Według „Korea Times” , klient zamówił jedzenie z japońskiej restauracji serwującej smażone mięso w dzielnicy Mapo (Seul) za pośrednictwem aplikacji do dostawy. Osoba ta później skarżyła się, że w swoim jedzeniu wykryła 2-centymetrowy włos i zażądała zwrotu pieniędzy.

Właściciel restauracji był bardzo zdenerwowany incydentem i 18 sierpnia zareagował, zamieszczając wpis na stronie społecznościowej dla małych przedsiębiorstw w Korei.

a3251325435.jpg
Zdjęcie „wyjaśnienia” właściciela restauracji. Zdjęcie: Korea Times

„Klient powiedział, że znalazł w jedzeniu włos o długości 2 cm i poprosił mnie o zwrot pieniędzy, podczas gdy mój włos miał zaledwie około 3 mm długości” – napisał właściciel restauracji. Mężczyzna nie zapomniał również dołączyć zdjęcia, aby udowodnić „czystość” restauracji.

Właściciel dodał: „Podobny incydent miał miejsce około 3 lata temu i mnie zaskoczył. Od tamtej pory moje włosy zapuściły tylko 3 mm. Kiedy aplikacja do zakupów skontaktowała się ze mną i ponownie zapytała o możliwość zwrotu pieniędzy, odpowiedziałem: »Jeśli te włosy są dłuższe od moich, odmówię zwrotu«. Mogę nawet wysłać zdjęcie, żeby to udowodnić”.

W rzeczywistości po incydencie nie było żadnej odpowiedzi ani recenzji. Właściciel restauracji powiedział, że skontaktuje się z aplikacją do zamawiania dostaw, aby rozwiązać problem.

ds3245324.jpg
Właściciele restauracji w Korei Południowej regularnie mają do czynienia z klientami, którzy kłamią, aby uzyskać zwrot pieniędzy. Zdjęcie: Jean Chung/Rest of World

Historia ta wzbudziła duże zainteresowanie członków grupy. Wiele osób przyznało, że spotkało się z podobnymi sytuacjami, gdy klienci kłamali, bo chcieli „jeść za darmo”. „Dobra robota. Gdyby wszyscy właściciele restauracji tak robili, nie byłoby już klientów, którzy kłamią i udają, że są karani” – skomentował jeden z użytkowników.

To nie jest rzadki przypadek w Korei. Wielu właścicieli restauracji waha się, gdy otrzymuje negatywne recenzje, nie tylko zwracając pieniądze, ale także rozdając darmowe jedzenie i napoje, aby uniknąć „oceny z jedną gwiazdką” lub negatywnych komentarzy.

Klient popularnej restauracji serwującej posiłki w formie bufetu upierał się przy zwrocie pieniędzy, twierdząc, że jedzenie było złe, mimo że jadł tam prawie 2 godziny.