundurek do szkoły, żeby znaleźć swoje dziecko
O godzinie 6:45 rano 27 czerwca, podczas pierwszej sesji egzaminów kończących szkołę średnią w 2024 r., pewna matka pospieszyła na miejsce egzaminu w Ho Chi Minh City, gorączkowo szukając swojego dziecka.
Trzymała w ręku torbę ze szkolnymi mundurkami i powiedziała: „Dziś rano moje dziecko spóźniło się na egzamin i nie założyło mundurka. Nie wiem, czy pozwolą mu wejść na salę egzaminacyjną…”
Widząc zmartwienie rodziców, nauczycielka uspokoiła ją: „ Ministerstwo Edukacji i Szkolenia nie ma obecnie szczegółowych wytycznych dotyczących stroju kandydatów zdających egzamin maturalny. Kandydaci mogą swobodnie wybrać strój, w którym czują się najwygodniej. Uczniowie zaraz wejdą do sali egzaminacyjnej, więc możecie być spokojni i wracać do domu!”
Słysząc to, jej twarz nieco się rozluźniła, odwróciła się i usiadła pod drzewem przy bramie szkoły, czekając na swoje dziecko.
Tego popołudnia, podczas egzaminu z matematyki w innym miejscu egzaminacyjnym w dystrykcie Phu Nhuan (HCMC), pewna kandydatka po prostu wysiadła z samochodu i wbiegła do sali egzaminacyjnej, zakrywając twarz, mimo że jej rodzice wołali za nią, żeby jej coś dała.
W rozmowie z nami studentka powiedziała, że kilka tygodni temu jej rodzice opracowali plan, ustalili, kto weźmie wolne w pracy, kto będzie odpowiedzialny za odbieranie i odwożenie jej przyjaciół w dniach egzaminów maturalnych. „Chociaż wielokrotnie im mówiłam, że mogę pojechać sama, moi rodzice nadal nie chcieli słuchać. Wczoraj mama nawet wzięła wolne, żeby się wszystkim zająć i jak najlepiej przygotować, żebym mogła skupić się na egzaminie” – podzieliła się studentka.
Wybór kierunku studiów, zapisanie się na studia... wszystko to musi być zależne od rodziców
Pod koniec każdego sezonu rekrutacyjnego na uniwersytety w ostatnich latach odnotowano wiele niezręcznych sytuacji, na przykład gdy zarejestrowano się na jedną uczelnię, a następnie dostano się na inną, lub gdy uzyskano wyższy wynik testu od wyniku standardowego, a mimo to nie udało się dostać na uczelnię, do której się zarejestrowano...
W wielu niewiarygodnych, ale prawdziwych historiach, jak na przykład o przyjęciu na niechciany kierunek studiów, czy nawet o zdaniu i oblaniu egzaminu, nie sposób nie wspomnieć o roli samych kandydatów, uważanych za „dojrzałych”.
Podczas corocznych dni rekrutacji i doradztwa zawodowego organizowanych przez gazetę Tuoi Tre , a zwłaszcza dni doradztwa zawodowego, liczba rodziców obecnych i zadających pytania ekspertom niekiedy przewyższa liczbę kandydatów.
Wielu rodziców wykazuje duże zainteresowanie, inwestując mnóstwo czasu i wysiłku, aby towarzyszyć swoim dzieciom w okresie egzaminów i rekrutacji na studia.
Chociaż obecnie znalezienie informacji o zasadach przyjęć i egzaminów zajmuje zaledwie kilka kliknięć, kandydaci często nie wiedzą, jak zapisać się na studia i muszą prosić o to nauczycieli i rodziców.
W rzeczywistości było wielu kandydatów, którzy dlatego, że prosili innych, aby zrobili to za nich, dostali się na uczelnie i kierunki, których nie chcieli.
Nie pozwólmy młodym ludziom stracić całej swojej „odporności”
Zazwyczaj zaraz po ogłoszeniu listy kandydatów zakwalifikowanych, na stronach internetowych i fanpage'ach uczelni zamieszczane są szczegółowe informacje dotyczące zasad rekrutacji. Zapoznanie się z nimi zajmuje około 10 minut, aby kandydaci mogli jasno zrozumieć, co muszą przygotować po przyjęciu i pewnie wejść na salę wykładową.
Niektóre szkoły obawiają się, że kandydatom będzie brakowało informacji, dlatego publikują artykuły z rozbudowanymi grafikami i szczegółowymi instrukcjami, jak przygotować i uporządkować dokumenty...
Według szkoły, ta metoda ma „uniknąć sytuacji, w której kandydaci widzą, że zdali, ale nie znają daty, godziny i procedur rekrutacyjnych” (?!). Niektóre szkoły przygotowują się nawet do utworzenia zespołu studentów-wolontariuszy… aby wspierać nowych uczniów w procesie rekrutacji!
Wiele komisji rekrutacyjnych w szkołach narzeka, że kandydaci są niezadowoleni. Wszystkie informacje są dostępne, ale kandydaci nadal dzwonią, wysyłają SMS-y... bezpośrednio na fanpage'u, aby uzyskać informacje ogłoszone przez szkołę.
Pracownicy komisji rekrutacyjnych w szkołach stwierdzili, że w rzeczywistości wielu młodych ludzi straciło niemal wszelką „odporność” i musi całkowicie polegać na rodzicach, zarówno przy wyborze kierunku studiów, jak i uczelni, a nawet przy „podejmowaniu działań” podczas zapisywania się na studia.
Wielu rodziców i kandydatów pyta o datę złożenia wniosku o przyjęcie, aby… rodzice mogli pójść zamiast nich. Podawany powód to: „moje dziecko jest bardzo naiwne, nic nie wie, więc zrobię to szybko i poczuję się bezpiecznie” (?!).
Pomaganie dzieciom sprawi, że poczują się bezpieczniej i bardziej komfortowo... ale jeśli będziesz je nadmiernie chronić, czy nie uważasz, że młodzi ludzie łatwo poniosą porażkę, zniechęcą się i stracą swoją „odporność”, gdy bez pomocy będą musieli stawić czoła wyzwaniom życia?
Source: https://tuoitre.vn/con-di-thi-tot-nghiep-khong-mac-dong-phuc-me-tat-ta-den-tan-truong-thi-20240627151821213.htm
Komentarz (0)