Przedstawiciele rodziców ze szkoły podstawowej Nguyen Binh Khiem, okręg 1, Ho Chi Minh City, przybyli do szkoły o godzinie 5 rano, aby nadzorować posiłki uczniów, począwszy od etapu przyjmowania, przez proces przygotowywania żywności, aż po organizację lunchu dla uczniów. Zdjęcie: HOANG HUONG
Pan Nguyen Bao Quoc, zastępca dyrektora Departamentu Edukacji i Szkolenia Miasta Ho Chi Minh, potwierdził, że działalność stowarzyszenia rodziców i nauczycieli jest dziś w szkołach bardzo potrzebna i niezastąpiona.
Pan Nguyen Bao Quoc, zastępca dyrektora Departamentu Edukacji i Szkoleń w Ho Chi Minh City
Szkoły muszą się orientować
„W rzeczywistości rady rodzicielskie w wielu szkołach i klasach wykonują bardzo dobrą pracę, współpracując ze szkołą w celu zapewnienia uczniom wszechstronnego nauczania .
„To ludzie entuzjastyczni i odpowiedzialni. Nie tylko angażują się materialnie, ale także poświęcają czas, wysiłek i inteligencję, aby wspierać działania edukacyjne uczniów, pomagając szkole dobrze wypełniać swoje zadania” – powiedział pan Quoc.
Pan Quoc przyznał również: „Istnieją jednak również stowarzyszenia rodzicielsko-nauczycielskie, które zbierają i wydają pieniądze z naruszeniem przepisów, co powoduje frustrację rodziców i społeczeństwa. W związku z tym, rady szkolne muszą zwrócić uwagę na tę kwestię i promować propagandę, aby każdy rodzic jasno rozumiał rolę i obowiązki stowarzyszeń rodzicielsko-nauczycielskich.
Na początku roku szkolnego Departament Edukacji i Szkolenia w Ho Chi Minh City opublikował dokumenty regulujące dochody i wydatki. Jeśli szkoły będą się do nich stosować, nie będzie nadużywania nazwy stowarzyszenia rodziców i nauczycieli w celu zawyżania cen.
Zdaniem Pana Quoca: Okólnik 55/2011/TT-BGDDT Ministerstwa Edukacji i Szkolenia w sprawie Statutu Rady Przedstawicieli Rodziców wyraźnie określa zadania, koszty operacyjne, a także zarządzanie i wykorzystanie funduszy Rady Przedstawicieli Rodziców.
W szczególności należy podkreślić, że rada rodziców reprezentująca uczniów nie jest uprawniona do zbierania darowizn od uczniów lub ich rodzin: Darowizn, które nie są dobrowolne; Darowizn, które nie służą bezpośrednio działalności rady rodziców reprezentującej uczniów, takich jak:
Ochrona obiektów szkolnych, zapewnianie bezpieczeństwa w szkołach; nadzorowanie pojazdów uczniów; sprzątanie klas i szkół; nagradzanie administratorów szkół, nauczycieli i personelu; zakup maszyn, sprzętu i pomocy dydaktycznych dla szkół, klas lub dla administratorów szkół, nauczycieli i personelu; wspieranie zarządzania, organizacji nauczania i zajęć edukacyjnych; naprawa, modernizacja i budowa nowych obiektów szkolnych.
Rada rodziców i nauczycieli jest zależna od dyrektora szkoły.
„Wiele osób uważa, że rady rodziców i nauczycieli powinny zostać zniesione w szkołach, ponieważ są niepotrzebne, ponieważ stanowią komisję zbierającą pieniądze, przedłużenie dyrektora… Uważam, że są po prostu czarnymi owcami, które psują całą szkołę, a za błędy rady rodziców i nauczycieli powinna odpowiadać rada dyrektorów szkoły” – powiedział pan NHD, nauczyciel matematyki z 20-letnim doświadczeniem jako wychowawca w Ho Chi Minh City.
Pan D. powiedział, że uczył w trzech różnych szkołach średnich i współpracował z radami rodzicielskimi o różnym pochodzeniu i osobowości. Łączy je jedno: większość rad rodzicielskich chce jak najlepiej dla swoich dzieci.
