
Trzy lata temu w Katarze reprezentacja Maroka dotarła do półfinału Mistrzostw Świata. Choć nie udało im się dotrzeć dalej, był to wyczyn bezprecedensowy zarówno dla kraju Maghrebu, jak i dla afrykańskiej piłki nożnej.
Teraz Marokańczycy dokonali kolejnego cudu. Na Mistrzostwach Świata U-20 w Chile nie tylko dotarli do finału, ale także pokonali sześciokrotnego mistrza świata, Argentynę, 2:0. Aby zrozumieć, jak dobrzy są młodzi Marokańczycy, wystarczy spojrzeć na pokonanych przez nich przeciwników.
Atlas Lions zajęli pierwsze miejsce w grupie, w której znalazły się Hiszpania, Brazylia i Meksyk, następnie pokonali Koreę Południową, Stany Zjednoczone i Francję, a na koniec pokonali Argentynę. Maroko może pochwalić się utalentowanym napastnikiem Yassirem Zabirim i utalentowanym bramkarzem Othmane Maammą. Jednak ich siła tkwi w duchu zespołowym i spójności, która pozwala zespołowi działać w synchronizacji. Zawodnicy ofensywni są zawsze gotowi do odwrotu po stracie piłki, a największą siłą Maroka jest ich elastyczność, zdolność przewidywania i natychmiastowej reakcji w każdej sytuacji oraz szybkość w kontratakach.

We wrześniu Maroko zostało pierwszą afrykańską drużyną, która zakwalifikowała się do Mistrzostw Świata w 2026 roku, gdzie ma nadzieję kontynuować passę zwycięstw z poprzedniego mundialu. W październiku Atlas Lions pokonali Kongo, odnosząc 16 zwycięstw z rzędu, bijąc rekord Hiszpanii (15 zwycięstw z lat 2008-2009), ustanawiając nowy kamień milowy w historii światowej piłki nożnej. Zajmują również 11. miejsce w rankingu FIFA, wyprzedzając Niemcy, Urugwaj, Stany Zjednoczone i Japonię.
Wielu twierdzi, że sukces piłkarski Maroka wynika z polityki naturalizacji zawodników. To prawda, ponieważ Maroko nie brało udziału w Mistrzostwach Świata przez dwie dekady przed 2018 rokiem, a następnie odniosło sukces na Mistrzostwach Świata 2022, gdzie pojawiło się utalentowane pokolenie piłkarzy urodzonych poza granicami kraju. Hakim Ziyech, Achraf Hakimi i Sofiane Boufal to 3 z 14 piłkarzy z listy na Mistrzostwa Świata 2022 z podwójnym obywatelstwem.
Ale to nie wszystko. W ciągu ostatnich 10 lat Maroko uczyniło piłkę nożną priorytetem politycznym , inwestując znaczne środki w modernizację i modernizację swojej infrastruktury sportowej. Jednym z najważniejszych projektów jest warta 65 milionów dolarów, nowoczesna akademia piłkarska im. króla Mohammeda VI.

Położony tuż za stolicą Rabat, obiekt o powierzchni 2,5 kilometra kwadratowego obejmuje szkołę, ośrodek zdrowia i cztery boiska piłkarskie, wszystkie wzorowane na układzie tradycyjnej marokańskiej wioski Douar. Do 2017 roku w różnych rejonach wybudowano pięć innych ośrodków treningowych, aby rozwijać piłkarskie talenty.
Youssef En-Nesyri, który strzelił jedynego gola w niedawnym zwycięstwie nad Kongo, jest także czwartym najlepszym strzelcem w historii marokańskiego zespołu narodowego (25 goli). Pochodzi z Akademii Mohammeda VI, podobnie jak Yassir Zabiri z zespołu U20, który właśnie wygrał mistrzostwa w Chile i został nagrodzony Złotym Butem.
Tworząc bazę wysokiej jakości zawodników, łącząc inwestycje w infrastrukturę z polityką zrównoważonego rozwoju, najlepsze kluby Maroka zaczęły odnosić sukcesy również w rozgrywkach afrykańskich: Wydad z Casablanki wygrał Ligę Mistrzów CAF w 2017 i 2022 roku, a rywal z tego samego miasta, Raja, zdobył Puchar Konfederacji CAF (afrykańską wersję Ligi Europy UEFA) w 2018 i 2021 roku.


„Maroko decyduje się na wykorzystanie sportu, a konkretnie piłki nożnej, jako narzędzia rozwoju i w skali Afryki robi bezprecedensowe rzeczy w zakresie inwestycji” – powiedział Jean-Baptiste Guegan, ekspert ds. geopolityki sportowej, w wywiadzie dla France24.
W ramach przygotowań do Pucharu Narodów Afryki w 2025 roku i z myślą o Mistrzostwach Świata w 2030 roku, przed Casablanką powstaje Grand Stade Hassan II, nowy stadion o planowanej pojemności 115 000 miejsc. Będzie to największy stadion piłkarski na świecie, którego budowa kosztowała około 500 milionów dolarów i który ma symbolizować nowy status tego północnoafrykańskiego kraju. Ponadto trwają prace nad budową nowych autostrad, rozbudową sieci kolei dużych prędkości i podwojeniem przepustowości lotniska.
Maroko przekształca się w piłkarskie centrum kontynentu. Oprócz organizacji ważnych turniejów, stolica Rabat ma być gospodarzem kolejnego Światowego Szczytu Piłkarskiego, a FIFA właśnie potwierdziła otwarcie swojego pierwszego stałego biura w Afryce w Marrakeszu.
Gdy wysiłki idą w parze, sukces na boisku jest nieunikniony. Dlatego Fathi Jamal, dyrektor ds. rozwoju technicznego Królewskiego Marokańskiego Związku Piłki Nożnej, z przekonaniem stwierdził, że sukcesy reprezentacji U-20 „nie są dziełem przypadku”. Kraj położony u ujścia Morza Śródziemnego jest również przekonany, że zabłyśnie na Mistrzostwach Świata w Piłce Nożnej 2026 i 2030, które będzie gospodarzem.
Nham Manh Dung pomaga Cong Viettel pokonać SHB Da Nang
NAJWAŻNIEJSZE WYDARZENIA Cong Viettel kontra SHB Da Nang: Talent trenera Popova w odwracaniu losów meczu

Reprezentacja Wietnamu U22 na Igrzyskach Azji Południowo-Wschodniej 33: Nie ma się czego obawiać ze strony Malezji!

Gwiazda z Malezji zamieszana w skandal została usunięta z klubu La Liga
Source: https://tienphong.vn/hoc-gi-tu-cau-chuyen-thanh-cong-cua-bong-da-morocco-post1788898.tpo
Komentarz (0)