Każdego niedzielnego poranka, gdy mgła wciąż spowija górskie zbocza, wyżyny Bac Ha ( Lao Cai ) rozświetlają się jaskrawymi kolorami brokatowych sukienek, rozbrzmiewa gwar śmiechu i unosi się aromat unoszący się z parujących garnków thang co.
Targ Bac Ha - najsłynniejszy targ w regionie Północno-Zachodnim, to nie tylko miejsce wymiany towarów, ale także wyjątkowa przestrzeń kulturowa, w której spotyka się kwintesencja mniejszości etnicznych zamieszkujących wyżyny.
Rynek w chmurach Północnego Zachodu
Targ Bac Ha znajduje się w centrum miasta Bac Ha, około 70 km od centrum Lao Cai. Położony na wysokości ponad 1000 metrów nad poziomem morza, Bac Ha jest znany jako „biały płaskowyż” nie tylko ze względu na białe kwiaty śliwy kwitnące każdej wiosny, ale także ze względu na świeży, chłodny klimat panujący przez cały rok.
W każdą niedzielę rano targ w Bac Ha zdaje się przywdziewać nowe szaty. Ludzie ze wszystkich górskich wiosek, takich jak Mong, Tay, Nung, Phu La, Dao… niosą towary, prowadzą konie i przywożą produkty na targ przed świtem. Czerwone, gruntowe drogi prowadzące na targ przypominają kolorowy strumień: kolorowe brokatowe suknie, ludzie nawołujący się do siebie, odgłos końskich kopyt rozbrzmiewający we mgle.
Dla górali wyprawa na targ to nie tylko okazja do kupna i sprzedaży, ale także okazja do spotkania się i wymiany, prawdziwe święto kultury.

Kolorowy obraz życia na wyżynach
Pierwsze wrażenie po wejściu na targ Bac Ha to obraz olśniewających kolorów. Od kolorowych brokatowych sukien kobiet z plemion Mong Hoa i Mong Trang, po czerwone i zielone chusty na głowach mieszkańców Dao – wszystko to komponuje się ze sobą, tworząc żywą i radosną scenerię.
Rynek podzielony jest na wiele stref, takich jak brokat, hodowla zwierząt, produkty rolne, kowalstwo, wyroby z bambusa i rattanu oraz żywność . Każda strefa ma swoją własną charakterystykę, odzwierciedlającą tradycyjne zawody i aktywności danej grupy etnicznej.
Brokatowa strefa targu Bac Ha przypomina ogród kwiatowy lśniący we mgle. Tkaniny, sukienki, szale, torebki… wystawione są w długich rzędach, a każdy produkt to efekt miesięcy ciężkiej pracy przy tkactwie i haftowaniu. Kobiety z Mong Hoa, Mong Trang i Dao Do siedzą przy swoich straganach, szyjąc i śmiejąc się, zapraszając klientów do przyjścia i obejrzenia swoich wyrobów.
Indygo, czerwień, fiolet i żółć przeplatają się w każdym misternym wzorze geometrycznym – to wyjątkowy język górali, sposób, w jaki opowiadają historie o górach, lasach, miłości i życiu poprzez każdy ścieg.
Dla turystów spacer po brokatowej okolicy to nie tylko okazja do zrobienia zakupów, ale także okazja do podziwiania talentu, cierpliwości i poczucia estetyki góralskich kobiet.

Targ koni to rzadka i wyjątkowa atrakcja, zawsze stanowiąca szczególną atrakcję targu Bac Ha. Od wczesnego rana rżenie rozbrzmiewa echem po zboczu góry. Setki zdrowych koni ustawia się w szeregu wzdłuż polnej drogi. Kupujący i sprzedający targują się i ożywiają rozmowy. Dla górali konie to nie tylko środek transportu, ale także bliski przyjaciel i cenny skarb każdej rodziny.
Choć w wielu miejscach istnieją trasy dla motocyklistów i samochodów, targ koni w Bac Ha wciąż stanowi unikatowy znak kulturowy, przywołujący na myśl obraz dawnych wyżyn. Turyści często zatrzymują się tu na dłużej, by podziwiać, robić zdjęcia i poczuć atmosferę prymitywnego „targu” w sercu północno-zachodniej Anglii.
W samym sercu targowiska znajduje się strefa produktów rolnych, gdzie gromadzone są niezliczone produkty z wyżyn Lao Cai. Kosze z żółtą kukurydzą, soją, kleistym ryżem, gryką, dynią i dzikimi warzywami… ustawione są w długich rzędach, rustykalnie, ale i atrakcyjnie. Aromat dzikiego miodu, olejku eterycznego z cynamonu, wina kukurydzianego Ban Pho, suszonego głogu i starożytnej herbaty Shan Tuyet miesza się ze sobą, tworząc niepowtarzalny zapach, którego nie sposób pomylić.
Sprzedawcami są zazwyczaj kobiety etniczne, ubrane w kolorowe brokaty, zręcznie ważące towary w dłoniach i uśmiechniętymi twarzami. Przynoszą na targ produkty blisko związane z polami, górami i lasami, przynosząc ze sobą smak i duszę swojej ojczyzny.
To właśnie w strefie rolniczej turyści mogą najwyraźniej odczuć bogactwo i dobrobyt północno-zachodniej ziemi i nieba, a także zobaczyć pracowitość i prostotę tutejszych ludzi.

