Rozmowa telefoniczna Rosja-Białoruś, głos zabrało wiele krajów – to najnowsze wiadomości związane z sytuacją w Rosji po wydarzeniach związanych z siłami Wagnera.
| Po wydarzeniach związanych z siłami Wagnera, aktywność w stolicy Rosji, Moskwie, stopniowo wróciła do normy, ale Plac Czerwony pozostaje zamknięty. (Źródło: AFP) |
* 25 czerwca ruch uliczny w Moskwie w Rosji wrócił do normy po działaniach prywatnej jednostki wojskowej Wagnera.
Wojsko wycofało się z ulic. Barykady i punkty kontrolne zostały usunięte, ale Plac Czerwony pozostaje zamknięty dla turystów. Na autostradach prowadzących do Moskwy ekipy remontowe odbudowują odcinki dróg, które zostały rozkopane zaledwie kilka godzin wcześniej. Mieszkańcy stolicy nadal odwiedzają parki i kawiarnie, podążając za zaskakującymi posunięciami grupy Wagnera.
Wcześniej władze Moskwy były gotowe zareagować na pojawienie się sił Wagnera, ustawiając punkty kontrolne z pojazdami opancerzonymi i rozmieszczając wojska na południowych obrzeżach miasta. Rosyjska telewizja państwowa w Czeczenii poinformowała, że 3000 czeczeńskich żołnierzy zostało wycofanych z ukraińskiego pola bitwy i przerzuconych do Moskwy rankiem 25 czerwca (czasu lokalnego).
Wojska uzbrojone w karabiny maszynowe utworzyły również punkty kontrolne na południowych obrzeżach Moskwy. Ponadto rząd rosyjski zmobilizował grupy do rozkopywania odcinków autostrad w celu spowolnienia sił Wagnera.
* Agencja informacyjna Biełaruś Biełta poinformowała 25 czerwca, że prezydent Rosji Władimir Putin i jego białoruski odpowiednik Aleksander Łukaszenka odbyli rozmowę telefoniczną w godzinach porannych 25 czerwca (czasu lokalnego).
Wcześniej, 24 czerwca, obie strony rozmawiały telefonicznie co najmniej dwa razy. Pan Łukaszenka pośredniczył w porozumieniu między rządem rosyjskim a liderem grupy Wagnera, panem Jewgienijem Prigożynem, który zgodził się na deeskalację sytuacji i wyjazd na Białoruś.
Po południu 25 czerwca Łukaszenka odbył rozmowę telefoniczną z byłym prezydentem Kazachstanu Nursułtanem Nazarbajewem. Strony omówiły sytuację międzynarodową, regionalną oraz relacje białorusko-kazachstańskie.
* Tego samego dnia, 25 czerwca, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował na Twitterze , że rozmawiał ze swoim amerykańskim odpowiednikiem Joe Bidenem o ostatnich wydarzeniach w Rosji i kwestii broni dalekiego zasięgu. Według ukraińskiego przywódcy, ostatnie wydarzenia obnażyły szereg problemów w zarządzaniu rosyjskim rządem i wezwał Zachód do dalszego wywierania presji na Moskwę. Wołodymyr Zełenski omówił również z Joe Bidenem dalsze rozszerzenie dwustronnej współpracy obronnej, ze szczególnym uwzględnieniem broni dalekiego zasięgu.
W tym samym czasie ukraiński minister obrony Ołeksij Reznikow odbył również rozmowę telefoniczną ze swoim amerykańskim odpowiednikiem Lloydem Austinem. Omawiając sytuację w Rosji, obie strony stwierdziły, że wycofanie wojsk z Ukrainy byłoby obecnie „najlepszą opcją” dla tego kraju. Przedstawiciele obronności obu krajów potwierdzili również, że sytuacja na Ukrainie „zmierza we właściwym kierunku”.
