Ukraińscy żołnierze opowiadają o rosyjskim ataku na bunkier dowództwa obrony przeciwlotniczej w Charkowie

[reklama_1]

Ukraińscy żołnierze stwierdzili, że bunkier obrony przeciwlotniczej w Charkowie był w stanie wytrzymać eksplozję nuklearną, jednak uległ zniszczeniu w wyniku trafienia dwoma rosyjskimi rakietami Kalibr.

W opublikowanym w zeszłym tygodniu filmie dokumentalnym autorstwa ukraińskiego dziennikarza Dmytra Komarowa pokazano ruiny siedziby obrony przeciwlotniczej w Charkowie, jednego z pierwszych celów zaatakowanych przez siły rosyjskie w pierwszym dniu operacji w sąsiednim kraju.

Zachodni eksperci wojskowi stwierdzili, że zakrojony na szeroką skalę rosyjski atak lotniczy na rozpoczęcie kampanii był nieskuteczny, ponieważ jednostki ukraińskie rozproszyły swoje siły i zawczasu przeniosły się do rezerw.

Wyjątkiem była jednak kwatera główna obrony przeciwlotniczej w Charkowie. 24 lutego 2022 roku o godzinie 5:15 rosyjski pocisk manewrujący Kalibr rozbił się w trawie przed bazą w Charkowie i eksplodował. Jego uderzenie rozerwało kilka metrów ziemi i żelbetowych bloków, częściowo zawalając podziemny bunkier i zabijając na miejscu co najmniej pięciu żołnierzy w kwaterze głównej.

Ukraińscy żołnierze opowiadają o niszczycielskim nalocie na dowództwo obrony przeciwlotniczej w Charkowie — Charkowski bunkier dowodzenia obroną przeciwlotniczą został zniszczony przez Rosję w lutym 2022 roku. Wideo : *Dmytro Komarow*

„Atak był absolutnie precyzyjny. Wróg znał współrzędne bunkra i perfekcyjnie zaplanował atak, ponieważ konstrukcja została zbudowana w czasach sowieckich. Siły rosyjskie mają cały projekt bunkra, znajduje się on w jakimś archiwum w Moskwie” – przyznał Wadym Syniawski, oficer obrony przeciwlotniczej w Charkowie.

Bunkier był kiedyś wykorzystywany przez radziecką jednostkę nuklearną.

„Został zaprojektowany tak, aby wytrzymać eksplozję nuklearną z odległości 5 km. Teoretycznie głowica pocisku manewrującego nie mogłaby zagrozić temu miejscu, ale dwa pociski Kalibr trafiły w to samo miejsce i doprowadziły do tego samego rezultatu. Kolejny pocisk uderzył w magazyn broni i zniszczył wszystko w środku” – wspominał Syniawski.

Ukraińscy oficerowie przyznali, że nie byli w stanie wykryć nadlatujących pocisków Kalibr, ponieważ siły rosyjskie w pełni wykorzystywały swoją przewagę w walce elektronicznej. „Cały ekran radaru był pusty, ledwo cokolwiek widzieliśmy” – powiedział Syniawski.

Generał Serhij Melnyk, dowódca charkowskich sił obronnych, ujawnił, że 90% obrony powietrznej obwodu zostało zniszczone w pierwszych godzinach konfliktu. „Zadzwoniłem do dowódcy 302. Brygady Rakietowej Obrony Przeciwlotniczej i zapytałem, dlaczego pozycje nie strzelają. Odpowiedział: »prawie cała brygada została zniszczona«” – powiedział generał Melnyk.

Justin Bronk, analityk z Royal United Services Institute (RUSI), powiedział, że atak rakietowy Kalibr na stanowisko dowodzenia obroną powietrzną w Charkowie był bolesną lekcją dla armii ukraińskiej, która zmusiła ją do szybkiego rozproszenia sił i przysporzyła wrogowi wielu trudności, uniemożliwiając rosyjskim siłom powietrznym pełną kontrolę przestrzeni powietrznej nad sąsiednim terytorium.