„Ta porażka jest naprawdę niefortunna. Biorąc pod uwagę przebieg meczu, remis byłby bardziej adekwatny. Biorę odpowiedzialność za pewne sytuacje, które doprowadziły do ​​porażki wietnamskiej reprezentacji kobiet . Były jednak również sytuacje, w których sędzia niesprawiedliwie potraktował piłkę. Nie winię, ale potrzebujemy sprawiedliwości. Była sytuacja, w której piłka dotknęła ręki przeciwniczki, ale ta nie odpuściła, podczas gdy wietnamska reprezentacja kobiet odpuściła bardzo mocno, będąc bardziej wyrozumiałą dla Filipinek” – powiedział trener Mai Duc Chung po niefortunnej porażce swojej drużyny z Filipinami.

Trener Mai Duc Chung powiedział, że filipińska drużyna kobiet nie miała nic dobrego poza wysokimi piłkami. Dodał: „Brakowało im dobrej koordynacji, wykorzystywały jedynie wysokie piłki i siłę. Grały po prostu tak, bez żadnej spójnej koordynacji. Przegrana w ostatniej minucie była naprawdę żałosna”.

Coach Mai Duc Chung.jpg
Trener Mai Duc Chung żałuje porażki z Filipinami w ostatniej chwili.

Odnosząc się do stylu gry wietnamskiej reprezentacji kobiet, trenerka Mai Duc Chung przyznała, że ​​wystąpiły pewne problemy: „Na naradzie taktycznej postanowiłyśmy nie grać wysokimi piłkami, ale zawodniczki często grały spontanicznie. Naszym błędem było ciągłe dośrodkowanie. Wielokrotnie przypominałam, że musimy grać niskimi piłkami, koordynować małe trójkąty, ale ponieważ dystans między drużynami nie był odpowiedni, zawodniczki były zmuszone grać długimi piłkami”.

Odnosząc się do ustawienia trzech nowych środkowych obrońców, trener Mai Duc Chung wyjaśnił: „Diem My ma doświadczenie w grze piłką, a pozostała dwójka jest wysoka i rosła. Zostali tak ustawieni, aby kontrować wysokie podania i spisali się dobrze. Zdarzały się jednak nieskuteczne zmiany, byli nieco pasywni i nie wykorzystywali słabości przeciwnika”.

Wietnam Filipiny Rekrutacja kobiet.jpg
Wietnamska reprezentacja kobiet wciąż ma szansę na kontynuację. Zdjęcie: Quoc An

„Powodem zmiany Truc Huong w 31. minucie było to, że ta zawodniczka nie grała dobrze, traciła panowanie nad sobą, często traciła piłkę i nie była skuteczna w walce. Na tej pozycji powinienem był zastąpić ją młodszą i silniejszą zawodniczką, ale wtedy byłem nieco bierny. Biorę pełną odpowiedzialność za tę porażkę” – dodał trener Mai Duc Chung.

Oceniając szanse na awans do półfinału, trenerka Mai Duc Chung uważa, że ​​wietnamska reprezentacja kobiet sama zadecyduje o swoim losie: „Szansa na kontynuację wciąż istnieje. Potrzebujemy tylko zwycięstwa nad Mjanmą, aby przejść fazę grupową. Wtedy istnieje możliwość, że wszystkie trzy drużyny zdobędą 6 punktów, a porównując różnicę bramek, nadal będziemy mieć przewagę nad Mjanmą i Filipinami, jeśli ten scenariusz się ziści”.

Oglądaj 33. Igrzyska Azji Południowo-Wschodniej na żywo z udziałem wietnamskiej delegacji sportowej na kanaleFPT Play pod adresem: http://fptplay.vn

Źródło: https://vietnamnet.vn/hlv-mai-duc-chung-noi-gi-khi-tuyen-nu-viet-nam-thua-philippines-2470389.html