(Dan Tri) – Strefa sprzedaży żywności na targu Mo ( Hanoi ) jest bardzo zróżnicowana i tania. Dlatego jest to ulubione miejsce na lunch dla wielu pracowników, urzędników i studentów w okolicy.
Cho Mo to jeden z najstarszych i najsłynniejszych tradycyjnych targowisk w Hanoi. Od 2014 roku Cho Mo działa w piwnicy budynku w Bach Mai (Hai Ba Trung, Hanoi).
Pomimo tego, że ten stuletni targ został „przeniesiony do podziemia”, wciąż jest miejscem lunchu, które przyciąga wielu mieszkańców, pracowników biurowych i robotników z okolicy. Na targu znajduje się kilkadziesiąt lokali gastronomicznych, oferujących różnorodne dania, takie jak sajgonki, makaron z makaronem ryżowym ze ślimakami, makaron z makaronem z tofu, makaron z grillowaną wieprzowiną, makaron z węgorzem, ryż w paczkach, imitacja klopsików z psa, pudding z tofu, słodkie zupy itp.
Cho Mo jest otwarte od wczesnego rana do wieczora. Jednak największy ruch jest w porze lunchu. Stoiska są prawie pełne. Niektóre stoiska oferują zestawy dań, a klienci muszą odczekać w kolejce, aby złożyć zamówienie i zapłacić.
„Od 11:00 na targu zaczyna robić się tłoczno, ludzie przychodzą i odchodzą. Około 12:00-13:00 sklepy są przepełnione i nie ma czasu na przerwanie sprzedaży” – powiedziała pani Nguyet, właścicielka restauracji na targu Mo.
Dania na targu Mo są przystępne cenowo i kosztują od 10 000 do 50 000 VND. Wiele osób nazywa targ Mo „ kulinarnym rajem” okolic Bach Mai i Hai Ba Trung, ze względu na różnorodność i niskie ceny oferowanych tam dań.
„Wystarczy przyprowadzić na targ w Mo 80–100 tys. osób, żeby mogły wygodnie delektować się wszelkiego rodzaju pysznym jedzeniem” – powiedział jeden z gości.
Pracownicy biurowi, lokalni pracownicy i studenci często przychodzą tu na lunch.
Pani Pham Huong (35 lat, Hai Ba Trung, Hanoi) powiedziała: „Za każdym razem, gdy tu przechodzę, muszę zatrzymać się na targu, żeby coś przekąsić. W południe na targu jest kilka straganów z pysznymi bun cha i bun suon. Czasami z przyjaciółmi przychodzimy tu też, żeby zjeść placki z krewetkami, banh duc i deser z zupą słodką. Całkowity koszt to tylko 50 000–60 000 VND”.
Restauracja pani Hang z makaronem, serwująca grzyby słoniowe, to jedna z najpopularniejszych restauracji na targu w Mo. Rosół jest aromatyczny, słodki, z posmakiem kości, gotowany w tradycyjny sposób. Nóżki wieprzowe są miękkie, nie za suche ani za tłuste i dobrze komponują się z chrupiącymi grzybami słoniowymi.
Mimo że targowisko przeniesiono do piwnicy, interesy pani Hang nadal idą całkiem dobrze, a liczba klientów jest stabilna.
Gorący banh duc w Cho Mo kosztuje tylko 20 000 VND za porcję. To ulubione danie gości w średnim i starszym wieku. „Każdego dnia moja rodzina gotuje cały garnek banh duc. W chłodne dni, już wczesnym popołudniem wszystko się wyprzedaje” – powiedziała pani Nga, właścicielka sklepu.
Część banh duc jest zrobiona z mąki ryżowej, gotowanej do momentu, aż stanie się gęsta i kleista. Nadzienie robi się z mielonego mięsa i grzybów uszatych. Kiedy klienci zamawiają, pani Hang wkłada banh duc do miski, dodaje nadzienie, polewa gorącym bulionem z duszonych kości i słodko-kwaśnym sosem rybnym, posypując suszoną cebulą i dymką.
Większość właścicieli restauracji ma kilkudziesięcioletnie doświadczenie w gotowaniu, a wiele z nich jest prowadzonych przez te same rodziny od 2–3 pokoleń.
Pani Pham Thi Thanh Hoan specjalizuje się w sprzedaży makaronu ze ślimaków na targu Mo. Pani Hoan starannie selekcjonuje każdego ślimaka. Rosół to połączenie bulionu kostnego, pomidorów i drożdży ryżowych, aromatycznych i lekko kwaśnych. Każda miseczka makaronu kosztuje 20 000–60 000 VND.
Na targu znajduje się popularna restauracja, która jest dość zatłoczona, klienci często muszą czekać w kolejce. Restauracja oferuje wiele różnorodnych dań, takich jak gotowane mięso, pieczone mięso, grillowane roladki wieprzowe w liściach betelu, smażony kurczak... Menu zmienia się codziennie.
Na zakończenie „kulinarnej wycieczki” na targu Mo, goście mogą delektować się słodkimi zupami, które zaspokoją pragnienie i zrównoważą kubki smakowe. Dostępnych jest wiele rodzajów słodkich zup, takich jak zupa z zielonej fasolki, zupa z czarnej fasoli, zupa z grejpfruta, zupa z batatów, zupa z bananów, jogurt z fioletowego kleistego ryżu, pudding z tofu, pływające ciastka…






Komentarz (0)