Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Cichy przywódca Lam Dong biegnie

VnExpressVnExpress22/02/2024

[reklama_1]

Pan Phan Hoang Diep, który od lat 90. ubiegłego wieku uczy się biegania, pomógł ponad 300 uczniom wziąć udział w zawodach biegowych na terenie prowincji i całego kraju.

Około 1994 roku Hoang Diep dowiedział się o joggingu na lekcjach wychowania fizycznego w szkole średniej. W przeciwieństwie do swoich kolegów, którzy uważali ten przedmiot za obowiązkowy do zaliczenia programu nauczania, Hoang Diep odnalazł w joggingu pasję. Od tamtej pory, każdego wieczoru, biegał krótki dystans około 400-500 metrów, aby poprawić swoje zdrowie. Wtedy 14-letni chłopiec nie wyobrażał sobie, że jogging stanie się pasją, która będzie mu towarzyszyć przez 30 lat.

„Mój dom znajdował się tuż przy autostradzie nr 20. Wtedy droga była bardzo pusta. W nocy prawie nie było samochodów. W ciemne dni odważyłem się przejechać tylko około 500 metrów od domu i wrócić. W księżycowe noce odważyłem się zjechać z przełęczy, prawie 10 kilometrów od domu” – wspominał pan Diep.

Pan Hoang Diep na trasie biegu szlakiem Ta Nang w listopadzie 2023 r. Zdjęcie: Ta Nang Trail

Pan Hoang Diep na trasie biegu szlakiem Ta Nang w listopadzie 2023 r. Zdjęcie: Ta Nang Trail

Kontynuując treningi aż do liceum, Diep zwrócił na siebie uwagę nauczycieli. W 12. klasie został wysłany do Da Lat, aby wziąć udział w zawodach i zdobyć srebrny medal na dystansie 1500 metrów podczas Festiwalu Sportowego Phu Dong. Po tym osiągnięciu postanowił zapisać się na Uniwersytet Wychowania Fizycznego i Sportu w Ho Chi Minh. Jednak cztery miesiące przed egzaminem zmarł jego ojciec. Jako najstarszy z trójki dzieci, Diep nie miał innego wyboru, jak rzucić szkołę, aby pomóc matce w rolnictwie.

Ale to nie powstrzymało Diepa przed bieganiem. Codziennie spędza czas biegając od 5 do 10 km w gminie Gia Hiep w dystrykcie Di Linh. Spotykając się z ciekawskimi spojrzeniami wielu ludzi, czasami odważył się biegać tylko w nocy, ponieważ się wstydzi i boi się, że zostanie uznany za „wariata”.

Ale to właśnie ta niezwykła akcja pomogła Diepowi zyskać większą sławę. W 2001 roku nauczyciel wychowania fizycznego przeniósł się do miasteczka Di Linh, 14 km od domu Diepa. Kiedy się o nim dowiedział, zadzwonił i podarował mu książkę.

„Wciąż pamiętam to wyraźnie. Książka nosiła tytuł „Trening do biegów średnio- i długodystansowych”, została przetłumaczona z języka obcego i wydana przez bibliotekę Ha Giang . Książka towarzyszyła mi przez kolejne lata. W tamtym czasie nie było internetu, więc było to jedyne źródło informacji, które pozwoliło mi poznać prawdziwy świat biegania” – wspominał pan Diep.

Pan Diep jest prawdopodobnie uosobieniem powiedzenia: „Podążaj za swoją pasją, a sukces sam za Tobą podąży”. Również w tym roku, gdy biegał po południu, dwóch uczniów podeszło do niego i poprosiło o wspólny trening. Z radością się zgodził. Stopniowo uczniowie rozpowszechnili tę wieść, tworząc spontaniczny zespół biegowy pod jego kierownictwem i inspiracją.

Mieszkańcy gminy Gia Hiep nazywali tę drużynę biegową „Bosonogą Armią”. W tamtych czasach nikogo nie było stać na buty do biegania. Wszyscy, od nauczycieli po uczniów, biegali boso po asfalcie autostrady nr 20. Wielu uczniów dołączało do treningów zaraz po lekcjach, wciąż w mundurach. Czasami „armia” liczyła nawet 50 członków.

Pan Diep i jego grupa uczniów po wzięciu udziału w prowincjonalnych zawodach lekkoatletycznych. Zdjęcie: NVCC

Pan Diep i jego grupa uczniów po wzięciu udziału w prowincjonalnych zawodach lekkoatletycznych. Zdjęcie: NVCC

W 2002 roku pan Diep po raz pierwszy zabrał swoich uczniów na zawody i od razu zdobył trzecie miejsce w męskim konkursie drużynowym oraz kilka nagród pocieszenia. W kolejnych latach, aż do zawieszenia ruchu z powodu pandemii COVID-19, „bosonoga armia” zawsze zajmowała pierwsze miejsce w całej grupie w zawodach wojewódzkich, wygrywała drużynowe mistrzostwa mężczyzn i kobiet oraz zdobywała wiele nagród indywidualnych.

