
Trener Mai Duc Chung przyznał się do pełnej odpowiedzialności po porażce - Zdjęcie: NAM TRAN
Wieczorem 8 grudnia wietnamska reprezentacja kobiet poniosła dotkliwą porażkę z Filipinami 0-1 w drugim meczu grupy B 33. Igrzysk Azji Południowo-Wschodniej w piłce nożnej kobiet.
Zespół trenerki Mai Duc Chung rozegrał wyrównany mecz z przeciwniczkami przez całe 90 minut gry. Jednak wietnamska drużyna kobiet straciła gola w 90+4 minucie po chaotycznej grze.
Porażka z Filipinami postawiła Huynh Nhu i jej koleżanki z drużyny w trudnej sytuacji i zmusiła je do walki z Mjanmą w rundzie finałowej.
Po meczu 74-letni strateg przyznał się do winy: „Jako trener biorę pełną odpowiedzialność. Jednak ten mecz powinien zakończyć się remisem”.
Pan Chung zakwestionował również sędziowanie dzisiejszego meczu i stwierdził, że sędzia wielokrotnie popełniał błędy w stosunku do Wietnamu: „Chociaż wynik był jednoznaczny, sędzia wielokrotnie gwizdał bez powodu, co wywołało frustrację u zawodników i doprowadziło do utraty gola przez wietnamską drużynę na koniec meczu”.
Trener Mai Duc Chung szczerze stwierdził również, że Filipiny nie miały żadnej strategii poza grą wysokimi piłkami: „Grali bez żadnej strategii, umiejąc jedynie grać wysokimi piłkami i polegając na swojej wysokiej budowie ciała. Dzisiejszy mecz powinien zakończyć się remisem”.
„Wciąż mamy szansę na kontynuację. Jeśli wygramy z Mjanmą, wietnamska reprezentacja kobiet będzie kontynuować grę” – dodał.
Source: https://tuoitre.vn/hlv-mai-duc-chung-trong-tai-xu-ep-tuyen-nu-viet-nam-20251208205959916.htm










Komentarz (0)