Piosenkarka My Linh podzieliła się niedawno swoimi przemyśleniami po zakończeniu czwartej rundy występów. Powiedziała, że początkowo nie chciała wybrać zespołu Huong Ngoc Lan, ponieważ śpiewa tę piosenkę co tydzień. „Jeśli policzymy tantiemy, będziemy musieli płacić do końca życia” – powiedziała żona muzyka Anh Quana.
My Linh początkowo nie chciała wybrać zespołu „Magnolia Fragrance”.
Piosenkarka nie mogła jednak wybrać duetu „Bezbarwny Kwitnący Kwiat” i „Najpiękniejszy Kwiat”. Choć bardzo jej przykro, My Linh powiedziała: „Zastanawiam się, dlaczego najpiękniejszy kwiat jest również bezbarwny, ma tylko 1,5 metra wysokości i jest okrągły. Ten rodzaj kwiatu można porównać jedynie do dużej chryzantemy. Więc bardzo mi przykro, ale muszę!”
Po tym wydarzeniu diva poczuła się szczęśliwa, że nie wybrała drużyny Lan Ngoc i Thu Phuong, ponieważ: „Piękna Lan Ngoc właśnie podzieliła się na swojej stronie internetowej ogromną szkodą, jaką piękne damy poniosły, by stać się Najpiękniejszym Kwiatem. Och, piękna My Linh omal nie zemdlała. Straciła kilkumiesięczną pensję, żartujesz? Bogata drużyna nie nosi imienia pięknej My Linh”.
Jednak żona muzyka Anh Quana czuje się szczęściarą, ponieważ nie została wybrana do zespołu Thu Phuonga i Lan Ngoca.
Humorystyczne wyznanie My Linh wywołało entuzjazm u wielu widzów. My Linh jest obecnie jedną z pięknych kobiet, uwielbianą przez wielu widzów za swój urok, nieustanne dążenie do nauki tańca i samodoskonalenia.
Wcześniej, w czwartej rundzie występów, zespół My Linh wykonał piosenkę „Huong Ngoc Lan” , ale zdobył zaledwie 188 głosów od publiczności zgromadzonej w studiu. To oznaczało, że piękna członkini zespołu, Luu Huong Giang, musiała odejść.
Mówiąc o występie Huong Ngoc Lan , który otrzymał najniższą ocenę, My Linh przyznała, że od dawna jest przyzwyczajona do tego uczucia. Wokalistka podała przykład swojego albumu Toc Ngan, Chat with Morzart, który początkowo nie cieszył się dużym zainteresowaniem, a nawet był „często krytykowany”, ale ostatecznie zyskał popularność i stał się trendem.
Radzi młodym ludziom, którzy dopiero zaczynają pracę w zawodzie, aby unikali „drobnostkowych emocji”, a zamiast tego słuchali swojego wewnętrznego głosu i ufali swoim towarzyszom.
„Miło jest otrzymywać komplementy, ale problem polega na tym, kto je składa. Krytyka jest również bolesna, ale problem polega na tym, kto je krytykuje. Myślę, że najważniejsze jest, aby zawsze pamiętać o śpiewaniu: „Proszę, zrozum siebie”. Możemy wygrać bez arogancji i przegrać bez zniechęcenia, ponieważ w głębi duszy znamy kierunek naszego życia, więc po prostu idziemy prosto” – powiedziała My Linh.
Le Chi
Źródło






Komentarz (0)