
Pani Le Thi Hoa (53 lata) pracuje obecnie w Szkole Podstawowej Dong Son (gmina Phu Nghia, Hanoi ). W trakcie swojej kariery nauczycielskiej, obserwując wiele nieszczęśliwych dzieci, które nie mają możliwości chodzenia do szkoły, pani Hoa zawsze czuje się zaniepokojona i chce coś dla nich zrobić.
W lipcu 2007 roku, podczas wizyty w pagodzie Huong Lan, pani Hoa uznała, że cicha, przestronna przestrzeń idealnie nadaje się na otwarcie klasy. Poprosiła opata o pozwolenie i od 14 września 2007 roku otworzyła klasę, w której dzieci uczą się czytać i pisać.
W dwa weekendowe poranki chodzi do świątyni, aby nauczać uczniów z niepełnosprawnościami w wieku od 6 do 32 lat. Większość z nich cierpi na choroby takie jak zespół Downa, autyzm, głuchota, wrodzone zaburzenia neurologiczne itp. Ponadto w jej klasie są również uczniowie z trudną sytuacją, którzy nie mają warunków, aby uczęszczać do szkoły i się uczyć.

Przez ostatnie 18 lat do jej klasy uczęszczało ponad 86 uczniów z wielu miejsc, z których 45–50 uczęszczało do szkoły regularnie.
Każdy uczeń w klasie ma inne trudne sytuacje. Dlatego nauczanie nigdy nie jest łatwe.
„W przypadku dzieci o przeciętnej inteligencji mogę nauczyć je tyle, ile zechcą, ale tutaj nauczenie ich jednego słowa może zająć mi kilka miesięcy, a nawet rok” – zwierzyła się pani Hoa.
Są dzieci, które nie mówią, więc uczy je podstawowych umiejętności, aby mogły integrować się z otoczeniem. Nie ma specjalnej metody, uczy tylko z miłością, bo „kiedy jesteś kochany, dzieci będą czuć i uczyć się z tą samą miłością”.
Ale droga nie była łatwa. Na początku pani Hoa musiała zmierzyć się z wieloma sceptycyzmami i krytyką, nazywając ją „medium” i „szalona” za to, że zdecydowała się uczyć dzieci niepełnosprawnych.
Nawet rodziny dzieci nie udzieliły jej wsparcia, obawiając się, że jej ciężka praca pójdzie na marne. Jednak widząc, jak dzieci stają się coraz bardziej posłuszne, kochające i stopniowo integrują się ze społecznością, rodzice i rodziny stopniowo zaczęli jej ufać i wspierać ją, towarzysząc jej w tej wyjątkowej podróży.

W trakcie swojej kariery nauczycielskiej pani Hoa była wielokrotnie drapana i gryziona przez uczniów, aż do krwi. Jednak zamiast się zniechęcić, postanowiła kochać jeszcze mocniej.
„Dzieci bardzo cierpiały, nie mogę ich winić. Tylko miłość może im pomóc się zmienić” – powiedziała, łamiąc sobie język.
Dzięki temu dzieci, które kiedyś były nieśmiałe, drażliwe i lękliwe, stopniowo stały się bardziej towarzyskie, otwarte i bliższe sobie. Te zmiany, wraz ze szczerymi uczuciami, jakie dzieci do niej żywią, pomogły jej zrozumieć prawdziwy sens pracy polegającej na sianiu nasion miłości.
Pani Hoa na zawsze zapamięta czyste oczy małego chłopca, który nie mógł mówić, cicho trzymającego parasol w deszczu dla niepełnosprawnego przyjaciela. Khoa wyjął wełnę z jego koszuli, aby wydziergać dla niej szalik z okazji Wietnamskiego Dnia Nauczyciela, 20 listopada. Khue – mała dziewczynka, która kiedyś czuła się niepewnie, ponieważ nie mogła samodzielnie chodzić, dzięki opiece rodziny i pani Hoa mogła chodzić i spełnić swoje marzenie o zostaniu nauczycielką.
Pani Hoa wzruszyła się, gdy wspomniała o Tuyenie, chłopcu, który przyniósł jej jajka jako bezcenny prezent.
Te proste czynności są dowodem dojrzałości dzieci i dla niej wielkim źródłem zachęty.

Do tej pory 43 uczniów w klasie nauczyło się czytać, pisać i liczyć. Wielu z nich marzy o zostaniu nauczycielami… lub po prostu chce stać się niezależnymi i użytecznymi ludźmi. Dla pani Hoa to największa nagroda w jej życiu nauczycielskim.
„Mam tylko nadzieję, że ja i moje dzieci będziemy zdrowi i będziemy mogli być razem dłużej” – zwierzyła się pani Hoa.
Łagodnie radziła: „Młodzi ludzie powinni doceniać to, co mają dzisiaj, dzielić się miłością z mniej szczęśliwymi i żyć pożytecznym życiem dla społeczeństwa”.

W środku małej świątyni, co weekend, wciąż rozbrzmiewa śmiech i zająknięcia w czytaniu. Tam miłość nauczycielki Le Thi Hoa wciąż po cichu dodaje skrzydeł niespełnionym marzeniom.
Z sercem matki, po cichu kontynuuje pisanie historii dobroci, w której każde zasiane słowo niesie ze sobą pozór miłości.
Źródło: https://nhandan.vn/lop-hoc-dac-biet-cua-co-giao-hoa-post919469.html

![[Zdjęcie] III Zjazd Patriotyczny Centralnej Komisji Spraw Wewnętrznych](https://vphoto.vietnam.vn/thumb/1200x675/vietnam/resource/IMAGE/2025/10/30/1761831176178_dh-thi-dua-yeu-nuoc-5076-2710-jpg.webp)


![[Zdjęcie] Sekretarz generalny To Lam bierze udział w konferencji gospodarczej wysokiego szczebla Wietnam-Wielka Brytania](https://vphoto.vietnam.vn/thumb/1200x675/vietnam/resource/IMAGE/2025/10/30/1761825773922_anh-1-3371-jpg.webp)
![[Zdjęcie] Premier Pham Minh Chinh bierze udział w piątej ceremonii wręczenia Narodowych Nagród Prasowych na temat zapobiegania korupcji, marnotrawstwa i negatywności oraz walki z nimi](https://vphoto.vietnam.vn/thumb/1200x675/vietnam/resource/IMAGE/2025/10/31/1761881588160_dsc-8359-jpg.webp)






































































Komentarz (0)