„13 Izraelczyków i czterech cudzoziemców zostało przyjętych przez Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża i są w drodze do Rafah” – powiedział rzecznik MSZ Kataru, Majed Al Ansari, w rozmowie z X. Uwolnienie drugiego zakładnika zostało wcześniej na krótko opóźnione z powodu sporu o dostawy pomocy humanitarnej do północnej części Strefy Gazy.
Dramatyczna wymiana zakładników
Na nagraniach telewizyjnych pokazano pojazdy Czerwonego Krzyża w Rafah przekraczające granicę z Gazą do Egiptu, a wśród nich zakładników wyraźnie zdenerwowanych po prawie dwóch miesiącach niewoli i dramatycznych negocjacjach w ostatniej chwili.
Al Ansari powiedział wcześniej, że krótkotrwałe opóźnienia i przeszkody w uwolnieniu zakładników zostały przezwyciężone dzięki kontaktom Kataru i Egiptu z obiema stronami, dodając, że w zamian za to uwolnionych zostanie 39 palestyńskich więźniów.
Uważa się, że wśród izraelskich zakładników jest osiem dzieci i pięć kobiet, podczas gdy wśród Palestyńczyków zwolnionych z izraelskich więzień znajdzie się 33 dzieci i sześć kobiet.
Według Białego Domu, prezydent USA Joe Biden rozmawiał z emirem Kataru, szejkiem Tamimem bin Hamadem Al Thani, na temat opóźnienia w porozumieniu dotyczącym zakładników. Około 3,5 godziny po rozmowie strona katarska poinformowała, że porozumienie zostało przywrócone, a Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża (MKCK) przyjmuje zakładników.
Zbrojne skrzydło Hamasu poinformowało wcześniej, że opóźni drugie zaplanowane uwolnienie zakładników w sobotę, dopóki Izrael nie spełni wszystkich warunków zawieszenia broni, w tym zobowiązania do umożliwienia wjazdu ciężarówek z pomocą humanitarną na północną część Strefy Gazy.
Rzecznik Hamasu, Osama Hamdan, powiedział, że tylko 65 z 340 ciężarówek z pomocą humanitarną, które wjechały do Gazy od piątku, dotarło do północnej części Gazy, „mniej niż połowa tego, na co zgodził się Izrael”.
Brygady Al-Kassam stwierdziły również, że Izrael nie przestrzegał warunków zwolnienia palestyńskich więźniów. Qadura Fares, palestyński komisarz ds. więźniów, powiedział, że Izrael nie zwolnił więźniów zgodnie z planem.
Minister rolnictwa Avi Dichter, członek izraelskiego gabinetu wojennego, powiedział w wywiadzie dla Channel 13 News, że Izrael „przestrzega porozumienia” z Hamasem, które wynegocjował Katar.
Izrael twierdzi, że 50 ciężarówek przewożących żywność, wodę, schronienie i środki medyczne zostało wysłanych do północnej części Strefy Gazy pod nadzorem ONZ. Jest to pierwsza duża dostawa pomocy humanitarnej w tym regionie od początku walk.
"Marzenia się spełniają"
Zgodnie z porozumieniem, w ciągu pierwszych czterech dni zawieszenia broni, 50 zakładników zostanie wymienionych na 150 palestyńskich więźniów. Izrael poinformował, że zawieszenie broni może zostać przedłużone, jeśli Hamas będzie nadal uwalniał zakładników w tempie co najmniej 10 dziennie. Źródło palestyńskie podało, że może zostać uwolnionych nawet 100 zakładników.
Dwoje dzieci-zakładników powróciło do swoich rodzin w Izraelu po 50 dniach niewoli w Strefie Gazy. Zdjęcie: AP
Pierwsi zakładnicy uwolnieni przez Hamas powrócili już do swoich rodzin. Po prawie 50 dniach niewoli w Strefie Gazy, 9-letni Ohad Munder pobiegł korytarzem szpitalnym w Izraelu prosto w ramiona swojego ojca, jak wynika z nagrania opublikowanego przez szpital.
Gilat Livni, dyrektor oddziału pediatrycznego szpitala, powiedział reporterom, że chłopiec i troje innych dzieci wypisanych w tym samym czasie byli w stosunkowo dobrym stanie. „Dzielili się swoimi doświadczeniami, czuwaliśmy z nimi do późna w nocy i to było interesujące, wzruszające i wzruszające” – powiedziała Livni.
„Śniło mi się, że wracamy do domu” – powiedziała czteroletnia Raz Asher, siedząc w ramionach ojca na szpitalnym łóżku po tym, jak ona, jej matka i siostra zostały uratowane. „Teraz marzenie się spełniło” – odpowiedział jej ojciec, Yoni.
Jednak dla Palestyńczyków radość z uwolnienia więźniów z izraelskich więzień ma słodko-gorzki smak. Izraelska policja w piątek, tuż przed uwolnieniem jej 24-letniej córki, Marah, wtargnęła do domu Sawsan Bkeer. „Nie ma prawdziwej radości… Wciąż boimy się czuć szczęśliwi” – powiedziała.
Huy Hoang (według Reutersa, AP, CNN)
Źródło
Komentarz (0)