W ciągu niecałych 10 dni trzej wysocy rangą urzędnicy z trzech różnych partii politycznych w Hiszpanii zrezygnowali ze swoich stanowisk po tym, jak media i opinia publiczna pytały ich o autentyczność ich dokumentów akademickich.
Incydenty te nie tylko wywołały oburzenie opinii publicznej, ale także skłoniły obserwatorów do postawienia poważnych pytań dotyczących mechanizmu weryfikacji przeszłości. Media donoszą, że incydenty te jeszcze bardziej pogłębiły kryzys zaufania do instytucji publicznych, który od dawna istnieje w Hiszpanii.
Trzy szokujące rezygnacje
Według dziennika El País , pierwszy incydent, który zapoczątkował serię skandali, miał miejsce 23 lipca, kiedy Noelia Núñez, 33-letnia kongresmenka Partii Ludowej (PP), niespodziewanie ogłosiła wycofanie się z Kongresu i rezygnację.
Okazało się, że Núñez w swoim CV zadeklarowała, że posiada podwójny dyplom z prawa i administracji publicznej, chociaż w rzeczywistości nie ukończyła żadnego formalnego szkolenia w żadnej z tych dziedzin.

Początkowo polityczka uzasadniała to jedynie „błędem w oświadczeniu”, ale presja ze strony mediów i opinii publicznej zmusiła ją do wzięcia odpowiedzialności. Fakt, że młoda postać, która miała być „nowym wiatrem” Partii Ludowej, musiała przedwcześnie odejść z powodu kwestii przejrzystości akademickiej, rozczarował opinię publiczną. Niecały tydzień później, 30 lipca, swoją rezygnację ogłosił również José María Ángel Batalla, weteran Partii Socjalistycznej (PSOE).
W swoim profilu osobistym podał, że ukończył Uniwersytet w Walencji w 1983 roku, uzyskując dyplom z archiwistyki i bibliotekoznawstwa. Jednak według śledztwa przeprowadzonego przez „The Times” , program ten został otwarty dopiero w 1990 roku. Ta szokująca informacja wzbudziła podejrzenia, że pan Batalla mógł posługiwać się fałszywymi dyplomami, aby awansować w administracji państwowej od lat 80. XX wieku.
Trzecim przypadkiem jest Ignacio Higuero, członek skrajnie prawicowej partii Vox. Według radia Cadena SER , pan Higuero w swoim CV podał, że ukończył studia z zakresu marketingu na uniwersytecie CEU w 1993 roku – w czasie, gdy uczelnia nie miała jeszcze programu szkoleniowego z zakresu marketingu. Po ujawnieniu tej informacji złożył rezygnację, nie udzielając żadnej oficjalnej odpowiedzi prasie.
Mechanizm samodeklaracji i luki w monitorowaniu
Według „El País” jednym z powodów do obaw jest to, że hiszpański parlament nie wymaga obecnie od posłów przedkładania kopii certyfikatów lub dyplomów. Dokumenty potwierdzające wykształcenie opierają się w dużej mierze na deklaracjach własnych. Stwarza to dużą lukę w nadzorze, umożliwiając oszustwom wykradanie się bez niezależnej kontroli ze strony prasy lub społeczeństwa obywatelskiego.
Obserwatorzy twierdzą, że sytuacja, w której „każda osoba opowiada inną historię”, trwa już od wielu lat, ale dopiero niedawno stała się kryzysem, gdy wiele przypadków zostało odkrytych w tym samym czasie.
Stacja radiowa Cadena SER określiła trzy kolejne rezygnacje w ciągu niecałych 10 dni jako „sygnał ostrzegawczy dla hiszpańskiego systemu politycznego”.
„Nie każdy polityk musi mieć wysoki stopień naukowy, ale wymagana jest absolutna uczciwość wobec wyborców” – powiedziała wicepremier Yolanda Díaz, liderka partii Sumar. Wezwała partie do ustanowienia wewnętrznych mechanizmów weryfikacji w celu weryfikacji wszystkich dokumentów edukacyjnych urzędujących urzędników.
Tymczasem część przedstawicieli partii opozycyjnej zwróciła się do rządu i parlamentu z prośbą o kompleksową reformę mechanizmu składania oświadczeń o przeszłości, w tym o wyraźne stwierdzenie obowiązku składania kopii dyplomów i opublikowanie wszystkich informacji na oficjalnej stronie internetowej każdego delegata.
W mediach społecznościowych wiele osób dzieliło się historiami o tym, jak odrzucono ich oferty pracy z powodu braku kwalifikacji, wyrażając tym samym oburzenie faktem, że wiele osób może „wspiąć się wysoko” w polityce bez prawdziwych certyfikatów.
Najnowsza seria skandali przypomina opinii publicznej o wielu poprzednich szokujących przypadkach oszustw akademickich w Hiszpanii.
Warto odnotować, że Cristina Cifuentes, była przewodnicząca Wspólnoty Madrytu, została oskarżona o sfałszowanie swojego dyplomu magisterskiego w 2018 r. Z kolei Carmen Montón, była minister zdrowia, została zmuszona do rezygnacji po tym, jak odkryto, że dopuściła się plagiatu swojej pracy magisterskiej na Uniwersytecie Króla Juana Carlosa.
Source: https://vietnamnet.vn/hang-loat-chinh-tri-gia-bi-to-khai-man-bang-cap-du-chua-tung-hoc-2430222.html






Komentarz (0)