* W Europie, kanclerz Austrii Karl Nehammer napisał w mediach społecznościowych: „Po dogłębnych konsultacjach gabinetowych stało się jasne, że wydarzenia w Rosji są wewnętrzną sprawą Rosji. Uważnie monitorujemy sytuację i jesteśmy w stałym kontakcie z partnerami międzynarodowymi, aby podejmować skoordynowane działania”.
Dodał, że austriackie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych podjęło środki bezpieczeństwa w niektórych obiektach i zwiększyło „poziom gotowości służb bezpieczeństwa”, aby zapobiec „wpływowi wewnętrznych spraw Rosji na terytorium Austrii”.
* Tymczasem pan Martin Dvorak, czeski minister ds. europejskich, stwierdził, że działania bojowników z Wagnera są niczym zaplanowana gra i że przemieszczenie tych sił na Białoruś może mieć na celu zbliżenie się do stolicy Ukrainy, Kijowa.
„Im dłużej obserwowaliśmy rozwój sytuacji, tym bardziej stawało się jasne, że był to bardzo starannie przygotowany scenariusz” – powiedział. Według niego, bojownicy Wagnera zbliżyli się do Moskwy bez oddania jednego strzału, a następnie wycofali się po rozmowie telefonicznej z prezydentem Białorusi Aleksandrem Łukaszenką. „Jaki był cel gry, jaka była jej intencja? Wszystko pozostaje spekulacją… Nie sądzę, żeby Jewgienij Prigożyn (szef grupy Wagnera) „oszalał” rano, a „obudził się” wieczorem” – podsumował urzędnik.
* Tymczasem w oświadczeniu Sekretarza Generalnego ONZ António Guterresa z 25 czerwca napisano: „Sekretarz Generalny z zaniepokojeniem śledzi rozwój sytuacji w Rosji. Pan Guterres został poinformowany o najnowszych informacjach dotyczących środków mających na celu złagodzenie napięć. Wzywa on wszystkie zaangażowane strony do dalszego odpowiedzialnego działania i przestrzegania zasady unikania dalszych napięć”.
* Sekretarz stanu USA Antony Blinken ze swojej strony stwierdził, że to, co się wydarzyło, było „wewnętrzną sprawą Rosji”. Dodał jednak, że ostatnie wydarzenie stanowi bezprecedensowe wyzwanie dla administracji prezydenta Rosji Władimira Putina.
„Nie sądzę, żebyśmy widzieli ostatni raz ten chaos. Jest za wcześnie, by przesądzać, jaka przyszłość czeka żołnierzy Wagnera” – powiedział. Amerykański dyplomata stwierdził, że incydent może jeszcze się nie zakończyć, a jego konsekwencje mogą być odczuwalne dopiero za kilka tygodni lub miesięcy.
* 25 czerwca, w odpowiedzi na sytuację w Rosji, chińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych oświadczyło: „Ostatnie napięcia w Rosji są wewnętrzną sprawą Rosji. Chiny wspierają Rosję w utrzymaniu stabilności narodowej”.
* Tymczasem 25 czerwca Kancelaria Premiera Kanady poinformowała, że Justin Trudeau odbył rozmowę telefoniczną z prezydentem USA Joe Bidenem w celu omówienia sytuacji bezpieczeństwa. W oświadczeniu napisano: „Obaj przywódcy omówili obecną sytuację bezpieczeństwa wewnętrznego w Rosji, zaznaczając, że uważnie monitorują rozwój sytuacji i utrzymują bliskie kontakty z sojusznikami i partnerami”.
* Tymczasem, spotykając się tego samego dnia z ambasadorem Rosji Aleksandrem Macegorą, KCNA (Korea Północna) oświadczyła, że wiceminister spraw zagranicznych Im Czon Il „wierzy, że niedawne zbrojne powstanie w Rosji zostanie stłumione zgodnie z wolą i wolą narodu rosyjskiego”. Jednocześnie Korea Północna „zdecydowanie poprze każdy wybór i decyzję rosyjskiego kierownictwa”.
Źródło






Komentarz (0)