Raport opublikowany przez CDC 25 grudnia pokazuje, że JN.1 jest obecnie najszybciej rozwijającym się i dominującym wariantem w kraju.
Według CDC, wariant ten był przyczyną ponad 44% nowych zakażeń COVID-19 w Stanach Zjednoczonych między 10 a 23 grudnia, co stanowi dwukrotność wcześniej zgłaszanych 21,4%.
CDC szacuje, że wariant JN.1 rozprzestrzenia się najsilniej na północnym wschodzie, w tym w New Jersey i Nowym Jorku, gdzie odpowiada za prawie 57% zakażeń.
JN.1 jest blisko spokrewniony z BA.2.86 – wariantem monitorowanym przez amerykańskie CDC od sierpnia ubiegłego roku.
Wariant JN.1 został po raz pierwszy wykryty w USA we wrześniu 2023 roku. Według CDC, JN.1 jest bardziej zaraźliwy niż inne warianty „lub lepiej unika naszego układu odpornościowego niż inne krążące warianty”.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) sklasyfikowała JN.1 jako „wariant budzący obawy” (VOI), powołując się na jego szybkie rozprzestrzenianie się na całym świecie. Zauważa jednak, że wariant ten obecnie stanowi niskie ryzyko w skali globalnej.
WHO poinformowała, że przypadek JN.1 odnotowano w 41 krajach, przede wszystkim we Francji, USA, Singapurze, Kanadzie, Wielkiej Brytanii i Szwecji. Przewiduje, że liczba zakażeń może jeszcze bardziej wzrosnąć zimą.
Financial Times zacytował Carlosa Malvestutto (docenta chorób zakaźnych w Ohio State University Wexner Medical Center), który powiedział, że w USA stosowanie szczepień przeciwko COVID-19 i przestrzeganie innych środków zapobiegawczych, takich jak noszenie maseczek, gwałtownie spadło od czasu szczytu epidemii.
Minh Hoa (zgłoszone przez Vietnam+, Tuoi Tre Online)
Źródło
Komentarz (0)