Kiedyś skupiała się na nauce, żeby nie musieć ciężko pracować „na śmierć i życie”, ale los sprowadził panią Tran Thu Trang (urodzoną w 1984 roku), mieszkankę dystryktu Vinh Linh, do rolnictwa. Wraz z kolegami, pani Trang zbudowała ekologiczny model gospodarstwa D-FARM, stosując nowe, odmienne podejście.
Powrót do ojczyzny
Pani Tran Thu Trang, kierowniczka gospodarstwa D-FARM, powiedziała, że litera D w nazwie D-FARM oznacza „różnicę”. „Dzięki tej nazwie moi koledzy i ja jesteśmy zdeterminowani, aby zbudować naprawdę wyjątkowe ekologiczne gospodarstwo rolne z własnym znakiem rozpoznawczym” – powiedziała pani Trang.

Młodzi ludzie przyjeżdżają do D-Farm, aby doświadczyć
Pani Trang pochodzi z Vinh Giang w prowincji Vinh Linh. Jej ojciec jest inżynierem, a matka nauczycielką. Od dzieciństwa rodzice zachęcali córkę do nauki, aby w przyszłości mogła znaleźć stabilną pracę. Pani Trang spełniła to marzenie zgodnie z planem. Po ukończeniu uniwersytetu przez około 15 lat pracowała jako komunalna urzędniczka ds. gruntów. „Wcześniej zawsze marzyłam o małym ogrodzie, o wyhodowaniu drzewa, wychowaniu dziecka i wytwarzaniu czystych produktów dla mojej rodziny. Podczas mojej pracy jako komunalna urzędniczka ds. gruntów poznałam wielu rolników. Chociaż są przywiązani do ziemi, niektórzy ludzie nie mają wiary w pracę, którą wykonują, lub stopniowo ją tracą. Nagle serce podpowiedziało mi, abym zrobiła coś, co pomoże im wzbudzić wiarę i miłość do rolnictwa” – powiedziała pani Trang.
Na szczęście pomysł Trang spodobał się jej mężowi, Le Van Chau, i ich przyjaciołom. Rozmawiali o założeniu farmy, która dostarczałaby produkty ekologiczne, najpierw zaspokajając potrzeby rodzin w grupie, a następnie zaopatrując rynek. Za swój wspólny kapitał kupili na początek działkę w wiosce Dong Soi, w gminie Kim Thach, w dystrykcie Vinh Linh. Podczas okresu próbnego Trang poczuła, że rolnictwo ma dla niej dziwny pociąg. Cieszyła się, widząc, jak ziemia jest orana, jak rosną szklarnie, jak kwitną drzewa i owocują… Po raz kolejny Trang podjęła odważną decyzję o porzuceniu etatu, by zająć się rolnictwem.
Mówiąc o swoim wyborze, przyznała, że musiała „dużo zmagać się psychicznie”. Prawie wszyscy radzili jej, żeby to przemyślała. Ponieważ większość ludzi wie, że odniesienie sukcesu w rolnictwie jest bardzo trudne, zwłaszcza w prowincji, która jest silnie dotknięta klęskami żywiołowymi i powodziami, takiej jak Quang Tri . Co więcej, nie każdy może wykonywać tę ciężką pracę.
Łączenie talentów
Komentarze wszystkich były trafne. Kiedy faktycznie zaangażowali się w rolnictwo, Trang i jej przyjaciele z grupy zdali sobie sprawę, jak trudne to było. Musieli przyzwyczaić się do zajęć, których nigdy wcześniej nie próbowali. Wiedząc, że nie znajdą swojej drogi, Trang i jej przyjaciele musieli polegać na wsparciu ekspertów z Uniwersytetu Rolniczego w Hanoi . Jednocześnie wszyscy studiowali i pracowali razem, aby zdobyć doświadczenie. Wiele dni po powrocie do domu ich kończyny były wyczerpane. Jednak najbardziej męczące dla nich były nadal obliczenia w głowach.

