Nazywam się Yu Fanghui i mam 64 lata. Odkąd moja córka wyszła za mąż, zamieszkaliśmy z mężem razem. Przez lata to ja zajmowałem się domem i dziećmi, a moja żona zajmowała się wydatkami domowymi. Jako starsze małżeństwo wychowujemy córkę i czteroosobową rodzinę.
Niektórzy krewni mogą uważać, że jesteśmy tacy głupi, że to robimy. Nasza córka jest mężatką, ale my nadal ciężko pracujemy i poświęcamy się bez narzekania, nie potrafimy w ogóle szanować samych siebie. Ja jednak nigdy tego nie szanowałem i nigdy nie pamiętałem plotek innych. Dlaczego tak robimy? Właściwie, kiedy dowiedzieliśmy się o związku naszej córki, oboje byliśmy niezadowoleni z zięcia.
Właśnie kupiliśmy dom dla naszej córki i jej męża, a także pokrywamy koszty utrzymania i opieki nad dwójką małych dzieci.
Jestem emerytem z państwowego przedsiębiorstwa, moja żona również jest prezesem firmy, nasz miesięczny dochód wynosi ponad 10 000 juanów (ponad 30 milionów VND), takie warunki w naszej okolicy są bardzo dobre. A co z rodziną zięcia? Oboje rodzice są rolnikami, rodzina ma dwóch młodszych braci. Słyszałem, że zięć jest odpowiedzialny za edukację dwóch młodszych braci, można sobie wyobrazić, jak ciężkie to brzemię.
Wychowaliśmy naszą córkę bardzo dobrze, nigdy nie zadaliśmy jej cierpienia, dopóki będzie tego chciała i będzie to w naszych możliwościach, zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby ją uszczęśliwić. Jeśli nasza córka zdecyduje się na małżeństwo w takiej rodzinie, nie tylko nie będzie pomocna dla młodej pary, ale stanie się dla nich przeszkodą.
Ludzie chodzą wysoko, woda spływa nisko, oczywiście mamy nadzieję, że nasza córka będzie miała dobre miejsce. Warunki naszego zięcia ewidentnie nie spełniały naszych oczekiwań co do dobrego domu, więc początkowo stanowczo się sprzeciwialiśmy.
Wcześniej moja córka była grzeczną dziewczynką, pod każdym względem dawała nam poczucie bezpieczeństwa i często była chwalona przez wszystkich wokół. Niespodziewanie, kiedy moja córka się zakochała, stała się inną osobą, jak to często mówią dzieci w internecie: „mózg miłości”, w jej sercu miłość jest ponad wszystko i nie przejmuje się uczuciami rodziców.
Chociaż się nie zgadzaliśmy, moja córka nadal nalegała na pozostanie z zięciem, a żeby pokazać swoją determinację, nawet wyprowadziła się, by zamieszkać ze swoim chłopakiem. W tamtym czasie moja żona była tak wściekła, że ma nadciśnienie, ja również byłem bardzo smutny, nie rozumiejąc, dlaczego moja dobra córka zniknęła, dlaczego osoba u mojego boku była zupełnie inna. Jej dusza i wygląd zupełnie nie przypominały naszej córki.
Przez długi czas, mój mąż i ja ignorowaliśmy nawet naszą córkę, mając nadzieję, że dostrzeże nasze nastawienie i zmieni zdanie w tej sprawie. Jednak nadeszła szokująca wiadomość: była w ciąży, a kiedy się o tym dowiedzieliśmy, płód miał już 4 miesiące.
W tym momencie do drzwi zapukał zięć i powiedział: „Wujku i ciociu, chociaż sytuacja mojej rodziny jest trochę gorsza, na pewno postaram się poprawić w przyszłości i nigdy was nie zawiodę”.
Ponadto zięć zapewnił, że nie będzie mieszkał z biologicznymi rodzicami, więc moja córka nie będzie musiała znosić sytuacji „teściowej i synowej”. W szczególności zięć zasugerował również, żebyśmy zamieszkali razem.