Jednak to, czy rada rodziców i nauczycieli wywiązuje się ze swoich obowiązków, zależy od dyrektorów szkół. Niektóre szkoły, gdy rada rodziców i nauczycieli składa wniosek, natychmiast wyrażają na to zgodę i zapraszają ich do nadzorowania obiadów. Jednak w innych szkołach, gdy rada rodziców i nauczycieli składa wniosek, dyrektorzy starają się im utrudnić zadanie, zniechęcając ich.
Po powyższych doświadczeniach pan D. podsumował: „Żaden rodzic nie jest szkolony na przedstawiciela rodziców. Dlatego każda rada szkoły, która jest otwarta, przyjazna i działa przede wszystkim w interesie uczniów, będzie miała radę z przedstawicielem rodziców, która nie ma złej reputacji i działa bardzo skutecznie, i odwrotnie”.
Podobnie powiedziała pani Th.D. – matka dziecka, które uczęszcza do ósmej klasy szkoły średniej w dystrykcie Tan Binh – „Kiedy moje dziecko chodziło do szkoły podstawowej, byłam przedstawicielką rodziców, ale ponieważ rada dyrektorów szkoły nie słuchała rodziców, żeby poprawić złe rzeczy, ciągle prosili nas, żebyśmy mobilizowali rodziców do naprawiania tego i kupowania tamtego.
Zakupy też były bardzo zabawne. To były nasze pieniądze, ale musieliśmy wybrać dostawcę, który znał zleceniodawcę. Czułem, że jeśli tak dalej pójdzie, to nie będzie dobrze. Byłem tak sfrustrowany, że wycofałem się i przestałem być członkiem komitetu reprezentującego rodziców.
Pani Th. powiedziała, że kiedy jej dziecko rozpoczęło naukę w szkole średniej, rada dyrektorów szkoły była zupełnie inna. Na początku roku szkolnego 2024-2025 obiady szkolne dla dzieci pani Th. były zbyt ubogie w białko, a dzieci narzekały, że nie są syte, a jedzenie nie jest smaczne.
Zgłosiliśmy to do rady rodziców szkoły. Następnego dnia zwrócili się do rady dyrektorów szkoły z prośbą o nadzór nad posiłkami dla uczniów. Rada współpracowała ze szkołą i osobiście sprawdziła, czy placówka zapewnia posiłki dla uczniów; udała się do miejsca, w którym przygotowywano posiłki, zrobiła zdjęcia, nakręciła filmy...; skontaktowała się z władzami, aby ustalić, czy placówka posiada certyfikat bezpieczeństwa żywności.
Ogólnie rzecz biorąc, działali bardzo szybko i zaledwie kilka dni później szkoła mojego dziecka musiała przejść na inną, przemysłową firmę gastronomiczną. Po tej zmianie szkolny komitet rodziców nadal wyznaczał osoby, które miały przychodzić do szkoły codziennie w południe, aby sprawdzić, jak jedzą uczniowie i czy jakość posiłków się poprawiła.
Mówię to, aby pokazać, jak ważna jest rola komitetu reprezentującego rodziców” – dodała pani Th.
Brak dwuznaczności w zbieraniu funduszy
Według pana Nguyen Bao Quoc, Departament Edukacji i Szkolenia Miasta Ho Chi Minh wymaga, aby rady szkolne ściśle monitorowały działalność stowarzyszeń rodzicielsko-nauczycielskich.
„Nie można mylić gromadzenia funduszy na działalność stowarzyszenia rodzicielsko-nauczycielskiego z mobilizacją rodziców do sponsorowania edukacji.
Co więcej, musimy zrozumieć, że stowarzyszenie rodziców i nauczycieli to grupa oddanych ludzi, którzy chcą wnieść wkład w edukację, ale jego działania wymagają wskazówek i wsparcia ze strony szkoły, aby działać na rzecz dobra uczniów, ale muszą być zgodne z przepisami” – powiedział pan Quoc.
Source: https://tuoitre.vn/lam-sao-de-ban-dai-dien-cha-me-hoc-sinh-hoat-dong-dung-chuc-trach-20241012084402996.htm






Komentarz (0)