Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Entuzjastyczny współpracownik gazety Thanh Hoa

Việt NamViệt Nam19/06/2024

[reklama_1]

Znany jest powszechnie jako badacz kultury i kompilator podręczników historii partii dla komun, ale oprócz zaangażowania w sektor kultury, z zamiłowania do dziennikarstwa, często współpracuje z gazetami w prowincji i poza nią. Jest Le Khac Tue – entuzjastą „pola słowa”.

Entuzjastyczny współpracownik gazety Thanh Hoa

Pan Le Khac Tue, pełen entuzjazmu publicysta gazety Thanh Hoa .

Po przywróceniu pokoju na północy, w 1956 roku, oficjalnie rozpoczęła działalność stacja radiowa Thanh Hoa. Stacja posiada rozbudowany system okablowania i głośników zlokalizowany w mieście Thanh Hoa, zarządzany przez Departament Informacji Prowincjonalnego Komitetu Administracyjnego, którego zadaniem jest nadawanie audycji Głos Wietnamu i programów informacyjnych w prowincji.

Zadaniem Thanh Hoa w tym czasie było dalsze propagowanie transformacji socjalistycznej, wzmacnianie nowych stosunków produkcyjnych, w tym zakładanie spółdzielni rolniczych niskiego szczebla; promowanie produkcji rolnej i rzemieślniczej, budowa podstawowych środków transportu i handlu służących produkcji, życiu ludzi i obronności kraju, rozwijanie kultury, edukacji, opieki zdrowotnej... oraz praca nad budowaniem partii.

Pan Le Khac Tue wspominał: „W 1960 roku napisałem list do Departamentu Informacji, Prowincjonalnego Komitetu Administracyjnego, prosząc o współpracę z Prowincjonalną Stacją Radiową, głównie w celu rozpowszechniania wiadomości o ruchu spółdzielczym i promowania lokalnej produkcji.

Entuzjastyczny współpracownik gazety Thanh Hoa

W trakcie przemówienia wręczył nam list z Wydziału Informacji, Prowincjonalnego Komitetu Administracyjnego, wysłany do niego w 1960 roku: „Szanowny towarzyszu Le Tue, otrzymaliśmy dwa z twoich komunikatów. Zamieściliśmy je w codziennej audycji Prowincjonalnej Rozgłośni Radiowej. Powinieneś znaleźć sposób, aby głębiej zrozumieć problem i nagrać dobre przykłady. Na przykład, wśród ponad 1000 milicjantów, którzy pojechali budować tamę, dlaczego nie było towarzyszy… Aby uniknąć ogólnych wiadomości, musimy znaleźć dane, wydarzenia i obrazy, które mówią o duchu walki i pokonywania trudności każdego człowieka, całej jednostki i całego ruchu”.

Od czasu otrzymania tego listu poszukiwał sposobów na podejście do problemu i uwzględnienie aktualności w każdym newsie i artykule. Dlatego 10 października 1960 roku otrzymał zaproszenie na spotkanie poświęcone promowaniu idei pisania newsów w okresie zimowo-wiosennym 1960-1961, zorganizowane przez Departament Informacji.

W sierpniu 1961 roku Departament Informacji wydawał gazetę „Gio Dai Phong”, liczącą 2 strony o formacie 26 cm x 19 cm. W tym okresie w całym kraju trwał ruch naśladownictwa, mający na celu dogonienie i prześcignięcie Spółdzielni Rolniczej Dai Phong z prowincji Quang Binh. Zdając sobie z tego sprawę, opublikował wszystkie artykuły, które wysłał do gazety „Gio Dai Phong”, a także ich fragmenty.

Entuzjastyczny współpracownik gazety Thanh Hoa

Jedna z niewielu gazet Gio Dai Phong zachowanych do dziś przez pana Le Khac Tue.

20 marca 1962 roku powstała gazeta Thanh Hoa Doi Moi (obecnie Thanh Hoa Newspaper). Od samego początku pan Le Khac Tue wysyłał do niej wiadomości i artykuły. Te krótkie artykuły w tamtym czasie były dla niego źródłem zachęty i motywacji do dalszej drogi związanej z zawodem pisarza. Choć minęło sporo czasu, nadal przechowuje list: Redakcja gazety Thanh Hoa Doi Moi z poważaniem przesyła Państwu: Le Tue, Vinh Hung, Vinh Loc. Redakcja gazety Thanh Hoa Doi Moi otrzymała Państwa artykuły, zdjęcia, fotografie i wiersze. Chcielibyśmy przesłać Państwu miesięcznik Thanh Hoa Doi Moi, począwszy od numeru 55, opublikowanego we wtorek (25 września 1962 roku). „Dali mi gazetę, ponieważ chcieli, abym nauczył się pisać wiadomości i zależało im na tym, aby moje wiadomości i artykuły były dobrej jakości” – dodał pan Tue.