„Kiedy dorośniecie, zamieszkacie z nami. Zdecydowanie będę was traktować jak własnych rodziców i będę czuł się jak syn. Tieu Anh jest jedynakiem, od teraz nasze dzieci będą nosić nazwisko Tieu Anh. Mam więc nadzieję, że dacie mi szansę zostać zięciem i nie zawiodę was obojga”.
Wiem, że ludzie na wsi przywiązują dużą wagę do mieszkania z dziećmi po ślubie, więc byłam bardzo wzruszona, gdy mój zięć zaproponował taką propozycję. Mamy tylko jedną córkę, więc po namyśle zgodziliśmy się.

Starzy rodzice liczą tylko na prawdziwą miłość ze strony swoich dzieci.
W końcu mój zięć radzi sobie całkiem nieźle, z wyjątkiem jego rodziny – jeśli my, teść i teściowa, będziemy mogli mu pomóc w przyszłości, ich życie nie będzie takie złe. Najważniejsze jest to, żebyśmy zrozumieli, że nie możemy pozwolić, by nasza córka była smutna, możemy jedynie zgodzić się pójść tą drogą, w przeciwnym razie córka może dopuścić się jeszcze bardziej radykalnych czynów.
Biorąc pod uwagę, że w przyszłości będziemy mieszkać razem, omówiliśmy i postanowiliśmy kupić dom jako posag dla naszej córki. Ten dom jest uważany za dość duży, o powierzchni ponad 160 metrów kwadratowych, z czterema pokojami, dwiema sypialniami i dwoma salonami. Myślę, że będziemy mieszkać w jednym pokoju, moja córka i zięć będą mieszkać w jednym pokoju. Jeśli będę miał dwoje wnucząt, będzie w sam raz, a jeśli będę miał wnuka, pozostały pokój będzie służył jako salon. To bardzo rozsądne rozwiązanie.
Zarejestrowaliśmy ten dom na nazwisko córki, ale dodałem warunek. Od teraz nasza córka i zięć muszą nas utrzymywać na starość. Nie mamy zdania na temat sugestii zięcia, aby wnuk przyjął nasze nazwisko. Uważamy, że niezależnie od nazwiska dziecka, nadal jest ono naszym wnukiem. Nie wpływa to na naszą miłość do dziecka, więc nie będziemy ingerować.
Zapisałem wszystkie te wymagania w umowie i poprosiłem córkę o jej podpisanie. Jeśli nie uda nam się tego zrobić później, mamy prawo odzyskać dom. Nie powiedziałem o tej umowie zięciowi, a nawet poprosiłem córkę, żeby zachowała ją w tajemnicy. W końcu znaliśmy się od dawna i naprawdę ufałem zięciowi.
Wtedy traktowałem to jedynie jako środek ostrożności, ale nigdy nie wyobrażałem sobie, że pewnego dnia ta umowa się przyda. Pewnej nocy, dwa miesiące temu, przyszedł do nas zięć i powiedział: „Mamo i Tato, mam wam coś do powiedzenia. Jesteście starzy i chorujecie. Nie możecie chodzić do lekarza w domu. Jestem ich najstarszym synem i przez te wszystkie lata nic mnie nie obchodziło. Teraz muszę wypełnić swój synowski obowiązek”.
Zapytałem: „Co masz na myśli? Chcesz, żebyśmy ustąpili miejsca twoim rodzicom? Pamiętasz, co obiecałeś?”
Zięć odpowiedział: „Naszym rodzicom bardzo trudno się nami tutaj opiekować, więc łatwiej jest wrócić na wieś. Zresztą odległość nie jest duża, więc Tieu Anh i ja często zabieramy dzieci do dziadków”.
Ku naszemu zaskoczeniu wciąż pamiętamy, że naprawdę zapłaciliśmy wysoką cenę za jej małą rodzinę, moja córka urodziła dwójkę dzieci, ja wychowałam oboje, nawet kładłam ich spać wieczorem, żeby moja córka i syn byli trochę mniej zmęczeni.
Utrzymanie dzieci i codzienne wyżywienie rodziny jest bardzo kosztowne i wiąże się z wieloma wydatkami. Moja córka i zięć nigdy nie dawali nam żadnych środków na utrzymanie, wszystkie koszty utrzymania w domu pokrywają starsze małżeństwo. Gdybyśmy utrzymywali się z własnego domu, moglibyśmy żyć bardzo wygodnie, ale w domu mojej córki nie zostaje nam zbyt wiele pieniędzy. Tymczasem mój zięć nie ma żadnych obciążeń i może co miesiąc przekazywać nam znaczną część kosztów utrzymania.
Bardzo pomogliśmy też naszemu zięciowi w pracy – prowadzi interesy w firmie, poznaliśmy wielu przyjaciół i zapoznaliśmy go z kilkoma biznesami. W przeciwnym razie nie awansowałby, a jego pensja bardzo szybko by wzrosła. Jednak od czasu awansu nie jest już tak ostrożny jak wcześniej, choć nadal bardzo szanuje moją żonę, ale czasami nie jest wobec mnie tak uprzejmy, a czasem nawet głośno do mnie mówi, gdy dzieci nie są odpowiednio zaopiekowane.
Nigdy wcześniej mi się to nie zdarzyło, wtedy nie przejmowałam się tym, myślałam tylko, że może mój zięć tak bardzo kochał swoje dziecko, że był zbyt emocjonalny. A potem mnie przeprosił.
Jednak jest on wilkiem o białych oczach. Czuje, że ma już solidną pozycję w tym mieście, więc chce nas odesłać do domu na emeryturę.

Starsze małżeństwo zdecydowało się na samodzielne życie, aby poczuć się szczęśliwszymi.
Więc nie byłem zły, kiedy usłyszałem to od zięcia. Spojrzałem na córkę i zapytałem, czy myśli tak samo jak mój zięć. Córka spojrzała na nas z poczuciem winy, niepewnie wyrażając swoje myśli, bez wątpienia, jej kochający umysł nie zniknął, wciąż będąc po stronie zięcia.
Teraz, gdy nasi staruszkowie są całkowicie rozczarowani naszą córką, powiedziałem: „Jeśli chcecie, pozwólcie nam iść, ale musicie nam oddać dom”.
Zięć powoli powiedział: „Moi przyjaciele powiedzieli mi, że dom w posagu był prezentem. Ten dom został podarowany Tieu Anhowi, nie ma ze mną nic wspólnego, jak moi rodzice mogliby go po prostu odebrać?”
Zachichotałem i powiedziałem: „Tak, ale podpisaliśmy umowę z Tieu Anhem. Skoro ją złamałeś, mam prawo odzyskać dom”. Po tych słowach poszedłem na górę, żeby pokazać umowę zięciowi.
Po obejrzeniu filmu kilka razy, zięć szybko powiedział: „Mamo i tato, ja tylko żartowałem. Wy nadal jesteście przyzwyczajeni do życia na wsi. Od teraz nadal będziecie mieszkać z nami…”
Po tym incydencie wyraźnie zobaczyliśmy twarz naszego zięcia i zrozumieliśmy, co kryje się w sercu naszej córki. Chociaż byliśmy jej rodzicami, ona wciąż nie była dla niej tak ważna, jak zięć. Nie mogliśmy nie mieszkać z córką i zięciem. Tego dnia poprosiliśmy młodą parę o wyprowadzkę z domu posagowego i oddanie go nam.
Mój zięć błagał nas o wybaczenie, ale kiedy coś takiego się stało, to wystarczyło. Teraz jesteśmy zdrowi, nadal możemy poświęcać pieniądze i wysiłek, ale on nas tak traktuje. Czy nadal będzie się o nas troszczył, kiedy będziemy w łóżku i będziemy potrzebować kogoś, kto się nami zaopiekuje? W każdym razie, nie śmiem o tym myśleć.
W końcu wyrzuciliśmy córkę i zięcia i odzyskaliśmy cały dom.
Teraz stopniowo rozumiem, że niezależnie od wieku, nie powinniśmy pokładać nadziei w innych. Mój mąż i ja jesteśmy zdrowi i w pełni zdolni do utrzymania się na starość. W przyszłości, gdy nasze zdrowie się pogorszy, możemy zatrudnić nianię, która zaopiekuje się nami na starość, albo znaleźć lepszy dom opieki, w którym nadal będziemy mogli żyć szczęśliwie.
Nowy trend podróżniczy dla superbogatych
Źródło
Komentarz (0)