Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Oszustwo pana Pipsa: Pracownicy bici, jeśli nie spełnią celów „zaganiania kurczaków”

VTC NewsVTC News13/12/2024


Pan Pips stoi na czele największej siatki w dziedzinie internetowych oszustw finansowych

Policja dystryktu Cau Giay (Hanoi) współpracuje z jednostkami zawodowymi w celu zbadania grupy dowodzonej przez Pho Duc Nam (pan Pips, 30 lat, zamieszkały w Ba Ria - Vung Tau ), która oszukała 2661 ofiar i przywłaszczyła sobie około 50 milionów dolarów amerykańskich.

Starszy porucznik Tran Cong Hau, funkcjonariusz wydziału policji kryminalnej okręgu policji Cau Giay, powiedział, że w celu zorganizowania i prowadzenia działalności przestępczej Pho Duc Nam zmówił się z Le Khac Ngo (panem Hunterem, 34 lata, zamieszkałym w Hanoi ) i zlecił mu utworzenie 44 biur w Wietnamie z 1918 kierownikami regionalnymi, kierownikami biur i pracownikami sprzedaży.

Pracownicy działu sprzedaży pracują w budynkach biurowych, luksusowych apartamentach, miejscach o wysokim poziomie bezpieczeństwa i poufności. Dodatkowo, osoby badane korzystają z własnego działu ochrony do monitorowania i obserwacji. W przypadku wykrycia nieprawidłowości, osoby badane będą miały możliwość zareagowania.

Oprócz personelu sprzedaży, grupa ta utworzyła osobny zespół ds. bezpieczeństwa, którego zadaniem jest czuwanie i obserwowanie kamer siedzących przy drzwiach biura.

„Kiedy ofiary składają pozwy lub władze przystępują do inspekcji działalności firmy, ci ludzie wysyłają swoich przedstawicieli, aby ich powitać i zatuszować swoje działania, nie współpracują i nie pozwalają władzom działać” – powiedział starszy porucznik Tran Cong Hau.

Starszy porucznik Tran Cong Hau, funkcjonariusz wydziału kryminalnego policji dystryktu Cau Giay.

Starszy porucznik Tran Cong Hau, funkcjonariusz wydziału kryminalnego policji dystryktu Cau Giay.

Co istotne, pracownicy działu sprzedaży są zmuszani do osiągania celów, a jeśli im się to nie uda, są torturowani i zwalniani. Po zwolnieniu, dział bezpieczeństwa grupy będzie ich straszył i kontrolował. Jeśli pracownicy działu sprzedaży ujawnią informacje o działalności firmy na zewnątrz, zostaną pobici, co utrudni im codzienne życie.

„Funkcjonariusze ochrony zabierali pracowników sprzedaży do prywatnych pomieszczeń i bili ich siłą, jeśli byli niedbali, nieskoncentrowani lub nieskuteczni w pracy” – powiedział starszy porucznik Tran Cong Hau.

Pracownicy z grupy oszustów, Pana Pipsa, muszą rejestrować się w pracy na podstawie odcisków palców i twarzy, a także są kontrolowani pod względem czasu pracy. Po powrocie do domu nie wolno im w żadnym wypadku wiązać się z pracą. Wszystkie komputery i telefony pozostają w firmie, aby ograniczyć udostępnianie informacji o działalności firmy i jej dokumentach osobom trzecim.

Jeśli chodzi o sposób działania, respondenci rekrutowali pracowników i dzielili ich na działy takie jak: dział reklamy (marketing), dział opieki nad ofiarami (dział techniczny - emerytowany), dział wsparcia ofiar zajmujący się wpłatą i wypłatą pieniędzy (wsparcie).

Pracownicy działu sprzedaży w oddziałach są podzieleni na małe grupy składające się z 5–10 osób, których zadaniem jest wyznaczanie liderów zespołów, szkolenie i instruowanie personelu sprzedaży w zakresie wyszukiwania klientów i zachęcania ich do przekazywania pieniędzy.

Pracownicy działu sprzedaży nie mają pojęcia o wymianie walut ani inwestowaniu w akcje, ale mimo to korzystają z telefonów komórkowych, aby znaleźć klientów za pośrednictwem grup w mediach społecznościowych Zalo i Facebook.

