(NLDO) - NASA właśnie opublikowała spektakularne zdjęcie „tańca pingwinów i jaj”, który w rzeczywistości jest wyjątkowo gwałtownym zjawiskiem w kosmosie.
Zdjęcie opublikowano z okazji drugiej rocznicy pierwszych zdjęć wykonanych przez najpotężniejszy na świecie teleskop kosmiczny Jamesa Webba, „wojownika” podbijającego głęboki kosmos, opracowanego i obsługiwanego przez NASA.
„Pingwin” to inna nazwa galaktyki NGC 2936, natomiast „Jajko” to galaktyka NGC 2937. Obie galaktyki wydają się tańczyć na niebie, ale w rzeczywistości połykają się nawzajem.
NASA opublikowała zdjęcie tańca pingwina i jajka, na którym pingwinem jest cały jasny obszar w kształcie pingwina, a jajkiem – zwarta galaktyka po jego lewej stronie – zdjęcie: NASA
NGC 2936 pierwotnie była dużą galaktyką spiralną, tego samego typu co ziemska Droga Mleczna. Ale dziś całkowicie przekształciła się w dosłownego pingwina.
Centrum galaktyki wygląda teraz jak jasne oko, podczas gdy jeden pas gwiazd zwija się w ostry dziób, a inne części stają się strukturami przypominającymi głowę, kręgosłup i rozszerzony ogon.
Podobnie jak wszystkie galaktyki spiralne, Pingwin jest bogaty w gaz i pył.
Oddziaływania grawitacyjne powstałe w wyniku połączenia z Jajem wpłynęły na cieńsze warstwy gazu i pyłu, powodując ich zderzenie w postaci fal i masowe powstawanie nowych gwiazd.
Gwiaździste żłobki to obiekty przypominające rybę w „dziobie” i „piórach” w „ogonie”, otoczone materiałem przypominającym dym, składającym się z wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych.
Natomiast kompaktowy kształt Jaja pozostaje w dużej mierze niezmieniony.
Jako galaktyka eliptyczna jest wypełniona starymi gwiazdami i ma mniej gazu i pyłu, które mogłyby zostać oderwane i utworzyć nowe gwiazdy.
Mimo że jest znacznie mniejsze od Pingwina, Jajo ma podobną masę, dzięki czemu staje się bardziej zwartą i wolniej odkształcającą się masą.
Ich ciągła interakcja rozpoczęła się 25–75 milionów lat temu. Będą się one nadal chwiać, splatać i krążyć wokół siebie, aż w końcu rozpadną się i połączą w jedną galaktykę za setki milionów lat.
Obecnie odległość między tymi dwiema galaktykami wynosi 100 000 lat świetlnych, co jest bardzo niewielką odległością jak na galaktykę.
Dla porównania, Droga Mleczna jest oddalona od sąsiedniej galaktyki Andromedy o 2,5 miliona lat świetlnych.
Droga Mleczna i Andromeda również zmierzają ku połączeniu, co powinno nastąpić w ciągu najbliższych 4–5 miliardów lat.
Zanim to jednak nastąpi, za około 2 miliardy lat Droga Mleczna połączy się z mniejszą galaktyką – Wielkim Obłokiem Magellana – jedną ze swoich galaktyk satelitarnych.
Zdjęcie, które właśnie opublikowała NASA, może być dla nas zapowiedzią tego, jak zmieni się „dom” Ziemi w ciągu najbliższych 2–4 miliardów lat.
Nasza planeta, podobnie jak reszta Układu Słonecznego, może przybrać dziwny, nowy kształt, zamiast osiadać na zaokrąglonej krawędzi spiralnego dysku światła.
Bliższe spotkanie – z Wielkim Obłokiem Magellana – nie powinno mieć katastrofalnego wpływu na Układ Słoneczny, ale niektóre badania wskazują, że może ono wystarczyć, aby wytrącić Ziemię ze strefy nadającej się do zamieszkania.
Source: https://nld.com.vn/nasa-chup-duoc-dieu-se-xay-ra-voi-trai-dat-2-ti-nam-toi-196240714080002399.htm






Komentarz (0)