Entuzjastyczny współpracownik gazety Thanh Hoa

Redakcja gazety Thanh Hoa Doi Moi wysłała list do pana Tue.

Po tym okresie przeniósł się do Ha Tinh, aby pracować w biurze Departamentu Propagandy Komitetu Partii Dystryktu Ky Anh. Współpracował tam z gazetą Ha Tinh pod pseudonimami: Le Khac Tue, Le Thanh Ha, Thanh Ha. Ponadto pisał artykuły do ​​gazet Nhan Dan, Quan Doi Nhan Dan, Quan Khu 4 i kilku innych. Do dziś wyraźnie pamięta dwa artykuły. Jednym z nich jest artykuł „Matka Kraju Morza Ky Anh”, opublikowany w gazecie Nhan Dan 22 listopada 1968 roku. Bohaterką artykułu jest matka Ha Thi Ruong z gminy Ky Phu w dystrykcie Ky Anh w prowincji Ha Tinh. Matka zgłosiła się na ochotnika do plutonu milicji we wsi Long Son Hai (obecnie Phu Long Village) w gminie Ky Phu, gdzie patrolowała, pilnowała i uczestniczyła w rozwiązywaniu incydentów po każdym bombardowaniu wioski przez amerykańskie samoloty. Przez ponad 3 lata, pomimo mroźnych zimowych nocy, wyjącego wiatru i wzburzonego morza, matka i jej towarzysze broni strzegli morza swojej ojczyzny. Drugi artykuł o Nguyen Van Hoc ukazał się w gazecie Chinh Nghia (obecnie Katolickiej). Jako osoba, która przez 15 lat pracowała jako woźny i pielęgniarz w parafii Hoa Loc (obecnie okręg Ky Trinh, miasto Ky Anh), zawsze był uważny na wszystkich, udzielając jasnych instrukcji dotyczących każdego rodzaju leku. Oba powyższe artykuły przeczytał prezydent Ho Chi Minh, który wręczył odznaki dwóm wymienionym postaciom.

W kwietniu 1972 roku oficjalnie przeniósł się do Thanh Hoa, gdzie pracował w Departamencie Kultury dystryktu Vinh Loc. „Od 1972 roku aż do dziś, przez ponad pół wieku, zdarzały się okresy, kiedy pisałem sporo artykułów dla gazety Thanh Hoa, ale zdarzały się też okresy, kiedy pisałem ich bardzo mało, częściowo z powodu zmian w mechanizmie działania gazety. Ale ilekroć pojawiała się potrzeba wiadomości lub artykułów… zawsze byłem gotowy do natychmiastowego działania. Oprócz regularnej współpracy przy pisaniu wiadomości i artykułów do gazety, pomagałem również reporterom gazety Thanh Hoa, kiedy wracałem do dystryktu Vinh Loc w pracy, dostarczając dokumenty, dostarczając je do bazy i stwarzając im dobre warunki do wykonywania zadań”.

Entuzjastyczny współpracownik gazety Thanh Hoa

Wiersz pana Le Khac Tue wydrukowany w gazecie Thanh Hoa w 1972 roku.

Ma ponad 80 lat i siwieje. W swoim biurze, oprócz książek i dokumentów badawczych, ma osobny kącik na gazety, do których pisał. Wśród nich znajduje się wiele tomów gazety Thanh Hoa sprzed ponad pół wieku, starannie przez niego uporządkowanych.

Entuzjastyczny współpracownik gazety Thanh Hoa

Wiele gazet, choć zniszczonych i podartych, jest zawsze pieczołowicie przechowywanych przez pana Le Khac Tue.

Dziennikarstwo to dla pana Le Khac Tue nie tylko wspomnienie, to także jego pasja i niezwykła radość. To uczucie pozwala mu cenić każdą stronę gazety. „Przez ostatnie 62 lata byłem zawsze bliskim przyjacielem gazety Thanh Hoa. Czasami to tylko krótkie newsy, czasami cały artykuł o tematyce kulturowej… ale generalnie jestem wierny zawodowi pisarza, prowincjonalnym agencjom prasowym, a przede wszystkim cieszę się z każdego słowa” – powiedział pan Le Khac Tue.

Chi Anh



Source: https://baothanhhoa.vn/mot-cong-tac-vien-nhiet-huet-cua-bao-thanh-hoa-217191.htm

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Każda rzeka – podróż
Ho Chi Minh City przyciąga inwestycje od przedsiębiorstw z bezpośrednimi inwestycjami zagranicznymi (FDI) w nowe możliwości
Historyczne powodzie w Hoi An widziane z samolotu wojskowego Ministerstwa Obrony Narodowej
„Wielka powódź” na rzece Thu Bon przewyższyła historyczną powódź z 1964 r. o 0,14 m.

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Zobacz, jak nadmorskie miasto Wietnamu znajdzie się na liście najpopularniejszych destynacji turystycznych na świecie w 2026 roku

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt