Agencja stwierdziła, że spółka zależna Alibaby naruszyła szereg przepisów, w tym wymogi dotyczące ładu korporacyjnego, ochrony konsumentów i przeciwdziałania praniu pieniędzy.
Kara, będąca jedną z najwyższych nałożonych kiedykolwiek na chińską firmę internetową, ma oznaczać zakończenie trwającego wiele lat procesu przeglądu i restrukturyzacji Ant Group, który rozpoczął się pod koniec 2020 r., kiedy to firma odwołała swoją pierwszą ofertę publiczną, która miała przynieść 37 miliardów dolarów.
Od tego czasu Ant został zmuszony do gruntownej reorganizacji swojego biznesu, w tym do przekształcenia się w holding finansowy regulowany przez PBOC.
Alibaba posiada około 33% udziałów w Ant Group. Założycielem obu firm jest miliarder Jack Ma.
W oświadczeniu z 7 lipca Ludowy Bank Chin (PBOC) poinformował, że większość problemów w operacjach finansowych firm platformowych, takich jak Ant Group, została rozwiązana. Zadaniem banku centralnego jest teraz „nadzorowanie procesu normalizacji”.
Ant Group ze swojej strony oświadczyło, że „poważnie i szczerze zastosowało się do kary i wzmocniło wewnętrzne przestrzeganie zasad ładu korporacyjnego”. Notowanie spółki na giełdzie przyciągnęło uwagę opinii publicznej, jednak wycena Ant znacząco spadła w ciągu ostatnich dwóch i pół roku.
Od czasu debiutu giełdowego Ant Group w listopadzie 2020 r. chiński rząd zacieśnił kontrolę nad krajowym sektorem technologicznym, wprowadzając szereg nowych przepisów, od ochrony danych po przepisy antymonopolowe, które kosztowały gigantów technologicznych z Chin kontynentalnych miliardy dolarów.
Wśród nich najbardziej poszkodowane są „imperium” Jacka Ma, Alibaba i Ant Group. W 2021 roku grupa macierzysta Alibaby otrzymała karę antymonopolową w wysokości do 2,8 miliarda dolarów.
Ponadto, gigant dostaw żywności Meituan zapłaci w 2021 roku grzywnę w wysokości 3,44 miliarda juanów w związku z dochodzeniem antymonopolowym. W ubiegłym roku firma przewozowa Didi została ukarana grzywną w wysokości 8,02 miliarda juanów przez chińską administrację ds. cyberprzestrzeni za naruszenie przepisów o ochronie danych.
(Według CNBC)
Źródło
Komentarz (0)