Jordi Alba ogłasza zakończenie kariery, „gang” Barcelony w Interze Miami ma się zakończyć

„Nadszedł czas, aby zamknąć naprawdę ważny rozdział w moim życiu. Postanowiłem zakończyć karierę zawodową z końcem tego sezonu” – powiedział Alba. „Robię to z pełną wiarą, spokojem i szczęściem. Ponieważ czuję, że podążałem tą drogą z pasją i teraz jest właściwy moment, aby otworzyć nowy rozdział.

Piłka nożna dała mi wszystko. Dziękuję moim kolegom z drużyny, trenerom, sztabowi i przeciwnikom, którzy motywowali mnie do dawania z siebie wszystkiego. Szczególnie chcę podziękować klubom, które ukształtowały moje życie.

Wśród drużyn, którym Alba chciał złożyć hołd, znalazły się Hospitalense, Cornella, Nastic de Tarragona, Valencia, Barça i Inter Miami. Na zakończenie powiedział: „Na koniec chciałbym podziękować Interowi Miami za otwarcie przede mną drzwi, dając mi możliwość cieszenia się tą podróżą do ostatniej chwili. Dziś zamykam ten rozdział z przekonaniem, że dałem z siebie wszystko, że piłka nożna była i zawsze będzie istotną częścią mojego życia. Dziękuję ci, futbolu, za wszystko”.

Jordi Alba grał u boku Messiego w Barcelonie i Interze Miami

Alba to hiszpański lewy obrońca, który grał w Valencii, Barcelonie, Interze Miami... W lipcu 2012 roku Alba przeszedł z Valencii do Barcelony za 14 milionów euro. Rozegrał 459 meczów dla Barcelony, zdobywając 27 bramek i 99 asyst. W tym okresie Alba stał się numerem jeden Barcelony, niezastąpionym lewym obrońcą reprezentacji Hiszpanii i czołowym lewoskrzydłowym w Europie.

Rozegrał 93 mecze w reprezentacji Hiszpanii, strzelając 9 goli i zaliczając 22 asysty. Do najważniejszych osiągnięć 36-latka w karierze należą: 1 mistrzostwo Europy i 1 tytuł Ligi Mistrzów.

W zeszłym tygodniu jego kolega z drużyny, Busquets, również ogłosił zakończenie kariery. Decyzja o odejściu obu zawodników wynika z faktu, że kontrakt między nimi a Interem Miami wygasa po sezonie 2025 i żadna ze stron nie zamierza go przedłużać.

Dwie legendy Barcelony i Hiszpanii postanowiły zakończyć kariery. To oznacza również, że Messi wkrótce zostanie „sam” w Miami. Bo od przyszłego sezonu z grupy, która wcześniej towarzyszyła Messiemu w Barcelonie, w tym Busquetsa, Albę i Suareza, w Miami pozostanie tylko Suarez.