1. David Moyes, wybrany przez Sir Alexa Fergusona, wrócił na Old Trafford, gdzie rzadko wygrywał w czasie, gdy był trenerem MU ponad dekadę temu.

Jednak jako gość odniósł swoje pierwsze zwycięstwo na Stadionie Marzeń w ostatnim meczu 12. kolejki Premier League 2025/26 – po serii 13 porażek i 4 remisów.

Mbeumo MU Everton.jpg
MU poniosło porażkę po serii udanych meczów. Zdjęcie: Alamy

Przed tym meczem MU nie przegrało od końca września. Zespół Rubena Amorima znacznie poprawił styl gry, a Bryan Mbeumo stał się silniejszy i bardziej waleczny.

„Czerwone Diabły” zdobywały punkty przez pięć kolejnych kolejek i mierzą w objęcie jak najwyższej pozycji w tabeli Premier League .

Jednak ostateczne zwycięstwo należało do Evertonu. To już trzeci raz, kiedy drużyna z Merseyside dokonała tego na boisku MU od czasu powstania Premier League.

Drugie z rzędu zwycięstwo bez straty gola pomogło Evertonowi zrównać się z Manchesterem City, wyprzedzając nawet lokalnego rywala, Liverpool. Wszystkie trzy drużyny mają po 18 punktów, podobnie jak Tottenham.

2. Zupełnie inaczej niż w rzeczywistości. Drużyna, która miała problemy z wydostaniem się ze strefy zagrożenia, przejęła inicjatywę w pierwszych minutach, podczas gdy gospodarze czekali na okazję do kontrataku.

Mecz rozpoczął się beznamiętnie, ale potem stał się bardziej… „intensywny”. Coleman opuścił boisko z powodu kontuzji w 10. minucie.

Zaledwie trzy minuty później Idrissa Gueye został wyrzucony z boiska za uderzenie w twarz kolegi z drużyny, Michaela Keane'a, który wykonał bardzo nieodpowiedzialną akcję obronną, w trakcie ostrej kłótni.

Sędzia natychmiast pokazał czerwoną kartkę. Pickford i Ndiaye musieli interweniować, wciągając Gueye'a do tunelu, aby powstrzymać go przed kontynuowaniem agresywnej reakcji. Dziwna scena, bardzo rzadko spotykana na boisku.

Równie dziwny był fakt, że MU nie zaatakowało, mimo że miało więcej zawodników. Drużyna z Manchesteru praktycznie nie stwarzała zagrożenia.

Gueye MU Everton.jpg
Gueye został wyrzucony z boiska za uderzenie kolegi z drużyny. Zdjęcie: PL

Co więcej, Everton strzelił gola jeszcze przed upływem pół godziny. Za każdym razem, gdy mieli piłkę, drużyna przyjezdna grała niezwykle cierpliwie, starając się utrzymać ją przy sobie, aby zyskać czas i zniecierpliwić publiczność na Old Trafford.

Dewsbury-Hall przeprowadził akcję samobójczą i oddał strzał z krawędzi pola karnego, który pokonał Lammensa, mimo że belgijski bramkarz lekko dotknął piłki.

Kibice drużyny przyjezdnej zdawali się być w szoku. Wręcz przeciwnie, gospodarze potrzebowali kilku minut, żeby się uspokoić.

MU miało swoje szanse. Jednak Dorgu, Amad Diallo i Bruno Fernandes nie potrafili wykończyć sytuacji.

3. Z powodu kontuzji Benjamina Sesko i Matheusa Cunhy, Joshua Zirkzee po raz pierwszy w tym sezonie wystąpił w pierwszym składzie w Premier League, ale nie udało mu się odegrać większej roli.

Ruben Amorim miał niewiele opcji ofensywnych na ławce rezerwowych. Portugalski trener wprowadził Masona Mounta po przerwie, a MU grało szybciej.

Intensywność gry wzrosła, ale liczba okazji pozostała ta sama. Podczas gdy „Czerwone Diabły” próbowały przyspieszyć, Everton zdecydował się na cofnięcie drużyny. Sytuacja pozostała bez zmian.

Zirkzee MU Everton.jpg
Zirkzee popisał się dwoma pięknymi strzałami głową, ale Pickford go zablokował. Zdjęcie: EPA

Potem Zirkzee miał swoją szansę, w dwóch sytuacjach, w których kibice MU czekali na wyrównanie. Pickford jednak rzucił się do przodu i spektakularnie obronił strzały głową holenderskiego napastnika.

„Jestem naprawdę rozczarowany. Mieliśmy dużo dośrodkowań, sytuacji z drugą piłką, ale jakość i podejmowanie decyzji nie były dobre” – powiedział Ruben Amorim po końcowym gwizdku.

Po raz pierwszy w historii United przegrali mecz Premier League na Old Trafford po tym, jak goście zostali wyrzuceni z boiska. Wygrali 36 i zremisowali 10 z 46 poprzednich meczów, grając w przewadze.

„Nasze zrozumienie sytuacji było słabe, nawet w dziesiątkę” – kontynuował Amorim. „Ich jakość w podejściu do pola karnego również była słaba”.

Ta porażka pokazuje jedno: aby zajść daleko, MU potrzebuje więcej personelu w okresie transferowym zimą.

Source: https://vietnamnet.vn/mu-thua-ho-then-everton-cai-dau-tat-cho-ruben-amorim-2466201.html