„W czasie swojego istnienia moja drużyna biegowa była miejscem spotkań setek uczniów z gminy Gia Hiep. Niektórzy z nich kontynuowali bieganie i stali się sławnymi sportowcami. W sumie zorganizowałem około 300-400 uczniów do udziału w biegach wojewódzkich i około 50 uczniów do udziału w biegach krajowych. W tamtym czasie wszyscy korzystaliśmy z własnych pieniędzy, aby rywalizować” – wspominał.

Rywalizował ze swoimi uczniami aż do przejścia na emeryturę w 2017 roku. W 2004 roku, mając 23 lata, dołączył do reprezentacji lekkoatletycznej prowincji Lam Dong , specjalizującej się w biegach na średnie dystanse od 800 do 1500 metrów. Przyznał, że nie miał talentu i dołączył do drużyny bardzo późno, ale codzienne treningi i gromadzenie punktów pomogły mu szybko poprawić swoje wyniki. „Na początku nie mogłem rywalizować z kolegami, którzy byli w drużynie od dawna. Ale rok później moje wyniki dorównywały ich wynikom. Nauczyciele w drużynie byli zaskoczeni i pytali mnie, jak trenowałem. Do tej pory uważam, że jestem typem człowieka, który ciężko pracuje, aby nadrobić swoje umiejętności i nie ma tak dużego talentu jak inni” – powiedział.

Pan Diep i ściana z nagrodami, które zdobył w czasie uprawiania lekkoatletyki. Zdjęcie: Quang Huy

Pan Diep i ściana z nagrodami, które zdobył w czasie uprawiania lekkoatletyki. Zdjęcie: Quang Huy

W 2005 roku pan Diep wygrał bieg na dystansie 7 km na krajowych zawodach lekkoatletycznych, a rok później zajął drugie miejsce. W kolejnych latach był już znaną postacią, reprezentując prowincję Lam Dong w zawodach krajowych. W 2015 roku, w wieku 34 lat, przeszedł na emeryturę z prowincjonalnej reprezentacji lekkoatletycznej i został asystentem trenera.

Dwa lata później Diep został zwolniony z pracy z powodu braku dyplomu uniwersyteckiego. Niestety, wrócił do rolnictwa, kończąc 30 lat poświęcenia bieganiu. Jednak to był również czas, w którym ruch biegowy rozkwitł w Wietnamie. Diep postanowił więc przerzucić się na biegi maratońskie. W pierwszych latach „polował na nagrody”, jak wielu innych elitarnych biegaczy. Niedawno, zdając sobie sprawę, że jego osiągnięcia nie nadążają za młodszym pokoleniem, przeszedł na biegi przełajowe – formę, która pomogła mu ożywić dziecięcą pasję, kiedy to często eksplorował szlaki na górze Brah Yang w pobliżu swojego domu.

Dzięki szerokiej sieci znajomych w środowisku lekkoatletycznym prowincji Lam Dong, Diep był również proszony o porady organizatorów biegów przełajowych w zakresie projektowania tras biegowych. Bieganie po raz kolejny otworzyło przed nim nowe możliwości. W najbliższej przyszłości zaprojektuje trasę biegu przełajowego Brah Yang w marcu oraz kilku biegów pod koniec roku. „Myślę, że w przyszłości Lam Dong stanie się mekką biegów przełajowych w Wietnamie. Chcę przyczynić się do promowania wizerunku mojego rodzinnego miasta w środowisku biegaczy. Pomóc innym miejscowościom w prowincji, takim jak Di Linh, w rozwoju turystyki, nie tylko w Da Lat” – powiedział.

Diep nie zapomniał również o swojej pasji do zachęcania młodych ludzi do biegania. Według niego, dzisiejsi uczniowie nie szukają już biegania, ponieważ mają wiele innych przyjemności w życiu. Ujawnił jednak, że właśnie przyjął ofertę szkoły średniej Gia Hiep, aby trenować nowe pokolenie sportowców, mając nadzieję na odrodzenie „bosonogiej armii” z przeszłości.

Quang Huy



Link źródłowy

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Ho Chi Minh City: Ulica Luong Nhu Hoc z latarniami mieni się kolorami, witając Święto Środka Jesieni
Zachowanie ducha Święta Środka Jesieni poprzez kolory figurek
Odkryj jedyną wioskę w Wietnamie, która znajduje się w pierwszej pięćdziesiątce najpiękniejszych wiosek na świecie
Dlaczego czerwone lampiony z żółtymi gwiazdami cieszą się w tym roku popularnością?

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

No videos available

Aktualności

System polityczny

Lokalny

Produkt