Inżynierowie D-Farm dbają o uprawy - Zdjęcie: TL
Uznając, że model ten raczej nie odniesie sukcesu, jeśli będą nadal zgłębiać tę ścieżkę, pani Trang i jej przyjaciele skupili się na znalezieniu współpracowników z wiedzą, doświadczeniem i umiejętnościami. Ich entuzjazm dla ekologicznej produkcji rolnej przyciągnął wielu utalentowanych ludzi. Do D-FARM stopniowo dołączali znani inżynierowie. Większość z nich była młoda, dobrzy w swoim fachu i dobrze wyszkoleni w kraju i za granicą. Każdy chciał wykorzystać to, co zgromadził, aby kultywować swoją ojczyznę, Quang Tri.
Po pierwszych udanych krokach, wiara w odmienienie biednej ziemi u tych, którzy połączyli siły, aby zbudować D-FARM, wzrosła. Jednak sukces pierwszego sezonu melonowego nie do końca był taki, jakiego oczekiwali. W czasach mieszanej radości i smutku zdali sobie sprawę, że to, co zarobili, było wciąż bardzo duże. Dzięki temu pierwszemu doświadczeniu zbudowali standardowy proces produkcyjny. To była również droga do zwycięstwa w kolejnym sezonie melonowym.
Radość za radością. Po wejściu na rynek, produkty melonowe D-FARM szybko podbiły serca klientów w prowincji i poza nią. Dobra nowina rozeszła się szeroko, a do D-FARM zaczęło przybywać coraz więcej firm, dystrybutorów i właścicieli sklepów. To zmotywowało panią Trang i jej współpracowników do odważnego zwiększenia upraw, dywersyfikacji upraw i wejścia na nowe rynki… Obecnie farma tworzy stałe miejsca pracy dla 5 pracowników. W sezonie zbiorów liczba pracowników wzrasta 2-3-krotnie.
Trzymaj się swoich celów
Rolnictwo ekologiczne nie jest łatwe. Na początku uprawy melonów, ludzie, którzy połączyli siły, aby stworzyć D-FARM, prześcigali się w zmartwieniach. Quang Tri to gorący i deszczowy region. Ten klimat nie sprzyja uprawie melonów. W pewnym momencie, w niektórych szklarniach, odsetek chorych melonów sięgał nawet 50%. Widząc, jak ogród melonowy stopniowo więdnie, wszyscy byli załamani. Niektórzy radzili im wtedy, aby użyli pestycydów, aby uratować ogród, a potem pomyśleli o tym później. Jednak wszyscy członkowie D-FARM kręcili głowami, zdeterminowani, aby znaleźć rozwiązanie.

Oprócz melonów, D-Farm z powodzeniem testował uprawę wielu innych roślin przy użyciu rygorystycznych procesów produkcyjnych, zgodnie z kierunkiem ekologicznym - Zdjęcie: TL
W D-FARM, pani Nguyen Lam Thi Nhat Anh (ur. 1996), kierowniczka działu produkcji, ukończyła studia rolnicze, spędziła rok na stażu za granicą i przeszła intensywne szkolenie z technik uprawy melonów. Jednak wyzwania, które pojawiły się pierwszego dnia ekologicznej produkcji rolnej, nadal niepokoiły dziewczynę z Quang Nam. Były dni, kiedy oprócz spania i jedzenia, cały czas poświęcała uprawie melonów. Pani Nhat Anh powiedziała: „Po rozwiązaniu problemu szkodników, myszy i owady powróciły. Przeszkody wciąż napływały niczym wyzwanie do ludzkich serc. Dlatego musimy „dbać o rośliny jak o dzieci” i wytrwać na obranej drodze”.
Jako kierownik ds. jakości, pan Doan The Phong (urodzony w 1999 roku) nadal znajduje czas na wspieranie inżynierów w pielęgnacji melonów. Pan Phong pochodzi z Quang Tri, ale urodził się i wychował w Hanoi. Dla niego dołączenie do zespołu D-FARM można porównać do powrotu, aby przyczynić się do rozwoju swojej ojczyzny. Mówiąc o swojej specjalistycznej pracy, pan Phong powiedział: „Poświęcamy dużo czasu na sprawdzanie jakości owoców po zbiorach. D-FARM opracował system rygorystycznych kryteriów, zgodnych ze wspólnymi standardami, aby zapewnić klientom najlepsze produkty. Jeśli nie będziemy konsekwentnie rozwijać ekologicznej produkcji rolnej, może nam być trudno osiągnąć ten standard i zdobyć inteligentnych klientów” – powiedział pan Phong.
Podobnie jak pani Thu Trang i założyciele D-FARM, Nhat Anh i The Phong najbardziej cieszą się z obserwowania, jak model ekologicznego gospodarstwa, który wspólnie stworzyli, rozwija się coraz bardziej. Razem dokonali wielkich zmian, wytrwale dążąc do celu, jakim jest uczynienie D-FARM wyjątkowym. Od marca 2022 roku D-FARM uruchomiło usługę zwiedzania, oglądania zbiorów rolnych i delektowania się kuchnią na farmie, przyciągając rzesze turystów. Ten dobry sygnał po raz kolejny pomaga tym, którzy znają D-FARM, a zwłaszcza rolnikom, z większym zaufaniem patrzeć w przyszłość zawodu, który zawsze porównywano do „sprzedawania twarzy ziemi, sprzedawania pleców niebu”.
Tay Long
Źródło






Komentarz (0)