Gang oszustów pana Pipsa. (Zdjęcie: Policja Miasta Hanoi)

Gang oszustów pana Pipsa. (Zdjęcie: Policja Miasta Hanoi)

Pracownicy ci biorą również udział w wydarzeniach, w których uczestniczy wiele osób o potencjale ekonomicznym , aby nawiązać kontakty, poznać się, a następnie zapoznać się z makroekonomicznym rynkiem finansowym, możliwościami inwestowania na rynku walutowym, pobudzić chęć inwestowania u klientów, a następnie doradzać im i zachęcać do inwestowania na wyżej wymienionych rynkach walutowych.

Po wyrażeniu zgody przez klienta, personel sprzedaży pomoże mu w utworzeniu konta, uzyskaniu dostępu do łącza internetowego giełdy oraz utworzeniu konta handlowego za pomocą Gmaila. Następnie klient zostanie poproszony o pobranie aplikacji MT4 i MT5 na telefon, wklejenie kodu konta handlowego do aplikacji MT5 i potwierdzenie konta w Gmailu.

Podczas oszustwa pracownicy działu sprzedaży tworzyli wiele kont Zalo, podszywając się pod inwestorów i konsultantów, a także zamieszczali na grupach Zalo informacje o wielu zwycięskich transakcjach, by zachęcić ludzi do inwestowania.

Po wpłaceniu pieniędzy przez klienta personel przekaże mu informacje o trendach rynkowych, zachęci go do dokonywania transakcji z dużą dźwignią, ograniczy realizację zysków lub redukcję strat w ciągu 3 minut (od złożenia zlecenia kupna lub sprzedaży).

Osoby te podają się za ekspertów finansowych, „czytelnicy zamówień” rozmawiają z klientami, zachęcają ich do wpłacania większych kwot pieniędzy na inwestycje w nadziei na odzyskanie środków, znajdują sposoby, aby sprawić, że stracą pieniądze, „spalą” ich konta; im więcej pieniędzy wpłacą klienci, tym więcej stracą, a tym większe korzyści odniosą osoby badane.

Gdy klienci „palą” zamówienia, personel sprzedaży i kierownicy będą namawiać wiele osób do wpłaty pieniędzy, aby kontynuować grę i odzyskać pieniądze, lub oferować atrakcyjne promocje (bonusy) klientom, aby kontynuowali wpłaty. Gdy klienci będą chcieli wypłacić pieniądze, podwładni wykonają zlecenie wypłaty na miejscu lub porozmawiają z działem wsparcia ofiary, aby poprosić o wypłatę.

Gdy klient otrzyma zlecenie wypłaty, dział wsparcia dla ofiar powiadomi przełożonych o ich opinii. Jeśli klient wypłaci niewielką kwotę, zezwolą na wypłatę. Jeśli klient wypłaci dużą kwotę lub zamierza wypłacić środki i zaprzestać gry, przełożony poprosi personel sprzedaży o nakłonienie klienta do dokonania większej liczby transakcji, opóźnienie wypłaty w celu „wypalenia” konta klienta i ograniczenie możliwości wypłaty środków z sali.

Oszuści otrzymywali pieniądze od klientów i przeznaczali je na wydatki osobiste, kupowali supersamochody, jachty, nieruchomości, dolary amerykańskie i złoto, aby pochwalić się nimi na platformach społecznościowych i zachęcić inne ofiary do dalszego udziału w oszukańczych działaniach tej organizacji.

Do tej pory agencja śledcza zidentyfikowała 2661 ofiar, które wpłaciły pieniądze na platformy inwestycyjne TikTokera Mr Pips o łącznej wartości prawie 50 milionów dolarów.

Minh Tue


Source: https://vtcnews.vn/duong-day-lua-dao-cua-mr-pips-nhan-vien-bi-danh-neu-khong-dat-chi-tieu-lua-ga-ar913304.html

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Ho Chi Minh City przyciąga inwestycje od przedsiębiorstw z bezpośrednimi inwestycjami zagranicznymi (FDI) w nowe możliwości
Historyczne powodzie w Hoi An widziane z samolotu wojskowego Ministerstwa Obrony Narodowej
„Wielka powódź” na rzece Thu Bon przewyższyła historyczną powódź z 1964 r. o 0,14 m.
Płaskowyż Dong Van Stone – rzadkie na świecie „żywe muzeum geologiczne”

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Podziwiaj „Zatokę Ha Long z lądu” – właśnie trafiła na listę najpopularniejszych miejsc na świecie

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt