Zastępca Sekretarza Obrony Kathleen Hicks ogłosiła przyznanie dotacji, które są częścią ustawy CHIPS and Science Act podpisanej w zeszłym roku. Ustawa otwiera drogę do 280 miliardów dolarów na wydatki na naukę i technologię, w tym prawie 52 miliardy dolarów na rozwój amerykańskiej produkcji półprzewodników.
Osiem centrów innowacji Microelectronic Commons będzie zlokalizowanych w Massachusetts, Indianie, Karolinie Północnej, Arizonie, Ohio, Nowym Jorku i Kalifornii. W projekcie weźmie udział ponad 360 organizacji z ponad 30 stanów.
Według Departamentu Obrony, 2 miliardy dolarów zostaną przeznaczone na program Microelectronics Commons w latach 2023-2027, co pomoże przyspieszyć prototypowanie sprzętu i transformację technologii półprzewodnikowej z laboratorium do fabryki. Głównym celem jest złagodzenie wszelkich przyszłych problemów z łańcuchem dostaw i zapewnienie siłom zbrojnym dostępu do najnowocześniejszych półprzewodników.
Różnica między laboratorium a fabryką to, jak twierdzi podsekretarz Hicks , „niesławna dolina śmierci między pracami badawczo-rozwojowymi a produkcją”.
Departament Obrony zidentyfikował sześć obszarów o znaczeniu dla sił zbrojnych, a każdy węzeł Commons Hub będzie „wzmacniał amerykańskie przywództwo” w jednym lub kilku obszarach. Należą do nich: 5G/6G, bezpieczny internet rzeczy (Secure Edge Internet of Things), sprzęt AI, technologie kwantowe, wojna elektroniczna oraz przeskok w porównaniu z technologią komercyjną.
Ponadto oczekuje się, że centra te pobudzą wzrost gospodarczy w swoich regionach i całej gospodarce. Do końca pierwszego pięcioletniego cyklu mogłyby uzyskać autonomię.
Zadaniem centrów jest rozwijanie ekosystemu niezbędnego do obsługi bieżących prac badawczo-rozwojowych w dziedzinie mikroelektroniki, w tym tworzenie modeli edukacji i przekwalifikowania, które mają zapewnić Amerykanom zdobycie umiejętności.
Według zastępcy sekretarza Hicksa centra te rozwiążą wiele problemów technicznych związanych z misją Departamentu Obrony polegającą na wdrażaniu najnowocześniejszych mikroprocesorów do systemów, z których wojsko korzysta na co dzień: okrętów, samolotów, czołgów, amunicji dalekiego zasięgu, sprzętu komunikacyjnego, czujników...
Dyrektor generalny IBM, Arvind Krishna, stwierdził, że centra te odegrają ważną rolę dla kraju, ponieważ wzmacniają krajową kadrę zajmującą się produkcją półprzewodników i stymulują potencjał badawczo-rozwojowy, co pozwoli utrzymać wiodącą pozycję Stanów Zjednoczonych w branży półprzewodników.
(Według The Register)
Źródło






Komentarz (0)