Fed po raz pierwszy w tym roku obniżył stopy procentowe o 0,25% do poziomu 4-4,25%. Decyzja ta była zgodna z oczekiwaniami rynku.
Tym razem tylko nowy gubernator Stephen Miran sprzeciwił się tej polityce, twierdząc, że Fed powinien obniżyć stopy procentowe bardziej agresywnie o 0,5%. Tymczasem dwóch gubernatorów, Michelle Bowman i Christopher Waller, zagłosowało za obniżką o 0,25%.
„Najnowsze dane sugerują, że aktywność gospodarcza spowolniła w pierwszej połowie roku. Zmniejszył się również przyrost miejsc pracy, stopa bezrobocia nieznacznie wzrosła, ale pozostaje niska. Inflacja przyspieszyła i utrzymuje się na dość wysokim poziomie” – podał Fed w oświadczeniu po posiedzeniu.
Agencja prognozuje kolejną obniżkę stóp procentowych o 50 punktów bazowych w tym roku oraz o 25 punktów bazowych w latach 2026 i 2027. Fed odbędzie się w tym roku jeszcze dwa posiedzenia, w październiku i grudniu.
Federalny Komitet Otwartego Rynku (FOMC) stwierdził, że aktywność gospodarcza „spowolniła”, dodając, że nastąpiło spowolnienie tworzenia miejsc pracy, natomiast inflacja wzrosła i pozostaje wysoka.
Spowolnienie tempa wzrostu zatrudnienia i rosnąca inflacja spowodowały konflikt między dwoma celami Rezerwy Federalnej: stabilnością cen i pełnym zatrudnieniem.

Zmiany stóp procentowych Fed (zdjęcie: CNBC).
Wcześniej Senat USA zatwierdził Stephena Mirana na stanowisko członka Rady Gubernatorów Fed. Stephen Miran tymczasowo zastąpi Adrianę Kugler, która niespodziewanie zrezygnowała ze stanowiska w zeszłym miesiącu. Prezydent Donald Trump nominował Mirana na to stanowisko w sierpniu, tuż po rezygnacji Kugler. Miran potrzebował zaledwie prawie 6 tygodni, aby zostać członkiem Rady Gubernatorów Fed, podczas gdy standardowy proces może trwać nawet kilka miesięcy.
Fed obniżył stopy procentowe trzykrotnie w 2024 roku, ale w tym roku nie dokonał żadnych korekt. Wcześniej rynek był niemal pewien, że Fed obniży stopy o 25 punktów bazowych (0,25%) na wrześniowym posiedzeniu. Wiele ostatnich sygnałów wskazuje na osłabienie rynku pracy. Niektórzy przedstawiciele Fed stwierdzili również, że wpływ ceł importowych na inflację może być krótkotrwały.
W przemówieniu wygłoszonym pod koniec ubiegłego miesiąca, prezes Rezerwy Federalnej USA Jerome Powell zasugerował możliwość obniżki stóp procentowych, zwracając uwagę na „rosnące ryzyko dla zatrudnienia”. Podobne obawy wyrazili również inni urzędnicy Rezerwy Federalnej.
Według Departamentu Pracy USA, średnia liczba nowych miejsc pracy tworzonych w USA w okresie od czerwca do sierpnia wyniosła zaledwie około 29 000 miesięcznie. Jest to wynik tylko nieznacznie wyższy od najniższego poziomu od 15 lat, osiągniętego w poprzednim miesiącu.
Obecnie jest więcej osób poszukujących pracy niż wolnych miejsc pracy. Liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w tygodniu kończącym się 6 września osiągnęła prawie czteroletni szczyt. W sierpniu liczba osób bezrobotnych od ponad 26 tygodni osiągnęła szczyt od czterech lat.
Ponadto inflacja w USA przyspieszyła w ostatnich miesiącach, głównie z powodu polityki podatkowej prezydenta Trumpa. Jednak przedstawiciele Rezerwy Federalnej coraz częściej uważają, że ten trend jest jedynie przejściowy.
Wskaźnik cen konsumpcyjnych (CPI) w sierpniu wzrósł o 2,9% w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku, zgodnie z prognozami analityków. Od wielu miesięcy wskaźniki inflacji konsumenckiej są zbliżone do prognoz, pomimo zakłóceń spowodowanych cłami importowymi.
W obliczu osłabienia rynku pracy i niepewności nastrojów gospodarczych, firmy mają obecnie mniejsze możliwości podnoszenia cen niż po pandemii. „Większość prognoz sugeruje, że inflacja utrzyma się na poziomie kilku kolejnych miesięcy, a wpływ ceł zmniejszy się do początku 2026 roku” – powiedział 28 sierpnia w Miami członek Rady Gubernatorów Christopher Waller.
Source: https://dantri.com.vn/kinh-doanh/fed-chinh-thuc-ha-lai-suat-thi-truong-tai-chinh-toan-cau-rung-chuyen-20250917225220125.htm






Komentarz (0)