zrzut ekranu 1708327061661.png
Jedna z córek Marka Zuckerberga pomaga mu pracować na farmie. (Zdjęcie: Mark Zuckerberg)

Prezes Mark Zuckerberg ostatnio bawi się tak dobrze, że nawet jego córka nie wie, czym się zajmuje. Założyciel Facebooka podzielił się na przykład swoim nowym hobby: hodowlą bydła. Na Instagramie napisał, że rozpoczął hodowlę bydła rasy wagyu i angus na swoim ranczu na Hawajach. Planuje karmić je piwem i orzechami makadamia, które również tam uprawia.

Wyjaśniając swoją decyzję, Zuckerberg powiedział, że większość komercyjnych gospodarstw rolnych jest ograniczona kosztami, których on nie ma. „Nie robię tego w celach komercyjnych. Chcę po prostu tworzyć produkt najwyższej jakości” – powiedział prezes Meta w podcaście.

Dlatego chce karmić krowy jak najbardziej pożywnym pokarmem, aby przybrały na wadze i stały się najlepszym bydłem mięsnym. Zazwyczaj najlepszym bydłu mięsnemu podaje się również piwo, aby pobudzić ich apetyt.

W innym poście na Instagramie Zuckerberg napisał, że każda z jego krów zjada od 2,5 do 5 ton paszy rocznie. Jego córki pomagają mu w uprawie orzechów makadamia. Być może dlatego jedna z jego córek zaczęła się zastanawiać, czy jej ojciec jest kowbojem na pełen etat. Wyraziła również poparcie dla pracy ojca jako kowboja.

Oprócz hodowli krów na farmie, Zuckerberg buduje również kompleks o wartości 100 milionów dolarów na Hawajach, obejmujący podziemny bunkier, klatkę schodową przeciwpożarową, co najmniej 30 sypialni i 30 łazienek.

(Według Insidera)