Według „Korea Times” , klient zamówił jedzenie z japońskiej restauracji serwującej smażone mięso w dzielnicy Mapo (Seul) za pośrednictwem aplikacji do dostawy. Osoba ta później skarżyła się, że w swoim jedzeniu wykryła 2-centymetrowy włos i zażądała zwrotu pieniędzy.
Właściciel restauracji był bardzo zdenerwowany incydentem i 18 sierpnia zareagował, zamieszczając wpis na stronie społecznościowej dla małych przedsiębiorstw w Korei.
„Klient powiedział, że znalazł w jedzeniu włos o długości 2 cm i poprosił mnie o zwrot pieniędzy, podczas gdy mój włos miał zaledwie około 3 mm długości” – napisał właściciel restauracji. Mężczyzna nie zapomniał również dołączyć zdjęcia, aby udowodnić „czystość” restauracji.
Właściciel dodał: „Podobny incydent miał miejsce około 3 lata temu i mnie zaskoczył. Od tamtej pory moje włosy zapuściły tylko 3 mm. Kiedy aplikacja do zakupów skontaktowała się ze mną i ponownie zapytała o możliwość zwrotu pieniędzy, odpowiedziałem: »Jeśli te włosy są dłuższe od moich, odmówię zwrotu«. Mogę nawet wysłać zdjęcie, żeby to udowodnić”.
W rzeczywistości po incydencie nie było żadnej odpowiedzi ani recenzji. Właściciel restauracji powiedział, że skontaktuje się z aplikacją do zamawiania dostaw, aby rozwiązać problem.
Historia ta wzbudziła duże zainteresowanie członków grupy. Wiele osób przyznało, że spotkało się z podobnymi sytuacjami, gdy klienci kłamali, bo chcieli „jeść za darmo”. „Dobra robota. Gdyby wszyscy właściciele restauracji tak robili, nie byłoby już klientów, którzy kłamią i udają, że są karani” – skomentował jeden z użytkowników.
To nie jest rzadki przypadek w Korei. Wielu właścicieli restauracji waha się, gdy otrzymuje negatywne recenzje, nie tylko zwracając pieniądze, ale także rozdając darmowe jedzenie i napoje, aby uniknąć „oceny z jedną gwiazdką” lub negatywnych komentarzy.
Źródło: https://vietnamnet.vn/khach-to-co-soi-toc-trong-do-an-chu-quan-thanh-minh-bang-cach-khong-ai-ngo-2315462.html
Komentarz (0)