Wchodząc do kuźni, słyszysz odgłos młotów uderzających w żelazo i trzask ognia w piecu, przez co czujesz się, jakbyś przeniósł się do innej przestrzeni, w której tradycyjne rzemiosło wciąż żyje w ciszy.
Noże, motyki, sierpy i maczety są kute ręcznie, ostre i trwałe. Kowale – głównie mężczyźni z grup etnicznych Tay i Dao, o zrogowaciałych, ale sprawnych dłoniach – kształtują każdy błyszczący żelazny pręt w narzędzia typowe dla górskiego życia.
Ponadto, tkane włókna bambusa i rattanu mają delikatniejszy, bardziej miękki wygląd. Kosze, tace, tace, tace i koszyki są starannie tkane rękami góralskich kobiet. Każdy produkt jest zarówno przedmiotem codziennego użytku, jak i dziełem sztuki ludowej, wyrażającym kreatywność i głęboką więź z naturą.
Mówiąc o targu Bac Ha, nie sposób pominąć strefy gastronomicznej – miejsca, gdzie zbiega się kulinarna kwintesencja gór. Wśród kłębów dymu z kuchni, zapach thang co – typowego dania ludu Mong – unosi się po całej przestrzeni. W małych sklepikach z falistymi dachami z blachy falistej, odwiedzający siedzą przy drewnianych stolikach, popijając gorącą miskę thang co z filiżanką pikantnego wina kukurydzianego.
Oprócz thang co, w strefie gastronomicznej można także skosztować niezliczonych pysznych dań, takich jak Bac Ha pho, men men, kleisty ryż, ciasto gryczane, suszone mięso bawole, grillowane ryby strumieniowe... Każde danie to opowieść o górach i lasach, o zręcznych rękach i gościnności górali.
Wielu turystów twierdzi, że dopiero siedząc w strefie gastronomicznej Bac Ha, wśród dźwięków fletów, śmiechu, zapachu dymu i mocnego smaku wina, mogą w pełni poczuć duszę północno-zachodniego targu.


Przestrzeń wymiany kulturalnej
Idąc na targ Bac Ha, ludzie nie tylko po to, by kupować i sprzedawać, ale także by się spotykać, wymieniać prezenty i nawiązywać przyjaźnie.
Targ odbywa się tylko raz w tygodniu, ale lokalni mieszkańcy czekają na niego z niecierpliwością przez cały tydzień. Nie tylko przynosi on korzyści ekonomiczne , ale także stanowi łącznik między społecznością a przestrzenią służącą zachowaniu i szerzeniu tożsamości kulturowej grup etnicznych zamieszkujących wyżyny Lao Cai.
Pary Hmongów i Dao spotykają się na środku targu, nieśmiało wymieniając się srebrnymi bransoletkami lub ręcznie haftowanymi chustami – symbolami miłości. Dla wielu mieszkańców górskich regionów targ to miejsce, gdzie zaczynają się piękne historie miłosne.
Ponadto, jarmark to również okazja dla artystów do grania na tradycyjnych instrumentach muzycznych, fletniach Pana, fletach, harfach żydowskich oraz pieśniach miłosnych. Zwiedzający mogą dołączyć do lokalnych mieszkańców, nauczyć się grać na fletniach Pana lub posłuchać starożytnych opowieści i historii miłosnych mieszkańców gór.
Każdy dźwięk, każdy kolor na targu odzwierciedla cząstkę duszy Północnego Zachodu, jednocześnie rustykalnej i wzruszającej, dzięki czemu ludzie pamiętają ją na zawsze.
Gdy słońce wzeszło, a mgła stopniowo się rozwiała, targ Bac Ha wypełnił się śmiechem. Sprzedawcy kończyli swoje towary, kupujący nieśli ciężkie ładunki na ramionach, wszyscy byli podekscytowani. Szczere uśmiechy i serdeczne uściski dłoni zakończyły radosną sesję targową.

Zachowanie tradycyjnego piękna
Targ Bac Ha jest prosty, lecz tętniący życiem, rustykalny, lecz głęboki – to żywy wycinek życia na Północnym Zachodzie, gdzie kultura, ludzie i natura splatają się, tworząc piękny obraz – jednocześnie starożytny i pełen oddechu czasów.
W ostatnich latach targowisko Bac Ha stało się nie tylko miejscem handlu, ale również popularnym celem podróży przyciągającym wielu turystów krajowych i zagranicznych.
Pomimo silnego rozwoju turystyki, Bac Ha nadal zachowuje swoją tradycyjną tożsamość targową. Władze lokalne i mieszkańcy wspólnie budują wizerunek „cywilizowanego targu o silnej tożsamości narodowej”, zachęcając mieszkańców do pielęgnowania tradycyjnego rzemiosła, strojów i kuchni.
W kontekście modernizacji, penetracja dóbr przemysłowych i ryzyko utraty rzemiosła są niepokojącymi kwestiami, zwłaszcza w zakresie tkactwa brokatowego. Zdając sobie z tego sprawę, władze lokalne i społeczności lokalne wdrażają wiele działań na rzecz ochrony środowiska.
Regularnie odbywają się tam wydarzenia kulturalne, których celem jest promocja rzemiosła, zachęcenie ludzi do noszenia tradycyjnych strojów podczas wizyt na targowiskach oraz wsparcie gospodarstw domowych i spółdzielni w podtrzymywaniu tkactwa.
Wykwalifikowani pracownicy są również kreatywni, łącząc brokat z nowoczesnymi projektami, aby sprostać gustom turystów. Promowanie zrównoważonej turystyki, związanej z kulturą rdzennych mieszkańców, łączącej ochronę przyrody z innowacją, pomoże Bac Ha zachować atrakcyjność i szerzyć tradycyjne wartości.
W 2015 r. targowisko Bac Ha zostało uznane za Narodowe Niematerialne Dziedzictwo Kulturowe, co potwierdza jego wyjątkową wartość kulturową i ważną rolę w życiu duchowym górzystych terenów.
Źródło: https://www.vietnamplus.vn/khong-gian-van-hoa-dac-sac-cua-cho-phien-bac-ha-post1074918.vnp






Komentarz (0)