
Piec stalowy w Niemczech – zdjęcie: REUTERS
7 października Unia Europejska (UE) ogłosiła propozycję podwojenia ceł importowych na stal pochodzącą spoza bloku. Ma to na celu ochronę branży, która zmaga się z trudnościami spowodowanymi presją taniej stali z Chin.
Huty stali w UE wykorzystują obecnie zaledwie 67% swoich możliwości, a nowe zapowiedziane środki mają na celu podniesienie tego wskaźnika do około 80%.
Jak podała agencja prasowa AFP, komisarz UE ds. przemysłu Stephane Sejourne nazwał tę decyzję „reindustrializacją Europy”, wprowadzając cła sięgające 50% na stal przekraczającą kwoty oraz zmniejszając o połowę ilość stali, którą można importować bez cła.
Strategia UE ma „podążać” śladem decyzji prezydenta USA Donalda Trumpa, który nałożył 50-procentowy podatek na chińską stal – kraj, który odpowiada za ponad połowę światowej produkcji stali. Kanada również zastosowała podobną politykę, aby chronić swój krajowy przemysł stalowy.
Jeżeli państwa członkowskie i Parlament Europejski zaakceptują tę propozycję, zastąpi ona obecny mechanizm ochrony.
Stal w UE jest chroniona systemem kwot obejmującym 26 gatunków stali, z 25% cłem na nadwyżki. Jednak import stale rośnie, pomimo spadającego popytu, a zgodnie z zasadami Światowej Organizacji Handlu (WTO) kwoty te wygasną w połowie 2026 roku.
„Europejski przemysł stalowy stoi na krawędzi załamania. Musimy go więc chronić, abyśmy mogli inwestować, redukować emisje i odzyskać konkurencyjność” – powiedział pan Sejourne.
Zgodnie z nową propozycją kwota bezcłowa zostanie zmniejszona do 18,3 mln ton rocznie, co stanowi spadek o 47% w stosunku do kwoty na 2024 r.
Propozycja ma również na celu współpracę ze Stanami Zjednoczonymi w celu rozwiązania problemu nadwyżki mocy produkcyjnych stali w Chinach. UE i USA negocjują kwoty importowe na stal i aluminium, aby chronić rynki krajowe przed tanimi dostawami.
Liczby pokazują, że europejski przemysł stalowy pozostaje w tyle za światowymi gigantami: w 2024 r. Chiny będą produkować ponad 1 miliard ton stali, Indie 149 milionów ton, USA 79 milionów ton, Niemcy produkują zaledwie 37 milionów ton, a Francja mniej niż 11 milionów ton.
Przemysł stalowy stanowi kluczowy filar transformacji energetycznej UE, dostarczając materiały do urządzeń wykorzystujących odnawialne źródła energii, takich jak panele słoneczne, turbiny wiatrowe i samochody elektryczne.
Według Europejskiego Stowarzyszenia Stali (Eurofer) w branży zatrudnionych jest obecnie bezpośrednio około 300 tys. osób, ale w ciągu ostatnich 15 lat utracono prawie 100 tys. miejsc pracy, nie wspominając o 2,3 mln pośrednich miejsc pracy, które są zagrożone.
Source: https://tuoitre.vn/eu-tang-thue-thep-len-50-de-bao-ve-nganh-cong-nghiep-truoc-trung-quoc-20251007230414127.htm
Komentarz (0)